jlow 08.11.08, 20:05 Cześć, przeglądam forum w nadziei że ktoś już planuje wyprawy w 2009 roku na wiosnę. Chętnie bym się podłączył do jakiejś zorgranizowanej wyprawy - tygodniowej. Co planujecie i ew. w jakim terminie ? pzdr Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
sowiadolina Re: Jakieś plany na wiosnę? 09.11.08, 12:25 Wstępnie planujemy z kolegą wyprawę z Gdańska poprzez Warmię,Mazury,Podlasie do Przemyśla.Termin-początek czerwca. Odpowiedz Link
robertrobert1 Re: Jakieś plany na wiosnę? 13.11.08, 19:45 jlow napisał: > Cześć, przeglądam forum w nadziei że ktoś już planuje wyprawy w 2009 roku na > wiosnę. A przejzałeś te stronke: www.navigeo.net/ Ja swoje plany wyprawowe planuje z kilku letnim wyprzedzeniem. > Chętnie bym się podłączył do jakiejś zorgranizowanej wyprawy - > tygodniowej. Bedzie to rodzinna/dziecieca wyprawa rowerowa wiec chyba cie to nie bardzo interesuje, nieprawdaz? www.navigeo.net/plan/roberto/majowka-w-jurze-2009 > Co planujecie i ew. w jakim terminie ? Ale i mam takze cos dla bardziej dojzałych: www.navigeo.net/plan/roberto/lotwa-i-estonia-sierpien-2009 Odpowiedz Link
jlow Re: Jakieś plany na wiosnę? 14.11.08, 15:24 Hej Robert, thx za linki, chcialem zajrzec ale pojawia sie blad : Error: Unable to write to stream. Co do planowania to jest to dobra zasada i pewnie ją zastosuję. pozdr Odpowiedz Link
wolff1 Re: Jakieś plany na wiosnę? 15.11.08, 16:14 Ale nie dajmy się zwariować! Z kilkuletnim wyprzedzeniem planować wyprawę na Łotwę? To nie wyjazd na koniec świata, tak to się można przygotowywać do wyjazdu na Nową Zelandię czy do Chin, nie gdzieś w Europie. Ja już parę razy decyzję co do wyjazdu podejmowałem na 2-3 tygodnie przed startem i jechało sie tak samo dobrze jak na trasach planowanych dużo wcześniej. Wyjazd rowerowy to naprawdę nie jest taka skomplikowana sprawa, jedyny wyjątek to pierwszy wyjazd, gdy trzeba zebrać sporo ekwipunku, później to już nic trudnego w organizacji Odpowiedz Link
robertrobert1 Re: Jakieś plany na wiosnę? 17.11.08, 19:41 wolff1 napisał: > Ale nie dajmy się zwariować! I nikt tu nie wariuje. > Z kilkuletnim wyprzedzeniem planować > wyprawę na Łotwę? To nie wyjazd na koniec świata, tak to się można > przygotowywać do wyjazdu na Nową Zelandię czy do Chin, nie gdzieś w > Europie. Ja już parę razy decyzję co do wyjazdu podejmowałem na 2- 3 > tygodnie przed startem i jechało sie tak samo dobrze jak na trasach > planowanych dużo wcześniej. Masz racje. Jak sie jedzie samemu mozna wyprawe planowac z dnia na dzien. Jesli jednak chce sie na wyprawe zaprosic inne osoby, zwlaszcza nieznajome albo niedoswiadczone, to jest sens aby wyprawa byla planowana a dokladniej oglaszana z duzym wyprzedzeniem. > Wyjazd rowerowy to naprawdę nie jest > taka skomplikowana sprawa, jedyny wyjątek to pierwszy wyjazd, gdy > trzeba zebrać sporo ekwipunku, później to już nic trudnego w > organizacji Ja bym polemizowal gdyz planujac wyjazd z opcja dojazdu ( pociag, autokar, samolot) trzeba sie nieco naglówkowac nie tylko tak aby czas dojazdu byl jak najkrotszy ale takze najtanszy i najmniej meczacy. Odpowiedz Link
