W ogrodzie możemy spotkać naprawdę wiele szkodników, które potrafią zniszczyć grządki warzyw, kwiaty i krzewy. Jednym z najpopularniejszych niechcianych gości na tym terenie jest oczywiście ćma bukszpanowa, która stała się zmorą wielu ogrodników. Od kilku lat można zauważyć, że najchętniej pojawia się na bukszpanie. Jak się jej pozbyć w szybki i skuteczny sposób? Podpowiadamy.
Ćma bukszpanowa to niezwykle groźny szkodnik, który potrafi doprowadzić do całkowitego zniszczenia rośliny. Nazywana jest również ćmą azjatycką i w Polsce pojawiła się stosunkowo niedawno. Owad potrafi rozprzestrzeniać się w zawrotnym tempie, a larwy ćmy są bardzo żarłoczne. Żywią się głównie bukszpanem stąd też ich nazwa, lecz czasami pojawiają się na innych roślinach i również doprowadzają do ich marnienia. Jeśli zauważysz przy bukszpanie nadgryzione liście oraz przesuszające się gałązki może być to znak, że ćma już działa. Najbardziej charakterystyczną oznaką jest jednak gęsta przędza, która pokrywa krzew. W takiej sytuacji należy od razu zabrać się do działania, ponieważ czas gra tutaj istotną rolę.
Zwalczanie ćmy bukszpanowej może wydawać się skomplikowane, lecz warto podejść do tego, jak do całego procesu. Na początek dobrze zastosować fizyczne metody, które usuną szkodniki z krzewu. Wystarczy, że liście, na których występują larwy, oderwiesz i wyrzucisz, a następnie całą roślinę oblejesz silnym strumieniem wody.
To jednak nie wystarczy w walce z owadami. Warto więc zastosować także oprysk domowej roboty. Do butelki z atomizerem wlej wodę i dodaj kilka kropel płynu do naczyń. Po wymieszaniu mikstury należy spryskać nią krzew, a szkodniki powinny z czasem spaść na ziemię. Drugim rozwiązaniem jest trik z octem. W butelce wymieszaj 10 mililitrów octu z litrem wody i spryskaj mieszanką krzew. Po chwili larwy ćmy powinni spadać na ziemię. Pamiętaj jednak, by po około 30 minutach po zastosowaniu oprysku z octu i płynu do naczyń, dokładnie opłukać krzew silnym strumieniem wody.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.