[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

dotyczace watku starzenie sie kobiety

03.08.23, 10:31
W zeszlym roku w grudniu skonczylam 50 lat to taki przelomowy moment byl, pol wieku. Pamietam ten dzien bo w srodku mialam takie szczescie , uroczystosc ,ze to wlasnie dzis ,ze w sumie duzo mi sie w zyciu udalo ( duzo tez nie udalo) ale jako optymistka widze te szklanke bardziej pelna niz pusta... Czasami jak mam gorszy dzien przypominam sobie ten dzien i tak mi sie dobrze na duszy robi .Wiem ,ze pewnie jeszcze tu niewiele kobiet po piecdziesiatce ale moze niektore tez zamiast gorszego momentu mialy taka radosc w sobie, ze jest dobrze ,ze jestem spelniona jako czlowiek jako kobieta i te 50 lat pozwolilo mi chyba to sobie uswiadomic.
Obserwuj wątek
    • krwawy.lolo Re: dotyczace watku starzenie sie kobiety 03.08.23, 10:35
      W grudniu, znaczy w drugiej połowie grudnia, dokładnie 21.12.1972.

      youtube.com/watch?v=UxDE_v8cbCo&feature=share7
    • igge Re: dotyczace watku starzenie sie kobiety 03.08.23, 13:26
      Jestem starsza od Ciebie Marianno i niespecjalnie staro się czujęwink.
      Nie miewam żadnych " gorszych" momentów związanych akurat z moim wiekiem.

      No, może trochę mi szkoda, że z małżonkiem mamy bliżej niż dalej do trumnywink Co oznacza, że tego czasu razem już nie aż tyle zostało, ile bym chciała.
      Chciwość przeze mnie przemawiawink. Drugich 30 ponad lat razem już nie będzie i tyle. Życie.
      • marianna211272 Re: dotyczace watku starzenie sie kobiety 03.08.23, 16:58
        no wlasnie troche mi szkoda ,ze juz blizej niz dalej i chcialabym jak najdluzej i w zdrowiu.
        • krwawy.lolo Re: dotyczace watku starzenie sie kobiety 03.08.23, 17:02
          Tu nie ma czego szkodać. Pięćdzesiątkę pochowałem niespełna dwanaście lat temu. Uwierz dziadowi, to żadna cezura.
    • extereso Re: dotyczace watku starzenie sie kobiety 03.08.23, 18:01
      Ja też czułam radość z powodu tego jak moje życie wygląda i jak wypada w tym podsumowaniu, że te bliskie osoby itd
    • aragorna71 Re: dotyczace watku starzenie sie kobiety 03.08.23, 18:06
      jestem też z grudnia ale 71 rok, jak skończyłam 50 lat poczułam się przez chwile dziwnie, ale przyjaciółki dość szybko mnie wprowadziły na właściwe tory. Co to jest 50 lat, ważne, aby starać się być spełnionym a takie jesteśmy i robić wszystko, aby być zdrowym (mały jakiś wpływ) i sprawnym (mamy duży wpływ), reszta jest tylko liczbą.
    • nangaparbat3 Re: dotyczace watku starzenie sie kobiety 03.08.23, 18:10
      Mnie się bardzo podobała pięćdziesiątka, bo pomyślałam, że to już pół wieku, i natychmiast poczułam, że mocniej stoję na nogach, że to nie bagaż, a zasób.
      • riki_i Re: dotyczace watku starzenie sie kobiety 03.08.23, 21:42
        Dla faceta 50 to fanga między oczy. Kolega Krwawy.lolo z punktu widzenia 62-latka wpiera, że pięćdziesiątka to nic, ale ja patrzę na to inaczej. Mój kumpel lat 53 zatrudniony w korpo, w zeszłym roku w ciągu kilku miesięcy był na pogrzebach bodajże pięciu bliskich kolegów plus minus równolatków. 50 u faceta to pierwsze problemy ze zdrowiem (o ile nie zaczęły się już wcześniej) - wzrok, wydolność fizyczna, chęć do roboty... wszystko siada.

        Reasumując, o ile 40 lat dla współczesnego mężczyzny zazwyczaj znaczy dokładnie tyle co nic, o tyle 50-tka to już konkretny moment refleksji nad życiem. No i czas zaczyna zapier...alać, każdy rok mija w chwilę.
        • ggrr.ruu Re: dotyczace watku starzenie sie kobiety 03.08.23, 22:21
          Bo w wieku 50 lat wyłażą efekty trybu życia, nie da się już ciągnąc samymi genami i rozpędem młodości. Ale zauważyłam, że to trochę taki test - jak facet w wieku 50 lat jest silny, sprawny, zdrowy to z dużym prawdopodobieństwem będzie jeszcze przez długie lata w sile wieku i ma spore szanse na bycie jednym z tych staruszków, którzy w wieku 80 lat codziennie robią obowiązkową rundę na rowerze i nadal dobrze się trzymają. A jak w wieku 50 lat jest już wrak człowieka to niestety może być ciężko - 40 to jest ostateczny moment na otrząśnięcie się i zmiany, jak ktoś chce pierwszy wariant.
          • riki_i Re: dotyczace watku starzenie sie kobiety 03.08.23, 22:58
            Nieprawda. Vide opasło dzieło "W sojuszniczym Londynie" ambasadora II RP w Wlk. Brytanii podczas II wojny światowej Edwarda hr. Raczyńskiego. W tym okresie (1939-45) miał 48-54 lata. Na setkach stron tej opasłej księgi wciąż narzekał na zdrowie, brak sił witalnych itp. itd. No i? No i przeżył 101 lat 7 miesięcy, w wieku 88 lat został Prezydentem RP na uchodźstwie (złożył urząd w wieku lat 95), doczekał upadku komuny i ponad połowy prezydentury Wałęsy. Człowiek urodzony w 1891 roku !!!!!

            Za to znam kopy przykładów (pseudo) "silnych, sprawnych i zdrowych" , lecących na za krótkiej dobie, zapieprzu dla baby i dla korpo, wyciskających sprawność w siłowniach i na wymagających sportach, którzy sobie nagle pięknie kojfnęli, albo dostali udaru, zawału lub nowotworu.

            Ps. A żeby forum miało ze mnie polewkę, uderzę też w moje tradycyjne tony - najgorszą rolę dla zdrowotności faceta , zwłaszcza w wieku plus minus 50, odgrywają eksploatujące go nadmiernie baby (zwłaszcza młodsze żony z tendencją do zajeżdżenia woła roboczego, albo stare połowice będące z kolei dręczycielkami w temacie "braku seksu w małżeństwie"). Amen.
            • ggrr.ruu Re: dotyczace watku starzenie sie kobiety 03.08.23, 23:07
              Trudno nie mieć polewki, oglądając ten jakże wyrazisty wzór: do pięćdziesiątki narzekanie w 90 procentach wątków, że baba nie chce seksu, po pięćdziesiątce narzekanie, że baba chce seksu big_grin Z jednoczesnym brakiem zrozumienia dla pań, które nie chcą beznamiętnie się wypinać dla dobra związku i morzem wyrozumiałości dla panów, którzy nie chcą beznamiętnie wsadzać dla dobra związku.

              Przy czym Ty piszesz o narzekaniu, są ludzie, którzy po prostu kochają jojczyć, uwielbiają roztkliwiać się nad każdą mniej lub bardziej wyimaginowaną dolegliwością, a zdrowi jak konie dożywają późnego wieku. Moja babcia mniej więcej od wieku 50 lat rytualnie truła przez pół grudnia, że idą jej ostatnie święta. Przeżyła 84 lata. Poza tym od 1939 roku trochę się zmieniło w odczuwaniu i postrzeganiu wieku i w tym, jak się w dany wieku funkcjonuje. W '39 to kobieta w moim wieku była często staruszką...

              Poza tym to co opisujesz to jest dokładne przeciwieństwo wspomnianego przeze mnie dbania o siebie - zajeżdżanie się na za krótkiej dobie to jest kwintesencja tego, co prowadzi do ruiny zdrowia po 50.
              • riki_i Re: dotyczace watku starzenie sie kobiety 03.08.23, 23:32
                CO pisałem już dziesiątki razy - faceci 50 narzekają albo (stara) baba nie chce seksu, albo (nowy model) baba zajeżdża seksem. Więc nie przeinaczaj sensu moich wypowiedzi.

                A mężczyzna nadal ma w naszej kulturze przynosić do domu upolowanego byka. Toż całkiem niedawno był na ematce wątek, gdzie jakaś pani całkiem poważnie pisała, że facetów 60+ to powinno się utylizować, bo są "nieprzydatni" , tudzież zawadzają swą obecnością w domu i marudzeniem. Facet ma być do zadaniowania i do roboty! A taki zajeżdżony kuń , choćby i wyglądał na pozór zdrowo, jest niestety po 50-tce kandydatem na przyspieszoną dębową jesionkę.

                Kobiety mają taką przypadłość -znowu to napiszę- że nie dopuszczają w ogóle myśli, że ów kuń mógłby nagle paść trupem. I stąd potem bezbrzeżne zdziwienia (również i na tym forum) w stylu "jak on mógł mi to zrobić?" - toż miał zachrzaniać po wieczną rzeczy pamiątkę. A drugie zdziwienie, to że po tym kuniu nie ustawia się kolejka następnych chętnych i trzeba samotnie przeżyć czasem i kilkadziesiąt kolejnych lat....
                • ggrr.ruu Re: dotyczace watku starzenie sie kobiety 04.08.23, 01:38
                  Czyli nie chce seksu źle, chce seksu też niedobrze... Naprawdę dużo facetów nie żyje w trybe woła roboczego i mają się dobrze.
                  • marta.graca Re: dotyczace watku starzenie sie kobiety 04.08.23, 11:12
                    To nie są ci sami, którzy w wątkach Rikiego się wiążą z gold-diggerkami z Ukrainy smile
    • afro.ninja Re: dotyczace watku starzenie sie kobiety 04.08.23, 11:06
      No ja mam jeszcze chwilę, taką dłuższą, ale jednak chwilę. Na razie dobrze czuję się ze swoim ciałem. Powinnam jednak ćwiczyć,.żeby mu pomóc, a nie tylko lepiej wyglądać. Zupełnie mi nie zależy na lepszym wyglądzie, może jestem próżna, albo wybitnie pogodzona z upływającym czasem. Oczywiście, często żal mi mlodych lat, ze to już minęło, kiedy człowiek wyglądał rewelacyjnie, a miał do siebie jakieś ale.
    • piataziuta Re: dotyczace watku starzenie sie kobiety 04.08.23, 11:08
      A co konkretnie pozwoliło ci się spełnić/czuć spełnioną?
    • chococaffe Re: dotyczace watku starzenie sie kobiety 04.08.23, 18:51
      Ja miałam tylko jedną naprawdę przełomową datę w życiu - narodziny dziecka. Wszystko przed i po było/jest płynne, nawet wiek odczuwalny i praktykowany.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka