Bez jakiej rzeczy nie wyobrażacie sobie udanego wypoczynku na ogrodzie, tarasie lub balkonie? Dla jednych będzie to z pewnością kanapa lub wygodny fotel, dla innych hamak, a dla mnie taką rzeczą stał się fotel brazylijski! Od dłuższego czasu moim małym ogrodowym marzeniem było posiadanie wygodnej huśtawki. Niestety, większość tego typu rzeczy jest bardzo kosztowna, dlatego dość długo wstrzymywałam się z jej zakupem. Gdy więc podczas przeglądania strony Sinsay natknęłam się na to wiszące krzesło brazylijskie w cenie 59,99 zł od razu je zamówiłam. Nie spodziewałam się jednak, że sprawdzi się ono tak genialnie.
Krzesło z Sinsay jest naprawdę sporych rozmiarów i z łatwością komfortowo usiądzie na nim dorosła osoba nawet o nieco większym rozmiarze. Krzesło jest naprawdę wygodne zarówno do siedzenia, jak i do "leżenia" z podkulonymi nogami. Aktualnie jest to moje ulubione miejsce do zaczerpnięcia chwili relaksu.
Krzesło brazylijskie to rodzaj hamaka, który w odróżnieniu od klasycznej wersji nie jest przeznaczony do leżenia, lecz do siedzenia. Jest to więc kawałek materiału, przymocowany do poprzecznego, drewnianego łącznika za pomocą linek. Całość można przywiesić np. na konstrukcji tarasu bądź do sufitu za pomocą specjalnego haka. Krzesło brazylijskie z Sinsay ma przepiękny beżowy kolor oraz dodatkowo ozdobione jest frędzelkami, dzięki czemu pięknie komponuje się z tarasami urządzonymi w stylu boho, jednak na rynku dostępnych jest również wiele innych wersji kolorystycznych.
Propozycję w odcieniach szarości znajdziecie m.in. w sklepie Obi. Ta wersja będzie idealna do nowoczesnych aranżacji balkonowo-tarasowych. W sklepie Black Red White dostępna jest natomiast wersja krzesła brazylijskiego z drewnianymi podłokietnikami, co może znacząco wpływać na wygodę podczas siedzenia.
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl