[go: up one dir, main page]

Prezenterka telewizyjna poroniła podczas lotu samolotem. "Pięć lat zajęło mi, by o tym opowiedzieć"

Victoria Derbyshire, brytyjska dziennikarka, opowiedziała w jednym z wywiadów o swoim dramacie. Kobieta ujawniła, że poroniła w samolocie. Nie dała sobie czasu na żałobę, odpoczynek i przeżycie straty. - To było absolutnie dziwne - mówi po czasie w podcaście Happy Mum Happy Baby.

Latanie samolotem w ciąży nie zwiększa ryzyka poronienia, przedwczesnego porodu czy przedwczesnego odpłynięcia wód płodowych. Są jednak sytuacje, w których spełniają się te najczarniejsze sytuacje. Niedawno o swoim dramacie opowiedziała popularna dziennikarka BBC. Straciła ciążę w trakcie podróży. - Jestem gadułą, która jest raczej otwarta i nie wstydzi się mówić. Tak zostałam wychowana, ale o swoim największym dramacie najwięcej rozmawiałam tylko z matką - powiedziała Victoria Derbyshire w podcaście. 

Zobacz wideo Patrycja Sołtysik kilkukrotnie poroniła. Dziś mówi, jak rozmawiała o tym z synem Stasiem

Poroniła w samolocie. "To było absolutnie dziwne"

Victoria Derbyshire pracuje w brytyjskich mediach, jest prowadzącą programu Newsnight, a także żoną producenta Marka Sandella, z którym wychowuje dwóch synów: 20-letniego Olivera i 17-letniego Joego. Dziennikarka ostatnio była gościnią w podcaście Happy Mum Happy Baby, gdzie podzieliła się traumatycznymi z przeszłości. Ciężarna poroniła w samolocie i mimo złego stanu psychicznego, wciąż kontynuowała obowiązki zawodowe. 

- Poroniłam w samolocie, ale tak dużo się działo, że pomyślałam sobie, że i tak idę do pracy i rozmyślanie nic nie zmieni. Po prostu robiłam swoje i to było absolutnie dziwne - zdradziła. Z perspektywy czasu nie ocenia dobrze swojej decyzji. Jak mówi, gdyby sytuacja wydarzyła się teraz, dałaby sobie wystarczająco dużo czasu na uporanie się ze smutkiem i wyrzuceniem z siebie wszelakich emocji. 

 

Zamiast rozmawiać, emocje tłumiła w sobie

Co gorsza, przez wiele czasu tłumiła w sobie dramatyczne myśli i bała się o tym rozmawiać z najbliższymi. - Zawsze byłam otwarta, a to poronienie to była jedyna rzecz, o której nie mogłam mówić przez jakieś pięć lat. To było strasznie dziwne. Mój mąż i synowie wiedzą, że poroniłam i często zastanawiają się, jakby to wszystko wyglądało, jakby dołączyła do naszej rodziny dziewczynka. Synowie mieli już wybrane imię i bardzo chcieli mieć siostrę - ujawniła Derbyshire. 

Jednocześnie wspomniała, że choć skończyła już 50 lat i wie, że w tym wieku to ryzykowne, wciąż myśli z mężem o dziecku. - Czuję, że mogłabym mieć teraz dziecko, ale czy to nie szalone? Uwielbiam być matką, szczególnie noworodka! - dodała. 

Przyczyny poronienia. Co najczęściej powoduje utratę ciąży?

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, które następuje wskutek przyczyn naturalnych. Do większości poronień dochodzi w I trymestrze ciąży. Szacuje się, że to aż 80 proc. Już prawie co szósta ciąża kończy się przedwcześnie. W skali roku daje to około 40 tysięcy utraconych ciąż. Do najczęstszych przyczyn poronień, które występują w pierwszym trymestrze ciąży, tak zwane wczesne to:

  • czynniki genetyczne,
  • obniżony poziom progesteronu,
  • wady anatomiczne macicy,
  • choroby autoimmunologiczne,
  • choroby zakaźne,
  • zaburzenia trofoblastu.
  • choroby wirusowe i bakteryjne,
  • niewydolność cieśniowo-szyjkowa,
  • niewydolność fazy lutealnej,
  • nadużywanie leków,
  • palenie papierosów,
  • narkotyki,
  • złe odżywianie,
  • wysoki poziom stresu.
Więcej o: