-
Kupiłam naszej Kini drapak (nic specjalnego ,taki zwykły ,płaski) ,żeby nasz
dywan zostawiła w spokoju ,ale ona nie bardzo się nim przejmuje.Tak
pomyslałam,że może jak by go popsikać kocimiętką w spreju to może raczy na
niego spojrzeć przychylnie .
Dobry pomysł czy strata pieniędzy ?
-
Jak wasze koty reagują na kocimiętkę ?
Ostatnio miałem okazji kupić specjalny woreczek dla kotów z kocimiętką ale się
zawiodłem bo koty specjalnie nie reagują na nią, praktycznie wcale.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tymi ziółkami ?:)
-
Kiedyś długo szukalam kropli, olejku z kocimiętki, nie mogłam znaleźć, a tu prosze Tchibo wprowadza kocimiętekę w swoja krótką ofertę, spieszcie się z zamówieniami:-)
www.tchibo.pl/Krople-kocimietki-p400016905.html
-
Chciałabym Wam opowiedzieć o naszej przygodzie z tym zielskiem :D Kiedy
byliśmy w poniedziałek u weta na odrobaczaniu doradził nam na koci stres
związany z adaptacją zakup kocimiętki. Kupiliśmy więc, a że była w plastikowym
woreczku, to wpadłam na genialny pomysł, by uszyć taką malutką lnianą
poduszeczkę i w niej zaszyć owa trawkę, no i teraz zgryz gdzie ją wsadzić :D
Ano jak to gdzie? Gdzieś najlepiej w jaśka w łóżku, co by koty zaczęły z nami
spać :D Reakcja naszych wykastrowanych koc...
-
Podobno nie wszystkie są wrażliwe na jej zapach.
Ponieważ nabyłam w drodze kupna drapak, który już do mnie jedzie, to celem
zachęty do korzystania z niego kupiłam woreczek suszonej kocimiętki. Wczoraj
była próba generalna. Po wtarciu odrobiny w posłanie kocur wykazywał spore
zainteresowanie, a kotka tarzała się przez kilka minut jak szalona ;)
Potem wtarłam trochę kocimiętki w nową zabawkę - myszkę no i się zaczęło ;)
Kocur jest raczej strachliwy i ostrożny, wcześniej bał się myszek...
-
Mam pytanie: czy kocimiętka kotu nie zaszkodzi? Czy można ją
stosować w dowolnej ilości bez ograniczeń?
NIedługo jadę z kotem w długą podróż (400 km + 10 godzin promem +
700 km czyli 1,5 - 2 doby) i chcę ją przyzwyczajać do transportera i
jakoś ją "znieczulić" na podróż.
no i nie wiem czy jej nie zaszkodzę tą kocimiętką, czy są jakieś
limity
-
Wczoraj moje chłopaki dostały coś takiego:
animalia.pl/produkt,12376,66,Camon_Narożne_spa_dla_kota_z_kocimiętką_14_x_14_cm_.html
I zwariowały totalnie, narkotyzowały się cały wieczór, mało tego,
rozerwały pudełko od tego "spa" i dokładnie wytarły sobą, wymiziały,
wylizały od środka :)
Czy zbyt duża ilość kocimiętki może zaszkodzić?
A dzisiaj instalujemy fontannę :) Cynamonek pewnie będzie
zachwycony, on ma fioła na punkcie bieżącej wody.
-
słuchajcie specjalnie dla Elmasa kupiłam kocimiętkę oraz ziółka dla
siebie...no i wynik taki,że bazylię chce memlać,mięta go parzy a kocimiętkę
czasem niuchnie i to wszystko.myślałam,że będzię ją jadł albo się ciorał o nią
(ciora się w guano :( dzieki Bogu suchym!! )do czego w końcu ta kocimiętka służy??
-
Ktoś miał to cudo, na allegro nie jest specjalnie drogie, ale czy ma sens
zakup tego czegoś?
-
Wyczytałam, że kocimiętkę można hodować. Kocimiętka w donicy i ponoć koniec z
obgryzaniem innych kwiatów. Ale tu zaczyna się problem. W sklepach
nasienniczych nasion brak, a w zoologicznych roślinka ta jest w postaci
aerozolu!!!
Próbowałam w zielarniach, ale tam proszą o podanie "fachowej" nazwy.
A właściwie co to za roślinka i jaką nosi "poprawną" nazwę?
-
Proszę powiedzcie gdzie można kupić kocimiętkę
-
Witam wszystkich:)
Jestem tu nowa:), a na punkcie kotów mam kompletnego i nieuleczalnego
fioła... Mieszkają z nami szylkretowa półpersica i jej syn, z niewiadomego
ojca, taki rudo - różowo - beżowy (kolor imbiru), w delikatne paseczki,
pewnie po tatusiu. Uwielbiam je obserwować, kiedy się bawią, biją, albo po
prostu śpią, słuchać ich mruczenia... Ubóstwiam te istoty, i tyle;) Myślę że
w tym nie jestem odosobniona;)
czy macie jakieś doświadczenia z kotem i walerianą? Bo rudas sie k...
-
moze ktos mi wytlumaczy, co to wlasciwie jest i z jakich zolek to sie sklada
moja kocia dama za tym przepada (ona to je? nie dostaje za czesto bo mam
wrazenie ze potym jest troche hay),a koci kawaler nic na to nie reaguje.
dziekuje
-
Zauważyłam że ani Miśka ani Mela na to nie reaguje,natomiast Szymek owszem.
Przypatruje się jak obieram a potem ... ekstaza.
Cóż go tak podnieca ?
Włoszczyzna a konkretnie seler i pietruszka.Gdy wyczuje ich zapach na mojej ręce ociera się jakby to była kocimiętka.Gdy znajdzie na podłodze nać , można się w niej przejrzeć,tak poleruje .Takie jego zboczenie.Nie wiele mu do szczęścia potrzeba ;)
-
Już kiedyś zakładałam taki wątek na KOTY ale nie dostałam odpowiedzi więc
spróbuje jeszcze raz:)
Zaczęła się wiosna i problem pojawił się na nowo: chodzi mianowicie o to, ze
moje koty (i okoliczne koty, które nas odwiedzają) uwielbiają się wąchiwać i
tarzać w podgryzione korzenie kiwi, które rosną u nas w ofrodzie. Widać, że
sprawia im to wiele radości i są wręcz "otumanione" szczęściem ale boję się
czy im to nie zaszkodzi?
Słyszałam o kocimiętce ale o kiwi???