Już od 15 lutego do 30 kwietnia Polacy mogą przystąpić do rozliczenia PIT. Od kilku lat w systemie e-Urząd Podatkowy dostępny jest dla podatników gotowy e-PIT. Przy pomocy kilku kliknięć można rozliczyć przygotowane przez urzędników dokumenty. Warto jednak pozostać uważnym. Jeśli myślisz, że należy ci się zwrot podatku za internet, dlatego, że z niego korzystasz, to błąd. Ulga na internet dla kogo jest dostępna? Otóż nie dla wszystkich.
Ulga podatkowa na internet umożliwia odliczenie od podatku przychodu lub dochodu wydatków, które ponieśliśmy za internet w 2020 roku. W jej ramach możemy uwzględnić koszt internetu mobilnego, stacjonarnego oraz tego w telefonie. Nie odliczymy natomiast m.in. wydatków poniesionych na instalację internetu w domu, czy obsługę techniczną. To jedna z ulg, z których Polacy korzystają najczęściej. Szczególnie przy nadszarpniętym budżecie domowym, może okazać się zbawienna.
Jak informuje Krajowa Administracja Skarbowa dowodem realizacji usług, musi być dokument, który jasno potwierdzi poniesienie wydatku np. faktura z nazwiskiem podatnika. Jeśli internet opłaca twój partner czy ktokolwiek inny z rodziny, nie możesz go odliczyć.
Jeśli płacimy za kilka usług u jednego operatora jedną fakturą, w dokumencie powinny znajdować się wyszczególnione pozycje. Jeśli nie ma takiego podziału, podatnik nie może samodzielnie go dokonać, a co za tym idzie odliczyć ich w PIT w ramach ulgi internetowej.
Istnieje jeszcze jedno ograniczenie. Z ulgi na internet nie skorzystamy więcej niż dwa razy. Co to znaczy? Ci, którzy już dwukrotnie uzyskali zwrot podatku za korzystanie z internetu w ubiegłych latach, nie mogą wystąpić o zwrot ponownie.