Wśród szkolnych zadań domowych prym wiodą zdecydowanie wypracowania. Można je pisać w zasadzie na każdy temat, jednak mimo to są one raczej nielubiane przez uczniów. Ci zresztą często korzystają z pomocy. A jakiej? Do niedawna innych ludzi - rodziców, rodzeństwa czy choćby koleżanek (kolegów) z klasy. Jednak ostatnio uczniowie mają też dodatkową pomoc - sztuczną inteligencję, czyli AI, z której zresztą ochoczo korzystają. A ile konkretnie procent wypracowań generuje AI? Naukowcy przeprowadzili badania na ten temat, a wyniki są naprawdę zaskakujące.
Ilu uczniów korzysta z pomocy sztucznej inteligencji? Niestety zdecydowana większość
Jak podaje Portal Samorządowy.pl, Społeczne Towarzystwo Oświatowe zapytało uczniów swoich liceów, czy korzystają z pomocy sztucznej inteligencji podczas nauki. Badanie przeprowadzono w dniach 15 - 17 kwietnia 2024 roku na grupie 218 uczniów. Z czego ponad 60 procent korzysta z AI podczas nauki. A jak często? 43 procent badanych przyznało, że przynajmniej raz w miesiącu, a 27,4 procent przynajmniej raz w tygodniu. Jedynie niespełna jedna trzecia licealistów korzysta z pomocy AI rzadziej niż raz w miesiącu. A z jakich narzędzi korzystają uczniowie? Głównie z ChatGPT (98,5 procent), ale nie tylko. Niektórzy korzystają (lub korzystali) też z następujących narzędzi AI:
- Character AI (generowanie rozmów) - 16,3 procent;
- Midjourney (generowanie obrazów na podstawie testów) - 8,9 procent;
- DALL-E (generowanie obrazów na podstawie testów) - 5,2 procent;
- Bard (tłumaczenie tekstów) - 3 procent.
A do jakich przedmiotów uczniowie wykorzystują AI? Przede wszystkim do języka polskiego (70 procent wskazań), ale również do:
- języków obcych - 37 procent,
- informatyki - 26,7 procent,
- historii - 25,9 procent,
- matematyki - 10,4 procent.
Sztuczna inteligencja pomaga uczniom w nauce. Jednak nie tak, jak byśmy tego sobie życzyli
Z badań przeprowadzonych przez Społeczne Towarzystwo Oświatowe wynika, że uczniowie wspierają się podczas nauki wyłącznie podstawowymi narzędziami oferowanymi przez AI. Są to:
- zdobywanie informacji - 75,6 procent,
- szukanie pomysłów - 60 procent,
- generowanie prac pisemnych, które potem poprawiają - 49,6 procent.
To oznacza, że w szkole powinno się mówić na temat sztucznej inteligencji i jej możliwości. - W obecnej podstawie programowej brakuje treści poświęconych sztucznej inteligencji. W efekcie młodzież ma niewielką wiedzę o możliwościach, jakie dają narzędzia AI i nie posługuje się nimi w pełni świadomie. Znalazło to odzwierciedlenie w naszym badaniu - licealiści korzystają głównie z najbardziej znanych narzędzi i zwykle nie wykraczają poza ich podstawowe zastosowania - przyznał dyrektor Społecznego Liceum Ogólnokształcącego nr 5 STO w Milanówku, Leszek Janasik. Istotnie, edukacje w tym zakresie jest bardzo ważna, zwłaszcza że część uczniów nie korzysta zbytnio z AI, bo zraziły ją błędy, a także fakt, że ich własna kreatywność oraz wiedza na tym cierpią.
