[go: up one dir, main page]

Sara Boruc pokazała "groźną minę" syna. Fanka dopatrzyła się niebezpiecznego zjawiska. Chodzi o komórkę Boruca

Sara Boruc opublikowała zdjęcie, na którym widać "groźną" minę jej synka. Fanka zwróciła jednak uwagę na coś innego - smartfona w ręce Artura Boruca. Stwierdziła, że patrzenie w ekran telefonu dla dziecka może być niebezpieczne.

Sara Boruc pokazała na Instagramie urocze zdjęcie męża i Noah, rocznego synka. Internautki zauważyły, że Artur Boruc pokazuje dziecku smartfona i przypomniały w komentarzach, że małe dzieci nie powinny patrzeć się w ekran telefonu. - "Jako terapeuta mam obowiązek informowania. Kieruję do pani serdeczną prośbę, proszę, jeżeli oczywiście ma Pani czas i ochotę poczytać o wpływie technologii na dzieci do 13 roku życia. To bardzo ważne, a świadomość w tym temacie, jak widzę, jest zatrważająco mała" - czytamy w jednym z komentarzy.

Noah uwielbia oglądać jeden teledysk, wiec to są trzy minutki dziennie i na tym kończymy

- odparła Sara Boruc. 

 

WHO: dzieci do 2. roku życia nie powinny patrzeć w ekran telefonu

WHO niedawno opublikowała nowe zalecenia dotyczące tego, jak zdrowo wychowywać dzieci do 5. roku życia. Eksperci zaznaczyli, że przed ukończeniem 2. roku życia dzieci nie powinny patrzeć w ekran telefonu. Powinny być natomiast aktywne fizycznie i wyspane. 

Dzieci od 2. do 4. roku życia nie powinny spędzać przed ekranem więcej niż godzinę dziennie

- wyjaśniło WHO. 

"Tylko trzy minutki przed smartfonem". Co na to eksperci? 

Wśród negatywnych skutków patrzenia dziecka w ekran smartfona czy tabletu wymienia się m.in. przebodźcowanie i problemy z zasypianiem. Psycholog społeczna i badaczka internetu Aldona Zdrodowska w rozmowie z edziecko.pl mówiła, że  "jeśli sporadycznie dziecko dostanie telefon, np. w poczekalni u lekarza, bo akurat tylko to mamy przy sobie i nie chcemy, żeby biegało po przychodni, to nic złego się nie stanie".

Gorzej, gdy telefon dajemy odruchowo, żeby zdjąć z siebie problem zajmowania się dzieckiem. Jeśli tak się dzieje, to oznacza, że mamy kłopoty, że sobie nie radzimy z rolą rodzica, że szukamy zastępstwa

- wyjaśniła. Więcej informacji o wpływie internetu na dziecko i używaniu smartfonów i tabletów przez najmłodszych w artykule: Psycholog społeczna: Jeśli rodzic nie wprowadzi dziecka w świat internetu, to kolega pokaże mu, co się tam dzieje.

Zobacz wideo Ćwiczenia dla dzieci na koordynację #zostańwdomu
Więcej o: