Do przedszkola chodzą maluchy w wieku od trzech do sześciu lat. Ich dzień polega głównie na zabawach, zwłaszcza ruchowych - bieganiu, grach z piłką czy skakaniu. Chodzą też na spacery, gdzie idą do parku bądź w miejsce, gdzie mogą się czegoś nauczyć. A jaka jest pierwsza rzecz, jakiej się uczy dziecko, które właśnie poszło do przedszkola? Wiązania butów? Samodzielnego jedzenia? Wcale nie. A czego? Możecie być zaskoczeni.
Czego dziecko najpierw uczy się w przedszkolu? To wbrew pozorom ważna wiedza
Dziecko, które zaczęło uczęszczać do przedszkola, i to nieistotne, czy publicznego, czy prywatnego, uczy się tam wielu różnych rzeczy. A co jest jako pierwsze? Na TikToku przedszkola niepublicznego Promyk w Ełku pojawił się filmik, w którym wyliczono, jakich rzeczy najpierw uczy się szkrab podczas pobytu w placówce.
A pierwszą rzeczą jest uzmysłowienie sobie, że "nie jest jedyne na świecie". Oprócz tego mały przedszkolak nauczy się też:
- czekania na swoją kolej i co za tym idzie, cierpliwości,
- sztuki negocjacji z innymi osobami,
- samodzielności - w ubieraniu, jedzeniu czy choćby korzystaniu z toalety,
- nawiązywania relacji i dbania o przyjaźnie,
- odpuszczania, stawiania granic i empatii,
- pracy w grupie.
A także czytania, pisania, liczenia, poznawania świata i praw nim rządzących, choć to są już umiejętności drugorzędne, bo ważniejsze są te społeczne, tak przydatne w dalszym życiu.
Czy posłać dziecko do przedszkola? Wielu rodziców jest na tak, choć nie wszyscy
Jak widać pobyt w przedszkolu (bądź w żłobku w przypadku najmłodszych maluchów) ma wiele zalet. Dlatego też wielu rodziców uważa za naturalne, że szkrab uczęszcza do takiej placówki. "Zawsze uważałam, że jest to wspaniała sprawa nauki w grupie funkcjonowania w społeczeństwie", "Mój 2,5-latek idzie od lipca do przedszkola i najbardziej cieszę się z tego, że odkryje, że nie wszystko będzie się kręciło wokół niego", "Dlatego mojego jedynaka od 2,5 roku posłałam do przedszkola właśnie z tych wszystkich powodów", "U naszego jedynaka dobre przedszkole to podstawa. Od rodziców nie chce wyzwań, tylko poczucia bezpieczeństwa, wielu rzeczy nauczyło go przedszkole, co my nie mogliśmy" - przyznali w komentarzach rodzice. Choć nie wszyscy, niektórzy uważają, że to aż takie dobre rozwiązanie, bo dziecko w tym wieku potrzebuje przede wszystkim mamy i taty, jednak dotyczy to głównie żłobka, a nie przedszkola.
