Najlepsze kopytka wychodzą wtedy, kiedy zachowamy idealny balans między ziemniakami a mąką. Jak to zrobić po mistrzowsku? Zapomnij o odważaniu składników i postaw na sprawdzoną oraz starą jak świat metodę czwórek. Wiele gospodyń używa jej podczas przygotowywania klusek śląskich, ale do kopytek również nadaje się idealnie.
Składniki:
- 1 kg ziemniaków,
- 1 szklanka mąki pszennej,
- 1 jajko,
- skrobia ziemniaczana (tyle, ile przyjmie ciasto),
- szczypta soli.
Najlepsze kopytka pod słońcem. Będą tak dobre, że babcia poprosi o przepis
- Ziemniaki obieramy, kroimy w kostkę i gotujemy do miękkości. Następnie odcedzamy je z wody i pozostawiamy do ostygnięcia.
- Jeszcze ciepłe, lecz nie gorące ziemniaki, przeciskamy przez praskę. Ziemniaczaną masę przekładamy do miski i dzielimy na cztery równe części.
- Jedną z czterech części wyciągamy za pomocą łyżki, a w jej miejsce wsypujemy skrobię ziemniaczaną. Dodajemy sól, jajko i wyjęte ziemniaki, a następnie całość zagniatamy na jednolite ciasto.
- Z gotowego ciasta robimy wałeczki. Każdy z nich delikatnie spłaszczamy i wycinamy kopytka.
Tak przygotowane kopytka wystarczy ugotować partiami w osolonym wrzątku. Z garnka najlepiej wyjąć je ok. 2 minuty po wypłynięciu na powierzchnie. Te, które wyciągniesz na miskę, najlepiej zaś skropić odrobiną oleju. Dzięki temu ostudzone kopytka nie skleją się ze sobą. Smacznego!
