Nauka zdalna styczeń 2023? Powrotu czarnego scenariusza, wysłania dzieci do domów i zamknięcia szkół boją się najbardziej rodzice. Ciężko wtedy godzić opiekę nad dzieckiem z pomocą przy nauce i własną pracą zarobkową. Czy koszmar rodziców powróci wraz z nowym rokiem?
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Czy ziści się czarny scenariusz powrotu nauki zdalnej? Okazuje się, że pomimo zapewnień ministra edukacji, jest to bardzo prawdopodobne. Wszystko związane jest z kryzysem energetycznym i rosnącymi cenami energii. Wiele samorządów już teraz szuka oszczędności, wyłączając np. oświetlenie niektórych ulic. Jednak na tym nie koniec. Niektórzy już teraz myślą o zamknięciu szkół i wysłaniu uczniów na naukę zdalną do domów. Miałoby to nastąpić już niedługo - z początkiem nowego roku. Takiego zdania jest Dariusz Martynowicz, nauczyciel języka polskiego z Małopolskiej Szkoły Gościnności im. Tytusa Chałubińskiego w Myślenicach. Twierdzi on, że nauczanie zdalne zostanie wprowadzone w styczniu 2023 roku, tuż po powrocie uczniów z przerwy świątecznej.
Będą zdalne. W styczniu i na początku lutego. Wszystko dlatego, że wtedy są ferie zimowe. Wprowadzenie nauki zdalnej po pierwsze wprowadza oszczędności, a po drugie uczeń nie traci tak wiele dni, bo są ferie zimowe
- powiedział Martynowicz, którego słowa przytacza portal eska.pl.
Polonista miał udzielić tego komentarza na jednym z popularnych tiktokowych kanałów, nataniel_maturalni - jednak całe konto z niewiadomych przyczyn zostało usunięte.
Wielu uważa, że nauka zdalna w styczniu 2023 będzie wprowadzona. Ministerstwo edukacji wraz z szefem tegoż resortu obiecuje i zapewnia, że wszystkie publiczne szkoły mają odpowiednie środki, by zapewnić odpowiednią temperaturę, to jednak ziarnko obawy zostało zasiane wśród wielu rodziców.
Zamkniecie szkół i wysłanie uczniów na naukę zdalną jest możliwe zgodnie z zapisem rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach. Wytyczne, które znajdziemy w 18 paragrafie, są jednoznaczne. Otóż placówki szkolne mogą zostać zamknięte, jeśli:
Ministerstwo edukacji uspokaja rodziców, a szef resortu twierdzi, że jeśli władze danej szkoły będą doprowadzać do temperatury 15 stopni Celsjusza w salach lekcyjnych, która - według przepisów daje możliwość zawieszenia lekcji - wystąpi o zarząd komisaryczny.