"Kreuzberg Kraft Kebap" otworzył się w miniony piątek 5 kwietnia 2024 roku po dwóch latach przygotowań. Punkt znajduje się przy ul. Burakowskiej 14 w Warszawie. Przez weekend odwiedziło go wiele osób, choć w kolejce po "kebsa" trzeba było czekać dość długo. Czy było jednak warto? MrKryha dostrzega pewne plusy, ale są też obszary wymagające pilnej poprawy. Co ciekawe, jego uwagi ponoć dotarły do samego właściciela.
Jak przypomina Plejada, Filip Chajzer zapowiadał uruchomienie punktu gastronomicznego z kebabem już we wrześniu 2023 roku. Marzenie o takim biznesie narodziło się jednak znacznie wcześniej, gdy Chajzer był jeszcze dzieckiem, a jego ojciec pracował jako malarz w Berlinie Zachodnim.
Tam po raz pierwszy spróbowałem dönera. Od tamtej pory, zamawiając kebab, nigdy nie znalazłem smaku, który by mnie tak zadowolił jak ten berliński. W związku z tym, razem z grupą zapaleńców kebaba, zdecydowaliśmy się na dogłębną analizę berlińskich kebabów. Wydaje mi się, że udało nam się stworzyć coś naprawdę dobrego
- mówił cytowany przez portal prezenter podczas oficjalnego otwarcia "Kreuzberg Kraft Kebap". Sama nazwa nawiązuje właśnie do dzielnicy w Berlinie. W publikowanych przez weekend postach zapewniał, że ich mięso marynuje się 24 godziny, a bułki są sprowadzane ze stolicy Niemiec. Z ekscytacją donosił też o długich kolejkach, a nawet powracających klientach. Jak to jednak wyglądało z bardziej obiektywnego punktu widzenia?
Krystian Sawicki, w internecie znany lepiej jako MrKryha, to youtuber, którego kanał zebrał dotychczas ponad 600 tysięcy subskrybentów. Sawicki publikuje również treści na swoich innych kanałach w mediach społecznościowych, ale ich tematyka jest zazwyczaj związana z szeroko pojętą gastronomią. Jego fani doskonale wiedzą też o zamiłowaniu youtubera do kebabów. Nic więc dziwnego, że postanowił teraz sprawdzić punkt Chajzera. Jakie było jego główne zażalenie?
Za skandaliczne uważam brak ważenia mięsa oraz to, jak wydawane są zamówienia. Nie ma mowy o żadnej powtarzalności. Byłem tam od godziny 14 do samego zamknięcia i dosłownie każdy kebab był inny. Patrząc na to, trzeba powiedzieć jedno: dramat
- stwierdził w opublikowanym nagraniu. Z drugiej strony wskazał też na plusy, a nawet stanął w obronie "Kreuzberg Kraft Kebap", gdy użytkownicy krytykowali wysokie ceny: od 32 do 42 złote za sztukę. Według Sawickiego składniki kebaba są bardzo dobre, a warszawskie stawki za pracę dodatkowo zwiększają koszty. Z kolei na oskarżenia o to, że po prostu nie lubi Chajzera, wyznał:
Ja go lubię. Gadałem z nim z godzinę czasu. Wszystkie uwagi przekazałem, przyznał mi rację. Ja uważam, że każdy powinien dostać taką samą porcję.