[go: up one dir, main page]

Czerwone flagi powiewają na trzech popularnych plażach w Gdańsku. Tym razem nie chodzi o sinice

Osoby, które planowały spędzić w tym miejscu wakacje będą zawiedzione. Od wczoraj wiszą tam czerwone flagi zakazujące kąpieli. Zwykle chodzi o sinice, ale nie tym razem. Ratownicy zauważyli niebezpieczne zjawisko, które może zagrażać życiu plażowiczów.

Wakacje nad Morzem Bałtyckim mogą być równie cudowne, co wyjazd za granicę. Różnica polega jednak na tym, że w Polsce nie mamy gwarancji pogody. Wystarczy trafić na kilka deszczowych dni, a urlop już będzie zrujnowany. Czasami też zdarza się, że z powodu trudnych warunków ratownicy zabraniają wejścia do wody. Zwłaszcza w Trójmieście kąpieliska i plaże są zamykane zaskakująco często. W ostatnim czasie przyczyną zwykle były sinice, jednak tym razem wywieszono czerwoną flagę z zupełnie innego powodu. 

Zobacz wideo Prąd rozrywający wciąga w głąb morza. Bądź uważny, gdy jesteś na plaży

Gdzie jest czerwoną flaga nad morzem? Trzy gdańskie plaże z zakazem kąpieli

Już we wtorek 30 lipca na oficjalnej stronie miasta gdansk.pl podano, że trzy plaże w Gdańsku zostały wyłączone z użytku. Mowa o kąpieliskach Sobieszewo, Orle i Świbno na Wyspie Sobieszewskiej. Mieszkańcy cenią sobie to miejsce, ponieważ jest otoczone zielenią i znajduje się nieco dalej od najpopularniejszych lokalnych atrakcji, w efekcie czego na plaży wypoczywa o wiele mniej turystów. Co więcej, w tym miejscu o rzadziej występują sinice. Choć wizja tego kąpieliska wygląda malowniczo, to osoby, które planowały wybrać się tam w najbliższym czasie, muszą obejść się smakiem. W ostatnim czasie zaobserwowano tam bardzo wysokie fale sięgające nawet 70 centymetrów wysokości. Ratownicy zwrócili również uwagę na prądy wsteczne, czyli ciągi wody, które są tak silne, że z łatwością mogą wciągnąć plażowicza do morza. W związku z tak trudnymi warunkami pogodowymi na Wyspie Sobieszewskiej wywieszono czerwone flagi. Jak informuje portal podroze.wprost.pl, zakaz kąpieli obowiązuje także dzisiaj. 

Jak rozpoznać prądy wsteczne? Najgroźniejsze zjawisko nad morzem

Warto wziąć sobie do serca ostrzeżenia ratowników, ponieważ wspomniane prądy wsteczne są jedną z najczęstszych przyczyn utonięć. To śmiertelnie niebezpieczna trudna, z której trudno się wydostać. Prądy pojawiają się w miejscu załamania fal. Płyną do tyłu, czyli od brzegu do morza i porywają ze sobą wszystko, co znajdą po drodze, łącznie z ludźmi. Człowiek w bardzo krótkim czasie morze znaleźć się daleko od brzegu, a powrót będzie niezwykle trudny. Jak podano na stronie Polskiego Instytutu Rozwoju Kultury Fizycznej i Sportu, przy sprzyjających warunkach prędkość tego zjawiska może osiągnąć od 1 do 2,5, a czasami nawet 5 metrów na sekundę. Jeśli zostaniemy porwani przez prądy wsteczne, należy przede wszystkim zachować spokój i racjonalne myślimy. Nie płyńmy w stronę plaży, ponieważ nie wygramy z siłą morskich fal. Należy płynąć równolegle z brzegiem, by wydostać się z ciągu. Gdy już nam się to uda, wróćmy na ląd najkrótszą możliwą drogą. 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: