[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

Wycieczka obfita w w opieńki

31.10.24, 17:05
Taką to wczoraj zaliczyłam, całą torbę, wór ich nazbierałam,
misa cała, czubata, się wypełniła..
Potem siedziałam, korzonki odcinałam, cześć usmażyłam w worki spakowałam, do zamrażarki dałam,
a resztę w wodzie z solą zagotowałam.
Dziś słoiki wydobyłam, umyłam, wyparzyłam.
Zaraz je do nich włożę, po dwukrotnym zagotowaniu.
W necie doczytałam, że flaczki z opieniek smaczne są,
choć nigdy ich nie robiłam.
Do octu nie będę wkładać.

Obserwuj wątek
    • irsila Re: Wycieczka obfita w w opieńki 31.10.24, 17:08
      Na ostatnim zdjęciu, to tylko okruszyny są, które zagotowałam, by wywar mieć.
      Resztę korzonków, do parku zaniosłam, może za rok, tam urosną.
      • hrasier_2 Re: Wycieczka obfita w w opieńki 31.10.24, 19:00
        Zupę lub sos z nich zrobić. Ja mam sporo słoików maślaków. I zamrożone jeszcze.
        • irsila Re: Wycieczka obfita w w opieńki 31.10.24, 19:22
          Wczoraj sos z nich zrobiłam, taki gulasz, wspaniały był.
          Ale nie dla mego męża, on za delikatny żołądek ma.
          Jednak do kaszy jęczmiennej ukradkiem dodam,
          kiedy będę gulasz robiła.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka