[go: up one dir, main page]

Rzadkie zjawisko nad Bałtykiem. Plażowicze nie wiedzieli, co się dzieje. Zrobiło się niebezpiecznie

W minione święto Bożego Ciała grupa plażowiczów w czasie odpoczynku została zaskoczona niespodziewanym widowiskiem. Nad jedną z polskich plaż doszło do niecodziennego zjawiska atmosferycznego. Gwałtowna zmiana klimatu wywołała strach i niepokój.

30 maja 2024 roku należy do jednego z ustawowo wolnych dni w naszym kraju. Przyczyną jest występujące w kalendarzu święto Bożego Ciała - uroczysty dzień w Kościele katolickim, w którym czci się Ciało i Krew Chrystusa. Z racji sprzyjającej pogody Polacy udali się na wypoczynek. Niektórzy urządzali grille na działkach, drudzy urządzali sobie wycieczki rowerowe, a jeszcze inni wybrali rozkoszne lenistwo na plaży. Ostatnia grupa przeżyła jednak chwile grozy. Nad Bałtykiem nagle rozlała się gęsta mgła.

Zobacz wideo Grodzenie - fenomen polskiej kultury? Socjolog: Przestrzeń publiczna należy do tego, kto ją zawłaszczy

Pogoda Bałtyk: Nagle pojawiła się mgła. Plażowicze nie wiedzieli, co się dzieje

W czwartek w godzinach popołudniowych na portalu społecznościowym X pojawił się post przedstawiający niepokojące zjawisko. Na plaży w Karwii nad wypoczywającymi osobami rozlała się gęsta mgła. Zmiana w dużym stopniu ograniczyła widoczność. Zazwyczaj tego typu spektakle atmosferyczne w pobliżu morza mają miejsce wczesnym rankiem, dlatego plażowicze byli zdezorientowani, kiedy nagle horyzont został zasłonięty przez kłęby chmur. Aby powstała mgła poziom temperatury powietrza musi być niższy od temperatury punktu rosy, zanim rozpocznie się proces ochłodzenia. Czasami, pomimo zmian tych wartości, możemy zaobserwować jedynie wzmożoną wilgotność powietrza. Jednak zjawisko, które mogliśmy zobaczyć w sieci, jest nieco inne od tych wspomnianych wcześniej.

Mgła adwekcyjna. Na czym polega to zjawisko?

W odróżnieniu od standardowej mgły, której występowanie jest nam dobrze znane, morskiej odmianie zazwyczaj towarzyszy wiatr. Aby doszło do jej powstania ciepłe masy powietrza, w momencie zetknięcia się z chłodniejszym podłożem, zaczynają osiągać temperaturę punktu rosy, w wyniku czego powietrze gęstnieje i w ten sposób wytwarza się mgła adwekcyjna. Jej wysokość jest w stanie przekroczyć 500 metrów. Potrafi również utrzymywać się nieustannie przez kilka dni. Zjawisko może być niebezpieczne nie tylko ze względu na duże ograniczenie widoczności, które dla osób znajdujących się w wodzie jest bardzo istotne, ale przede wszystkim na silny wiatr, który jest nieodłączną częścią wydarzenia. Silne podmuchy wpływają na szybkie rozprzestrzenianie się mgły i stanowią znaczne utrudnienie dla morskich nawigatorów oraz statków.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: