Prezenterka telewizyjna, dziennikarka, modelka i piosenkarka Karolina Gilon i jej partner Mateusz Świerczyński niedawno poinformowali, że spodziewają się dziecka. Wiele osób jest zainteresowanych porodem, płcią, imieniem nienarodzonego maleństwa itp. Teraz gwiazda uchyliła rąbka tajemnicy i wyjawiła, jakie dziecko będzie nosiło nazwisko.
Gilon powiedziała, jakie nazwisko otrzyma jej dziecko
Na TikToku Damiana Glinki, dziennikarza serwisu Pomponik, pojawił się wywiad z prowadzącą "Love Island", w którym pada pytanie dotyczące nazwiska dziecka. Gwiazda poinformowała, że z partnerem zdecydowali, iż maluch otrzyma je od obojga rodziców.
Ja myślę, że tak jest fair. Będzie dwuczłonowe nazwisko "Gilon - Świerczyński". To wyszło w rozmowie. Nazwisko Gilon jest nazwiskiem, które ma tylko już tylko moja rodzina w Polsce. I wiem, że jak nie wezmę sprawy w swoje ręce i nie przedłużę tego rodu, to nikt tego nie zrobi
- mówi prezenterka, dodając, że jej brat nie spieszy się z powiększeniem rodziny, dlatego stwierdziła, że sama zadba o to, by ich nazwisko przetrwało.
W Hiszpanii normą jest, iż dziecko otrzymuje nazwisko po ojcu i po matce. "Ustawowo to nazwisko ojca jest na pierwszym miejscu, jednak rodzice mogą zmienić ich kolejność. Jedyna zasada, której należy przestrzegać, jest taka, że kolejność hiszpańskich nazwisk pierwszego dziecka danej pary musi pozostać taka sama także w przypadku kolejnych dzieci. Każda dorosła osoba, również może dokonać zmiany zaraz po osiągnięciu pełnoletności" - czytamy na portalu hispanico.pl. Co ciekawe, w kraju tym po ślubie kobiety dodają nazwisko męża do panieńskiego, jednak wówczas nazwisko męża zastępuje nazwisko matki.
Internauci nie są zaskoczeni. "To nic nowego"
Pod nagraniem pojawiło się kilkaset komentarzy. Wiele osób uważa, że to nic zaskakującego i że wiele osób daje dziecku nazwisko ojca i matki. Zwracają uwagę na fakt, że jest to coraz popularniejsze.
Pierwsze jest zawsze ojca. Moje dzieci mają dwa i to nic w tych czasach nadzwyczajnego
- napisała jedna z internautek. "Moje córki też mają dwa nazwiska", "Moje dziecko też ma dwa", "Nazwałam syna podwójnym nazwiskiem, zanim to było modne", "Mój partner też tak chciał ,ale ja zdecydowałam, że będzie miał tylko taty nazwisko" - dodali inni. Są osoby, które uważają jednak, że takie rozwiązania mogą w przyszłości okazać się dość problematyczne: Gorzej jak później synowa będzie chciała zostawić swoje nazwisko i on będzie musiał zrezygnować z nazwiska mamy - pisze jedna z komentujących.
Niektórzy internauci zwrócili uwagę nie tyle na nazwisko dziecka Gilon a na fakt, że w trakcie rozmowy miała "zdradzić płeć" potomka. Ich zdaniem, skoro wspomniała o przedłużeniu rodu, to z pewnością spodziewa się chłopca. Gwiazda sama jednak cały czas nie potwierdza tej informacji, więc o tym, czy przypuszczenia okażą się słuszne, dowiemy za kilka miesięcy.
