alka_xx 26.01.11, 12:17 wróciła na rozbieg na chwilę, ...porażka Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
fnoll Re: f_al_start 09.03.11, 05:41 roz bieg, dwo bieg, do bieg choćmy kupić kiełbaski puki goronce Odpowiedz Link
trzcina star fall 11.04.11, 21:07 bo faul się zdarzył i poległ starzyk staff fall Falstaffa co byle nie rusza za to radośnie go wybrzusza w miejscu gdzie tusza lubi podcienie rzucać na ziemię bęc bum bum bęc Odpowiedz Link
wujek_samo_bro fal-start: alfabeta pełna gamma i o, mega! 13.04.11, 22:05 podcienie w półmroku nadfiolet w podczerwieni tricolor czarnobiel pstryk! (atom się rozpadł i znikł i tylko gdybym miał mikrofalę nazwał bym ją tsunami lub wcale) Odpowiedz Link
trzcina Re: fal-start: alfabeta pełna gamma i o, mega! 25.04.11, 19:25 Proszę Pana na Pana miejscu na którym gdybym była a nie jestem to ja bym tej mikrofali której Pan nie ma a gdyby ją Pan miał nie nazywała jeszcze się obrazi ona ma częstotliwość która przepraszam Pana przerasta no chyba że chce Pan rotować drgając czy drżeć rotując to nie przeszkadzam Odpowiedz Link
wujek_samo_bro zajawki drgawki 26.04.11, 22:47 zajawki drgawki. podobno sejsmolodzy ci, co to mniej ubodzy (innych mógłbym zaś ubóść takimi denuncjacyjami) noszą długie nogawki i te nogawki czasami tuż przed trzęsieniem ziemi dostają drgawki. Jak niemi stają owi prorocy chyba, że krótkie mają to wtedy lecą jak z procy do najbliższego butiku by zadać w czas trudny ów - szyku i porotować bliźniemu kupują długie sobie... no sobie! ...a nie jemu. zaś co do mikrofali jak się załamie - to żal mi. Odpowiedz Link
trzcina Re: zajawki drgawki 03.05.11, 21:07 drgawka zajawia o nogawkach podobno "drżą portki pętakom" owadom, rybom i ptakom też ssakom jeśli pętaki znany mi jeden taki nie trzeba ziemi drgawek by ssak dostał nogawek drżenia i rąk i nóg nie trzeba ziemi trzęsienia by wkopał nogawki w stóg łącznie z nogami w nogawkach już trzęsie stogiem trzęsiawka na drgawce w stogu już drgawka miota pętakiem i źdźbłami nie trzeba było tsunami Odpowiedz Link
wujek_samo_bro Re: zajawki drgawki 11.05.11, 22:52 trzęsie się galaretka a także zimne nóżki o drżeniach słucham pienia że - "drżałabym" - do poduszki pod zimne nóżki - wiadomo nie żaden serek homo lecz flaszka nie mieszana - - lecz jak najbardziej wstrząsana. Świat jak Kopernik - kobietą co cała dyga ładnie a że oparty na spirit nigdzie już niżej nie spadnie wszak grawitacja - nie dla nas lecz dla mięczaków - prorocy! drżyjcie w posadach sadzeni nie będzie znikąd pomocy i nie pomogą ni kwiatki niezapominajki też wcale gdy ci bez pracy i chleba po zakąskę przybędą w nocy i zapukają do dźwierzy jak stado dzikich źwierzy... ...W rock'n'rollowym szale! Odpowiedz Link
trzcina Re: zajawki drgawki 26.05.11, 23:10 stanęły rzędem flaszki nie puste takie to nie polecą choć każda zakręcona ani wzwyż ani tekstem ani jedna na drugą też nie za to na nóżki jak najbardziej na śledzika wnet się flaszce korek gnie do pstrążyka się wymyka (lub pstrążyny, kto tam taką rybę wie) i na serka też niejedna czule zerka lubią bowiem lampucery wszystkie sery od koziny do śmierdziuchów z naroślami blue kożuchów dziwnie tkliwe na oliwę czy dlatego że wypływa ta oliwa in flaszka veritas est się rzecze czy to prawda jest the best czy to fałsz tkwi w szkle omszałem brzmi banałem bo zwietrzałe Odpowiedz Link
wujek_samo_bro Re: zajawki drgawki 28.05.11, 18:06 pod flaszki wskazane fistaszki orzeszki zaś pod cud wierzę wyłącznie w food-dietę a w niebo raczy miód. Odpowiedz Link
trzcina Re: zajawki drgawki 04.06.11, 00:02 w niebo raczy Pan spojrzeć kiedy pada nie moczy kiedy słońce kiedy śnieżyk włoski ładnie nam uleży jak należy jak u żołnierzy na warcie w niebo raczy Pan patrzeć uparcie kiedy mżymżawka by rosła trawka kiedy kropi kiedy siąpi kiedy gładzi kiedy gradzi kiedy żaru nie poskąpi kiedy lodzi kiedy chłodzi kiedy tęcza się narodzi kiedy z chmurką chmura ta biała ta bura na obłoku bez kapci leżą i lekuchno chrapią w okularach po babci na Pana się gapią Odpowiedz Link
wujek_samo_bro Re: zajawki drgawki 04.06.11, 22:16 kiedy żołnierz co ma kołnierz z zimna bardzo nastawiony na swej warcie skryć uparcie nie ma się za bardzo dokąd wtedy kra na warcie - trrra i już żołnierz podtopiony: taki żołnierz zamoczony może zostać zamrożony w częstochowie warto wtedy z warty dobyć go - i w pledy poowijać - pozawijać może ożyje bestyja jeśli jednak jest już trup często chowa się go w grób a kolejny znów tup-tup.. Odpowiedz Link
trzcina Kra drga 04.06.11, 23:30 Gdy kra drga łatwo o spa danie na dno tam spo już kojnie szybki obrzęd funeralny łatwo czyni cię chowalnym w czas pokoju i na wojnie także przecież i w lodówce tam mrożonek hufce każde żywe głęboko mrożone nie do spo życia bez z zimna wydobycia gdzie lód tam trup dopiero termiczna obróbka uczyni zjadliwym trupka Odpowiedz Link
wujek_samo_bro harem globetrotter 06.06.11, 21:44 to tak na szybko: mrą żonki a dla Mormonka co niczym stonka amerykańska po świecie fruwa żon kilka bukiecik i jak jedna przyśnie druga się zachłyśnie trzecia poleci, gdzie się nie poleca a czwarta się zaleca nie do tego, co trzeba (co się nie zaleca!) np. do wezyrka (od fabryk kefirka) wtedy jeszcze i tak żon kilka zgrabny ma bukiecik Odpowiedz Link
trzcina Re: harem globetrotter 06.06.11, 23:17 gdy żonka mrze mąż jej wręcz wrze ku innej żonce uczucie swe kieruje prze nie dość że szybko to nie na temat: liczne mrą żonki w zamrą żal niku krom sz.p. fasolki (ś.p. właściwie) tej mam bez liku żółtej zielonej a i mamuciej długiej jak narty nie to nie żarty na wielkiej lodu mego krokwi nie brak i rzodkwi groszek z marchewą w wadzie koguciej w jednym śpią worze lub w separacji (marchewa w prawo, groszek na lewo) a separacja na czas kolacji bo do obiadu siadają społem relaks dla szczęki zmęczonej wołem szpinaku liście zwinięte w kiście lane śmietaną osiemnastką lepsze niż ciasto mrą tam kopytka pod pierogami ryby warstwami i falami knedle zaś wedle nadzienia stoją wszystko to w kupie z pasztetem rybnym czeka na koniec swój niechybny aby na stole czciny doczekać swojej last godziny Odpowiedz Link
wujek_samo_bro hiszpański ogórek sezonu 07.06.11, 10:42 ach - jaje dzenia widzę tu stosy strong, strąki, pąki groch pod niebiosy fasol mamuci oraz maciupci i wagi średniej wszystko bym - na raz! by odpowiedniej tuszy - jak tuszę jak do kontuszy by w formie zacnej do...żarcia ruszyć. lecz w mej lodówce śmietana chuda jaj ci jest oba i żadne cuda typu bakłażan, brokuł lub brukiew także w zębiskach mych - nie zachrupie hiszpan - ogórek - co jak hiszpanka sto latek temu pewnego ranka siać poczynała swe spustoszenie granic nie znając i - niczym zając przeskakiwała z sasa do lasa. morał: gdy epidemia - popuszczaj pasa i się wypasaj, póki jest kasa gdy braknie - wtedy w lodówce pustki tak jako u mnie - nie ma co w ustki brać oraz chrupać. może więc zboże chociaż zasieję, aby mieć kiełki wrzucić je na ząb - koszt to niewielki. Odpowiedz Link
trzcina Re: hiszpański ogórek sezonu 07.06.11, 18:33 ach jaje cznicę bym spożyła po tej lekturze lecz kiepsko wróżę zdrowiu i skórze jak po ogórze tak idą dżumy z apokalipsy chyba zostaje spożywać chipsy na deser suche wdychać kakao a żeby dłużej trwała radocha polać obficie C2H5OH popić solidnie na wsiaki słuczaj bo tak bezpieczniej nie jakiś ruczaj gdzie spływa guano ku naszym kranom tak idą dżumy idą zarazy wytłuką grzesznych i tych bez zmazy nie pójdziesz młody już na jagody padniesz jak owca od bąblowca w potoku pstrąga łowić na drąga już nie te czasy bo posocznica ujmie ci krasy skwasi ci lica chcesz salmonellę poprawiać colą colą bez koki skończysz z na karku jakąś ebolą lepiej mieć zatem w lodowce zero niż z życia sceny zejść z cholerą lepiej mieć w lodówce nic za to jeszcze chwilę żyć kiełki wiec hoduj podlewaj śliną zęby uprzednio spłucz formaliną by w kwiecie wieku zejść w pełni zdrowym uczyń sterylnym na ziemi pobyt i smacznego ci czci Odpowiedz Link
wujek_samo_bro koniec świata 07.06.11, 22:56 żucie - żucie jest makrelą której nigdy nie jest dosyć a tu jeszcze żółty welon suplikuje w niebogłosy: "nim spożyjesz mię na szybko informuję - złotą rybką zwaną Wandą jestem co nie chciała ni Nie - ni mca zważ, że to się tobie nie śni i że w dobrej, zacnej wierze trzy życzenia spełnię ci" ja jej na to równie szybko: "jesteś sobie złotą rybką? spraw więc czasem by (1) zimami śledź - miast śniegu spadł płatami oczywista bezpłatnemi albo (2) wręcz wielorybami oczywista - wielgachnemi (3) żeby nasza ziemia cała rybmi była zapadała i orkami." Ryba na to: "czekaj tato, póki lato lecz jak polska słota je wnet życzenia spełnią się!" Minął sió i ósmy minął i dziewiąty i dziesiąty gdy przeleciał jedenasty a był rok to już dwunasty wtedy - zgodnie z Aztekami co zajęli się końcami świata - wszystkie ryby (i makrele) a było ich plemia wiele na nich to oparta Ziemia do momentu tego była lecz się wówczas przekręciła... ...rybka złota - miła była i życzenie me spełniła Odpowiedz Link
trzcina Re: koniec świata 12.06.11, 22:39 Koniec świata tego lata na życzenie wujka_bro się nam go tuje (a obrodziły tuje latoś) źle rokuję stąd szczeżuje i szerszenie żabskie i komarze plemię się mnoży się sroży niebo rybą w twarz nam pluje tym na tak i tym na nie nie w Krakowie zaś krocionogi (też obrodziły ponad wyraz) takie większe robale robią nadwiślakom za falą falę w ogródku i w poprzek drogi co się wujowi zamarzyło nam na łeb spada w postaci gada Odpowiedz Link
