Ciasto drożdżowe to baza do wielu różnych wypieków. Dlatego osoby, które lubią spędzać czas na przyrządzaniu potraw, powinny mieć dobrze opanowane robienie tego ciasta. Nie zawsze jednak chce z nami współpracować. Czasem rośnie zbyt wolno, czasem trudno się je wyrabia. Jest jednak pewna metoda, która sprawia, że ciasto drożdżowe rośnie dużo szybciej i zyskuje bardziej lekką i puszystą konsystencję.
Wystarczy dodać niewielką ilość płynu, który prawdopodobnie jest w każdej kuchennej szafce lub szufladzie. Chodzi o ocet. Pomoże już jedna łyżka tego składnika. Nie musisz się obawiać, że ocet będzie później wyczuwalny w smaku ciasta. Zniweluje go wysoka temperatura, w której później będziesz piec ciasto powietrzne.
Do zrobienia ciasta powietrznego potrzebne są właściwie takie same składniki jak do drożdżowego. Poza octem oczywiście, który jest tutaj tym wyjątkowym dodatkiem.
Składniki:
Sposób przygotowania:
Masło rozpuszczamy w rondelku na niedużym ogniu. Uważamy, by się nie przypaliło. Odstawiamy do całkowitego ostudzenia.
Drożdże wkruszamy do naczynia. Wsypujemy łyżkę cukru i wlewamy ciepłego mleko. Trzeba uważać, by nie było za gorące, bo może zabić drożdże i ciasto nie wyrośnie. Czekamy przez około kwadrans, aż drożdże urosną.
W osobnej misce mieszamy suche składniki, czyli mąkę i resztę cukru. Dodajemy żółtka, łyżkę octu, który jest tu głównym bohaterem oraz wyrośnięte drożdże. Wstępnie mieszamy składniki, a na koniec dodajemy do nich roztopione masło.
Kolejny krok to wyrobienie ciasta. Można to zrobić ręcznie do momentu, aż zacznie łatwo odchodzić od dłoni, można też wspomóc się robotem kuchennym. Po wyrobieniu przykrywamy naczynie z ciastem bawełnianą ściereczką i na około godzinę odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Potem jeszcze raz powinniśmy je wyrobić i już można używać go wedle uznania, czyli np. uformować drożdżowe bułeczki lub przełożyć ciasto do formy z papierem do pieczenia, w której będziemy je docelowo piec. Zanim wstawimy je do piekarnika, warto je zostawić jeszcze na około 15 minut do ponownego wyrośnięcia.