O cenie czereśni na bazarku na Kabatach w Warszawie informuje portal Onet. Jedna z ich czytelniczek przysłała zdjęcie ukazujące owoce oraz tabliczkę z szokującą ceną. Serwis podkreśla, że może wyglądać to różnie w zależności od miejsca, jednak trudno w tej sytuacji przypuszczać, że inne ceny mogą być dużo niższe.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Według zdjęcia opublikowanego przez Onet miłośnicy czereśni za 1 kg swojego ulubionego przysmaku muszą zapłacić 98 zł. Na pocieszenie warto dodać, że owoce są bardzo słodkie, a przynajmniej zapewnia o tym napis na etykiecie. Jest to zatem cena, która niewątpliwie może zszokować i prawdopodobnie wiele osób zastanowi się, czy nie lepiej wydać pieniędzy na inne owoce.
Co ciekawe, nie jest to pierwsza sytuacja, gdy ceny czereśni w maju były wręcz absurdalnie wysokie. W maju 2022 w Internecie pojawiło się podobne zdjęcie z jednego z polskich straganów, które szybko obiegło najróżniejsze strony. Tym razem jednak cena na etykiecie wynosiła aż 260 zł za 1 kg. W porównaniu do tego tegoroczne 100 zł za kg wydaje się niemal rozsądne. Niemniej nasuwa się pytanie: skąd trend wysokich cen czereśni w maju?
Na istotną kwestię dotyczącą warszawskich czereśni zwrócił portal money.pl. Kluczowe dla zrozumienia wysokiej ceny owoców może być ich pochodzenie, jednak informacji tej Onet nie podaje. Możliwe jest zatem, że czereśnie pochodzą z Turcji lub Włoch, gdyż to właśnie z tych krajów zaczęły trafiać do nas owoce w poprzednim tygodniu. Inne czynniki, jakie wpływają na ceny czereśni to ich cena w hurcie, koszty transportu, opakowań, zatrudnienia ludzi pracujących przy zbiorach, ale też i pogoda wpływająca na jakość oraz obfitość zbiorów. Ponadto Anna Kaszewiak z Rynku Hurtowego w Broniszach w rozmowie z money.pl tłumaczyła, że maj to czas, gdy czereśnie zaczynają dopiero się pojawiać, co również wpływa na wysoką cenę. W pełni sezonu, gdy dostępne są już też krajowe odmiany, ceny powinny być już niższe. Warto zatem wstrzymać się z zakupem do tego czasu i nie nadwyrężać naszego portfela.
Może cię też zainteresować:
- Już za chwilę startuje nowa wersja aplikacji rządowej. Ma nie tylko ułatwić życie Polakom, ale także je chronić
- Tyle płaci YouTube za milion wyświetleń w Polsce i na świecie. Fani łapią się za głowę
- Wiemy, czy pupil może otrzymać spadek. Jest jeden sposób, aby zabezpieczyć zwierzę po śmierci