wolff1 Re: Jakieś plany na wiosnę? 17.11.08, 21:35 robertrobert1 napisał: > Ja bym polemizowal gdyz planujac wyjazd z opcja dojazdu ( pociag, > autokar, samolot) trzeba sie nieco naglówkowac nie tylko tak aby > czas dojazdu byl jak najkrotszy ale takze najtanszy i najmniej > meczacy. W dobie internetu wiele główkować nie trzeba, wystarczy parę godzin, czy przeczytanie paru relacji, 2-3 tygodnie to aż nadto, zresztą poszukiwać wcześniej często i sensu nie ma bo rozkłady często się zmieniają i to co było aktualne 3 miesiące przed stratem, w czasie wyprawy może się zmienić. Jak wracałem z Nordkappu przez Pribałtykę to jedyne co wiedziałem to że kursuje autokar z Tallina, a skąd, ile kosztuje itd. już nie. Wcale nie wszystko musi być zapięte na ostatni guzik, odrobina improwizacji nie zaszkodzi. Jak się trasę za ściśle zaplanuje - to też mogą być problemy, szczególnie z tymi niedoświadczonymi, bo wcale im się Twoja wizja spodobać nie musi (jak już przecież bywało). To co na papierze będzie im się wydawało fajne, w rzeczywistości już niekoniecznie > > Odpowiedz Link
oskar58 Re: Jakieś plany na wiosnę? 18.11.08, 09:34 Wolf, Robert. Spór wasz nigdy nie zostanie rozstrzygnięty. Przypomina mi to spór o wyższość świąt Wielkiej Nocy nad świętami Bożego Narodzenia. Mam w szufladzie kilka pomysłów na trasy, które w wolnych chwilach uzupełniam i modyfikuję, a pewnie kilku z nich nigdy nie zrealizuję (np Nordkap, albo Islandia, za stary już jestem na takie wyczyny), ale realna jest Sycylia z Sardynią i Santiago de Compostela, a na pewno Lazurowe Wybrzeże. Samo projektowanie jest wielką przyjemnością, dużo czytam, oglądam zdjęcia w internecie (Wasze relacje i innych, polecam www.panoramio.com). Samo ustalenie, że gdzieś jest linia lolejowa, albo pływa prom pomaga w planowaniu. Szczegóły można dopracować w ostatniej chwili albo zdać się na improwizację. Zawsze mam pewien margines (czasu i pieniędzy) na nieprzewidziane sytuacje, załamanie pogody, awarię, albo coś ciekawego o czym nie miałem wiedzy przed wyjazdem. Pozdrawiam. Oskar ps. Jeżdżę sam, ma to tę zaletę, że nikt mi nie marudzi, nie poucza, nie krytykuje. Sam ponoszę ryzyko swoich błędów. O. Odpowiedz Link
krzychlater Re: Jakieś plany na wiosnę? 26.11.08, 17:49 Tak na wakacje dwie propozycje obie ciekawe jeszcze nie wiem, którą wybiorę 1 – Roztocze spodobała się nam po tegorocznej trasie Egzotycznej Polski 2 – Szczecin wzdłuż granicy Polski w kierunku Sudety. W długie wykenndy raczej w następnym roku będę preferował piesze majowa Jura czerwcowa – Mała Fatra. Odpowiedz Link
mir1001 Re: Jakieś plany na wiosnę? 27.11.08, 18:26 Planujemy z kolegą krótką wyprawę do Norwegii . Maksymalny czas wyprawy przewidujemy na 7 do 8 dni – dlatego oczywiście transport samolotem . Interesują nas północno – zachodnie fiordy .Minimum kosztów – spanie w namiocie gdzie się da – czyli prawie wszędzie ,częściowo własne jedzenie . Odpowiedz Link
mozdzerka Re: Jakieś plany na wiosnę? 28.11.08, 21:31 maj, dwa tygodnie wzdłuż wschodniej granicy z sakwami.... Odpowiedz Link