Wraz z początkiem sezonu jesienno-zimowego zaczynają się również niskie temperatury i deszczowa pogoda. Niemal od razu wyciągamy z szafy nasze ulubione, puchowe kurtki. Pozostaje tylko jeden problem, często wymagają one odświeżenia. Niekiedy wystarczy przetarcie wilgotną szmatką, ale częściej wolelibyśmy wyprać całość. Jak to zrobić, by nie zniszczyć ogrzewającego puchu? Musisz zastosować pewien sprytny trik.
Nic tak nie ogrzewa podczas jesiennych i zimowych spacerów, jak kurtka puchowa. Niestety często przed wyciągnięciem z szafy wymagają one odświeżenia po poprzednim sezonie. Warto wrzucić je do pralki, choć trzeba wiedzieć, jak to umiejętnie zrobić. Część osób idzie ze swoimi nakryciami do pralni, ale jest to znacznie bardziej kosztowne i czasochłonne rozwiązanie. Równie dobrze możemy zadbać o garderobę w zaciszu domu, musimy jedynie sięgnąć po sprawdzone domowe sposoby. Jednym z nich jest umieszczenie w bębnie pralki poza kurtkami zwykłych piłeczek tenisowych, które znajdziemy w większości sklepów sportowych. Nie są one drogie, a potrafią zdziałać cuda. Dzięki nim puch w kurtce się nie zbije, a po wyciągnięciu i wysuszeniu będzie wyglądała jak nowa. Na pielęgnację puchówek ma wpływ również parę innych rzeczy. Zawsze, zanim zrobimy pranie, powinniśmy upewnić się co do kilku kwestii.
Choć być może za oknem wciąż jest ciepło i słonecznie, to kurtkę puchową warto wyprać już teraz. Pogoda jesienią może zmienić się z dnia na dzień, a grube okrycia wierzchnie potrzebują nieco czasu, by wyschnąć. Zanim jednak włożymy nasze kurtki do pralki, sprawdźmy koniecznie, jakie informacje zawarto na metkach. Znajdziemy na nich istotne wskazówki, jak prać puchówki, by nie uległy uszkodzeniu. Ważna jest temperatura oraz ilość obrotów. Pamiętajmy także, by nie używać silnych detergentów. Ponadto przed umieszczeniem ubrań w bębnie musimy dokładnie sprawdzić wszystkie kieszenie, zasunąć zamki oraz wywinąć je na lewą stronę. Po wypraniu kurtkę pozostawiamy do wyschnięcia. Koniecznie rozłóżmy ją na płasko. Suszenie jej na wisząco będzie skutkowało opadaniem mokrego puchu na dół. Po kilku godzinach delikatnie oklepujemy puchówkę, by rozbić schnący puch, a następnie przewracamy okrycie na drugą stronę. Jak widać, o kurtkę zimową łatwo zadbamy w zaciszu własnego domu. Wystarczy jedynie odrobina cierpliwości.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.