Szczątki węża zostały odnalezione w 2005 roku w kopalni węgla brunatnego Panandhro w stanie Gudżarat. Naukowcy z Indian Institute of Technology Roorkee przeanalizowali 27 skamieniałych kręgów i po czasie okazało się, że należą do największego znanego człowiekowi gada. Vasuki indicus pełzał po naszej planecie 47 mln lat temu i mógł mieć około 15 metrów długości.
Co ciekawe, do 2023 roku naukowcy uważali, że szczątki należą do stworzenia przypominającego krokodyla. Dopiero w zeszłym roku, gdy oczyścili skamieniałości z osadu, wyszło na jaw, że mają do czynienia z gigantycznym wężem. Był to dorosły osobnik nieznanego wcześniej gatunku - vasuki indicus - należącego do grupy węży znanych jako madtsoiidae. Ustalono, że gad zamieszkiwał wiecznie zielone lasy w dzisiejszych zachodnich Indiach i przebywał głównie na lądzie. Nie był jadowity, poruszał się stosunkowo wolno, a swoje ofiary dusił. Prawdopodobnie ukrywał się w zaroślach i czekał, aż te same się do niego zbliżą.
Vasuki należy do wymarłej rodziny węży, odlegle spokrewnionych z pytonami i anakondami
- wyjaśnił dr Debajit Datta z Indian Institute of Technology Roorkee, cytowany przez Focus. W pobliżu skamieniałości odkryto również szczątki ryb, krokodyli, żółwi, a nawet prymitywnych waleni. Nie wiadomo jednak, czy to właśnie te zwierzęta stanowiły podstawę jego diety. W tej kwestii wciąż pozostaje wiele znaków zapytania. Jednak największą zagadkę stanowią jego rozmiary. Dlaczego był aż tak duży? Tutaj naukowcy także nie doszli do porozumienia.
Istnieje wiele możliwych przyczyn jego dużych rozmiarów, począwszy od sprzyjającego środowiska z dużymi zasobami pożywienia po brak naturalnych drapieżników. Kolejną siłą napędową mogą być cieplejsze niż obecnie warunki klimatyczne
- dodaje prof. Sunil Bajpai. Warunki klimatyczne mogły mieć tutaj największe znaczenie, ponieważ węże są zimnokrwiste i do życia niezbędne jest im ciepło pobierane z otoczenia. Właśnie dlatego ich wielkość zależy od klimatu.
Budowa węża Vasuki indicus wskazuje na to, że zwierzę mogło osiągać masę do 1 tony, czyli ważyło znacznie więcej zarówno od swoich prehistorycznych "kuzynów", jak i tych, które aktualnie zamieszkują naszą planetę. Obecnie największy żyjący wąż świata to pyton siatkowy. Wiele lat temu opisywano osobniki mające ponad 9 metrów długości, a teraz najczęściej spotyka się gady mierzące od 6 do 7 metrów. Warto dodać, że poprzednim rekordzistą w tej dziedzinie był titanoboa z Ameryki Południowej, który wymarł około 58 milionów lat temu. Dwa lata temu naukowcom udało się odkryć w Kolumbii szczątki 13-metrowego titanoboa. Ten okaz również mógł ważyć niemal tonę.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.