wujek_samo_bro Re: koniec świata 13.06.11, 13:03 Krocionogi? Boru Drogi! Gdzież jest szewczyk niebożątko co smokowi wraz z zakąską podał siary - gdzież niewinny szewc, co butów również innym liszkom, także gąsienicom wyszykuje - z gładkim licom butki, co by gady na ogródki kulturalnie sobie szły? powiedz, Trzci - no powiedz mi gdzież ów szewczyk - Boru Drogi bo stonogi w pół już drogi do stokrotek - co tam płotek nie pomoże nawet kotek ani piesek, ani mszyca każdy płotek gad przekica i wśród grządek, gdzie porządek odtąd pójdzie w przeszłość, hen nie pomoże i strong-men tylko szewczyk może tu uszyć sto par bu ze skó! Odpowiedz Link
trzcina Re: koniec świata 24.06.11, 23:12 gdzie jest szewczyk? pada pytanie to jest pytanie dla pań, mój panie, bo szewczyk oznacza butki a w butki pchają panie stópki nie w byle jakie butki te stópki najchętniej w szpilki pchają nogi szpilkom niestraszne krocionogi gorszy trotuar zwłaszcza gdy w duże i mniejsze dziury on ci bruk takoż czyni im tortury i krok im miesza i rytm im mąci gdzie szewczyk zatem? a o blahnika waść zapytujesz czy louboutina bo jest różnica chociaż płci męskiej to ona między uszami kica głupio Pan pyta szewczyki siedzą przy swych kopytach wie o tym każda mądra kobita w szpilkach obyta w szpilki obuta w szpilkach po trawach ona pomyka stuka szpilkami głupio nie pyta o szpilki smoki tudzież szewczyka Odpowiedz Link
wujek_samo_bro Re: koniec świata 24.06.11, 23:26 nieco zdezorientowany a nawet, że o rany opowiem zatem jak to Czerw Kapturek szedł sobie poprzez las nie miał on pieniędzy obcy był mu czas aż, nie myśląc wcale o żadnych tam wilkach zamarzył o szpilkach pytał świerka, czy użyczy tej emancypacyj zdobyczy świerk bez igieł uświerkł by, nim minie wiek więc odmówił. A właściwie nic nie rzekł. Czerw Kapturek niezrażony wciąż się gapiąc w nieboskłony za na przykład taką sosną by na szpilki mieć radosną szansę - zgapił Czerw niuanse co wśród trawy, jak to zwierzę pełzły... ...Jeże. ...może w dobrzej wierze ale pomysł raczej zły (jeże czasem mają pchły ale ja nie o tym) stópka i wzrok wbity w niebo bez utraty chwilki oznacza kłopoty. i szpilki. Odpowiedz Link
trzcina Re: koniec świata 25.06.11, 00:10 widzę że ten Kapturek Czerw do szpilek ma niezgorszy nerw że szpilkę on wyłudzi i z lasu i z od ludzi z brzozy i dębu wyciśnie soki nieszczęsne buki robią na boki bokami i na boku żeby szpilkami sypnąć po roku ba nawet kółko graniaste przerobi na iglaste Czerw ten Kapturek byle tylko w szpilki wbić pazurek a pazurków u stóp on ma niemało bo 10 aż a szpilków mieć chce i 222 Odpowiedz Link
wujek_samo_bro Re: koniec świata 25.06.11, 00:25 wtem - szukając swego rysia spatoczyła Sie.Marysia "hej, Kapturku hej Czerw. - o ty! ze szpilkami masz kłopoty ja tu widzę jeże, buki sosny świerki wilki. Ruki w wierch! Gdzie mój ryś?! Szukam go od ranki dziś Zadał rankę - uciekł stąd lecz to wielki jego błąd jeśli rysia dorwę dziś nikt nie pozna, że to ryś był. Nim z nim skończę - będzie wył obdrę go z rysiowej skórki obetnę rysie pazurki nim z nim skończę - Boru Wielki pomaluję uszne mu pędzelki a na koniec - huk z dwururki! (aż ucieknie z boru miś!) : Gadaj, czyś go widział dziś?!" Czerw Kap słysząc taką gadkę prędko dzielił się obiadkiem co go chciał na jednej nodze w ramach kateringu zanieść dingu co to robił za wilka jak kotek pozbawiony płotek za rysia chwil kilka. Odpowiedz Link