[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

Pokłócił się z rodziną i powiesił się

27.07.24, 22:58
To małe miasto. Każdy już wszystko wie. Młody sie powiesił po awanturze z matką. Tą samą, co 15 lat temu mówiła, że żałuję, że go "nie wyskrobała".
W końcu nie pojechaliśmy na pogrzeb, myślę, że po prostu chcieli go mieć w najbliższym otoczeniu. (nie chcieli)
Gadajcie ze swoimi dziećmi. Miejcie z nimi dobry kontakt. Lepiej stracić z nimi autorytet niż kontakt.

W tym samym czasie dowiedziałam się, że kuzynka, z którą miałam kontakt też miała akcje z córką - samobójstwo tyle że ją odratowali.
Obserwuj wątek
    • mamtrzykotyidwato5 Re: Pokłócił się z rodziną i powiesił się 28.07.24, 00:29
      Jak się tak gada, jak oni, to chyba lepiej wcale nie gadać.
      • znowu.to.samo Re: Pokłócił się z rodziną i powiesił się 30.07.24, 12:44
        mamtrzykotyidwato5 napisała:

        > Jak się tak gada, jak oni, to chyba lepiej wcale nie gadać.

        Pewnie zrzędzili albo umoralniali jak to zwykle bywa

        Trzbea schować ego do kieszeni, wyjąć empatię i dopiero wtedy taka rozmowa ma sens
    • fabryka.lodow.napatyku Re: Pokłócił się z rodziną i powiesił się 28.07.24, 00:54
      mysle, ze to byly lata gnebienia, a nie jedna awantura
    • eagle.eagle Re: Pokłócił się z rodziną i powiesił się 28.07.24, 05:06
      > Gadajcie ze swoimi dziećmi. Miejcie z nimi dobry kontakt. Lepiej stracić z nimi autorytet niż kontakt>


      Jak była awantura to oni rozmawiali ze sobą, inaczej nie byłoby się o co kłócić. Przecież też powiedziała mu że żałuje że go nie wyskrobała.
    • mlodyniedowziecia Re: Pokłócił się z rodziną i powiesił się 28.07.24, 05:26
      Co ma piernik do wiatraka czyli rodzice ze słabym kontaktem z dziećmi a matka mówiąca "żałuję, że cię nie wyskrobałam"? Przecież to głęboka patologia.
      Natomiast skala samobójstw w Polsce, jak podkreślają badacze, nie ma postaci epidemii.
      Do tego ok. 5 tys. zgonów (80% - mężczyźni). 2139 prób wśród dzieci i młodzieży, 145 niestety udanych. Wiadomo - większość dotyczy przypadków głęboko patologicznych, gnębienia przy braku reakcji dorosłych, lub właśnie matki tylko z nazwy.
      • kanna Re: Pokłócił się z rodziną i powiesił się 28.07.24, 12:54
        Po pandemii 60 % młodzieży potrzebowało pomocy psychologicznej, 30 % - psychiatrycznej.
        • 35wcieniu Re: Pokłócił się z rodziną i powiesił się 30.07.24, 13:41
          Skąd dane?
      • koronka2012 Re: Pokłócił się z rodziną i powiesił się 28.07.24, 16:42
        Moim zdaniem to dane są zafałszowane, niestety słyszę ciągle o jakichś nowych przypadkach, moja przyjaciółka w ciągu pół roku straciła sześć osób z kręgu znajomych
        • misiamama Re: Pokłócił się z rodziną i powiesił się 28.07.24, 18:08
          Mieszkasz w Polsce? Jedna osoba w pół roku straciła sześcioro znajomych z powodu samobójstwa? Nie mogę uwierzyć.
        • lauren6 Re: Pokłócił się z rodziną i powiesił się 28.07.24, 18:51
          Twoja przyjaciółka zaliczyła efekt wertera w swojej bańce, ale nijak to się przekłada na populację.
        • arthwen Re: Pokłócił się z rodziną i powiesił się 30.07.24, 13:31
          A ja nikogo.
          To raczej specyficzna bańka twoja i twojej przyjaciółki.
          I dane raczej są wiarygodne - ktoś może ukrywać w swoim otoczeniu, że śmierć brata była samobójcza, ale raz, że teraz takie rzeczy się trudno ukrywa, a dwa dane nie są zbierane na bazie tego co mówi rodzina, tylko danych z aktu zgonu, czy tam poświadczenia przez lekarza, a w takich przypadkach jak samobójstwo pewnie również sekcji.
    • danaide2.0 Re: Pokłócił się z rodziną i powiesił się 28.07.24, 08:58
      W poprzednim wątku jednym okiem czytałam o problemach z dzieckiem w rodzinie, a drugim o bólu rodziców po stracie.
      Macie swój ból. Wstyd, wstyd, wstyd i co ludzie powiedzo, ojej, już gadajo. Dlatego nie zostałaś zawiadomiona.
      Jakby taka historia zdarzyła się w mojej rodzinie - coś wiedziałam, nic nie mówiłam - miałabym potężnego kaca moralnego. Dziecko cierpiało latami.
    • nick_z_desperacji2 Re: Pokłócił się z rodziną i powiesił się 28.07.24, 18:32
      To ten pogrzeb, o którym skandalicznie nie zostałaś poinformowana po 20 latach nieobecności w życiu zmarłego? No patrz, wcale nie chciałaś tam pojechać dla plotek, wcale. powodował Tobą ból nieukojony i zadra w sercu, że nie mogłaś pomóc, bo Cię wykluczono z rodziny. Ilu osobom zdążyłaś opowiedzieć ze szczegółami, zanim założyłaś wątasek? I skąd wiesz, co matka mówiła 15 lat temu, skoro od 20 go nie widziałaś? Bo przecież nie z plotek 🙄

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka