[go: up one dir, main page]

Nauka zdalna. Od kiedy? Rodzice się martwią, że znów będą lekcje online. "Co za cyrk, szkoda tych uczniów"

Pojawiły się plotki, że nauka zdalna ma zostać wprowadzona od 26 października. To jednak niepotwierdzone informacje, a jedynie domysły wynikające z niepokojących danych dot. zakażeń. Choć rodzice wciąż zadają pytanie "nauka zdalna, od kiedy?", to minister edukacji i nauki uspokaja: Kiedy będą wolne łóżka w szpitalach, nie będzie nauki zdalnej.

Nauka zdalna. Od kiedy? 26 października znaczącą datą

W pytaniach od kiedy nauka zdalna kluczową i znaczącą datą wydaje się być 26 października. W plotkach o zamknięciu szkół także pada ten termin. Dlaczego? W zeszłym roku to właśnie 26 października zamknięto szkoły.

Obecnie mamy już taką samą liczbę zakażeń jak w październiku 2020. Minister edukacji i nauki jest jednak zdania, że sytuacja jest pod kontrolą i że czwarta fala epidemii koronawirusa nie dotarła jeszcze do szkół. 

To są pojedyncze przypadki ognisk zakaźnych dotyczących jednej klasy zazwyczaj, a nie całej szkoły 

- skomentował dla RMF FM.

Nauka zdalna. Od kiedy? Minister uspokaja, rodzice są przerażeni

Minister edukacji i nauki uspokaja:

W sytuacji, kiedy będą wolne łóżka w szpitalach i służba zdrowia będzie wydolna, w szkołach nie będzie nauki zdalnej

- przekazał.

Dodatkowo zapewnił, że sytuacja w szpitalach jest stabilna.

 Nie liczba zakażeń dziennie, a liczba hospitalizacji, wydolność służby zdrowia jest czynnikiem decydującym, dlatego jesteśmy w codziennym kontakcie z m.in. Adamem Niedzielskim i jego służbami

- zapewnił szef resortu edukacji. 

Zobacz wideo Bez lockdownu, bez systemów hybrydowych, bez obowiązkowych szczepień. Duda o początku roku szkolnego

Takie podejście nie uspokaja nastrojów wśród rodziców. Dla nich przejście na naukę zdalną kolejny raz to powrót do najtrudniejszego okresu pandemii – łączenia pracy, opieki nad dziećmi i jeszcze wspólna nauka i uczestniczenie w lekcjach. Zapytaliśmy o ich zdanie na ten temat.

Co za cyrk, szkoda tych uczniów
Ja się tylko zapytam: Gdzie był ten COVID na wakacjach? I dlaczego wrócił?
Cała klasa mojego dziecka jest na zdalnym, zaszczepione dzieci też. My rodzice zajmujemy się dzieciakami na zmianę, bo musimy przecież pracować.
Wszyscy powinniśmy siedzieć w domach. Nie mówię tylko o roku szkolnym. Ale o całych wakacjach. Mamy powtórkę z rozrywki. Rok temu też odwołaliśmy pandemię na wakacje, a potem przyszła kolejna fala.

- piszą internauci. 

Więcej o: