[go: up one dir, main page]

27.05.05, 19:23
asz milo popaczec zaraz przegonimy grupe pila
Obserwuj wątek
    • mi.ka.n Re: 1700 27.05.05, 23:07
      Lubisz widzę rywalizację.A ja żadnym wpisem do tej ilosci dzisiaj sie nie
      przyczyniłam.Mówiąc krótko to przyczyny techniczno obiektywne.Portal gazetowy
      mi się zaciął i nie wpuszczał uparcie.Pozdrawiam.
      • kicior99 Re: 1700 28.05.05, 13:23
        OJ, Michal lubi to bardzo. Czul sie troche niedowartosciowany, ze nikt go nie
        odwiedza...
        • mi.ka.n Re: 1700 28.05.05, 19:36
          Jak to nikt?My sie nie liczymy?Ja nawet z komputerem kompletnym inwalidą
          próbuje tu często po długich bojach (jak np.w tej chwili) wchodzić.A propo w
          przyszłym tygodniu jak mi zabiorą komputer (żeby tylko przyszli) może mnie nie
          być.Oby tylko dało sie coś z tym ciortem zrobic.To cud że udało mi się tu teraz
          wejść.
          • kruwsko66 Re: 1700 31.05.05, 17:50
            dorota nas odwiedzila wczoraj
            • mi.ka.n Re: 1700 31.05.05, 17:57
              I pewnie milo spędziliście czas.W domu czy na przechadzce?
              • kruwsko66 Re: 1700 31.05.05, 17:59
                w knajpie na kawulcu
                • mi.ka.n Re: 1700 31.05.05, 18:09
                  A kawka smakowała?
                  • kruwsko66 Re: 1700 31.05.05, 18:12
                    no pewnie a kcor obalil 2 piwa
                    • d.su Re: 1700 31.05.05, 21:22
                      dwie polowki, tak naprawde
                      i ja tez tylko tyle, trzezwiutcy wrocilismy do domow :), chociaz Michal bardzo
                      chcial, zeby Kicior zaspiewal... nie udalo sie go spic tymi dwoma polowkami
                      jednak :D
                      • mi.ka.n Re: 1700 01.06.05, 09:59
                        Czytając o tych Waszych piwkach przypomniała mi się moja przygoda z nim.Działo
                        się to w twoim kochanym D.su Sandomierzu.W dzień podobny do takich upalnych jak
                        były pojechałam jako pasazerka na czerwonej Jawie nad Wisłę.Upał ogromny i
                        pragnienie doskwieralo a tu jak zwykle(wgłębokim PRelu)nic do picia.Jedynym
                        dostępnym napojem było piwo z beczki.Obaliłam kuflisko piwa jednym duszkiem.
                        Był to mój pierwszy i ostatni raz kontaktu z piwem.
                        • kicior99 Re: 1700 01.06.05, 17:17
                          ja generalnie alkoholu nie pije - piwo jest wyjatkiem i do tego jestyem bardzo
                          wybredny =) Nizej Guinnesa nie schodze... No moze jeszcze Pilsner. BTW powalilo
                          Cie to?
                          • mi.ka.n Re: 1700 01.06.05, 21:23
                            Wyobraż sobie,że nie ścięło mnie z nóg.Nie piłam jednak na pusty żołądek.No i z
                            wielkim apetytem ugaszenia ogromnego pragnienia.Była to wyjątkowa okoliczność i
                            sytuacja.A abstynenctwo od zarania nie skusiło mnie do powtórki.Tobie życzę
                            smacznego w smakowywaniu przednich gatunków.
                        • kruwsko66 Re: 1700 02.06.05, 15:19
                          mikan niemuw ze sie tak spilas
                          • mi.ka.n Re: 1700 02.06.05, 16:04
                            A gdzie to wyczytałeś? wręcz przeciwnie ani nie poczułam, że piłam cos co z %
                            ma wspólnego.
                            • kruwsko66 Re: 1700 02.06.05, 16:07
                              to silna kobieta jestes
                              • mi.ka.n Re: 1700 02.06.05, 16:26
                                kruwsko66 napisał:

                                > to silna kobieta jestes

                                Psychicznie tak fizycznie do luftu.
                                • kruwsko66 Re: 1700 02.06.05, 16:41
                                  wieze ci niestety lata leca
                                  • kruwsko66 Re: 1700 02.06.05, 16:42
                                    a chciala bys zaczymac czas w miejscu
                                    • kruwsko66 Re: 1700 03.06.05, 16:31
                                      bo ja bym chcial
      • kruwsko66 Re: 1700 28.05.05, 13:31
        ja cie tesz pozdrwiam po operacji 20 min
        • pluskat Re: 1700 01.06.05, 17:42
          juz masz o jeden zab mniej? ot, zycie...

          Michal gratulacje, ze Ci tak forum rozkwita i nawet owocuje spotkaniami w realu
          :))
          • pluskat Re: 1700 01.06.05, 17:45
            ale sie okazuje, ze jeszcze korzen zostal, no to biedny jestes
            • kruwsko66 Re: 1700 02.06.05, 15:21
              pluskat masz racie ja ni chce isc do tego doktora mengele on mie zabije tymi
              szczypcami
              • kicior99 Re: 1700 04.06.05, 13:38
                Michal naprawde zrazil sie do stomatologow
                • mi.ka.n Re: 1700 04.06.05, 15:11
                  Nie miał bidul szczęścia trafić na odpowiedniego.A stomatologów spowrotem
                  przechrzcili na dentystów,bo taki był wymóg Unii.
                  • kruwsko66 Re: 1700 06.06.05, 15:35
                    ja wiem czy on byl nieodpowiedni e chyba nie tylko sie dlugo sadyscil
                    • mi.ka.n Re: 1700 06.06.05, 16:08
                      To masz widocznie takie ciężkie do usuwania zęby.Zdarzają się też anomalie
                      anatomiczne.Wtedy jednak trzeba się "sadyścic" do końca.NIe nad Tobą nad zębem.
                      • kruwsko66 Re: 1700 06.06.05, 16:43
                        mam nadzieje ze nie na demna

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka