[go: up one dir, main page]

Gotowanie dla rodziny w czasach inflacji to nie lada wyzwanie. Ona ma pomysły na obiady do 10 złotych

Wciąż rosnące ceny produktów spożywczych nie zachęcają zbytnio do eksperymentowania w kuchni. Większość Polaków musi z wyprzedzeniem planować posiłki dla siebie i swojej rodziny, czekając na odpowiednie promocje w marketach. Pewna TikTokerka postanowiła na swoim kanale podzielić się swoimi sposobami na przygotowanie budżetowych i smacznych obiadów.

Przygotować w obecnych czasach tani, pożywny i dobry obiad nie jest wcale tak łatwo. Inflacja nie opuszcza polskich portfeli, a ceny produktów zamiast maleć - nieustannie rosną. Jak udowodniła pewna użytkowniczka TikToka, nadal da się jednak przygotować posiłek dla kilkuosobowej rodziny, nie wydając przy tym połowy wypłaty. Poniżej przytaczamy jej pomysły.

Zobacz wideo Katarzyna Bosacka jest matką czwórki dzieci, teraz zdradza jak zrobić obiad za 5 zł [Mamy Czas odc. 13]

"Obiad inflacyjny" za zaledwie 10 zł

Użytkowniczka o nazwie "Lubelska dziewczyna" stała się viralem po tym, jak wystartowała na TikToku z wyzwaniem "Obiad dla 5-osobowej rodziny za 10 zł". W tym cyklu filmików pokazuje zakupione na marketowych promocjach produkty spożywcze, a następnie przygotowuje z nich obiad. Wykorzystuje w tym celu jedynie te łatwo dostępne, które kupić można w każdym zakątku Polski. 

Przykładowo jedna z jej propozycji składała się z mięsa mielonego wieprzowego, kaszy kuskus, mrożonej włoszczyzny, bułki tartej, soli i pieprzu. Kaszę kuskus ugotowała, a z pozostałych składników usmażyła pulpety. Inny przepis obejmował użycie marchewki, pietruszki, ziemniaków, kaszy kuskus, jajka, mąki oraz oleju i przypraw. Z powyższych składników powstała zupa krupnik oraz góra placków ziemniaczanych.

Co sądzą o tym internauci?

Komentarze pod filmikami użytkowniczki można znaleźć zarówno wspierające, jak i krytykujące. Jedni uważają, że przygotowane porcje są słabo zbilansowane i zbyt małe, drudzy natomiast chwalą TikTokerkę za przedsiębiorczość i kreatywność. "To jest tak zwany obiad ze śladowych ilości warzyw", "zdolna kobieta", "cieszę się, że Pani jest gospodarna... więcej takich filmików i ludzi myślących", "marketowe świństwo" to przykładowe głosy pojawiające się pod każdym video z wyzwaniem. 

Jeszcze inni zwracają uwagę, że w końcowych podliczeniach brakuje między innymi kosztów za media czy przyprawy. "Dodaj gaz lub prąd. Wodę. Czas wykonania oraz przyprawy. Na pewno więcej niż 10 zł". Przekrój ocen o wyzwaniu jest różny, a główna refleksja, jaka się za nimi kryje jest taka, że gusta (i opinie) zawsze będą podzielone, niezależnie od tematu. "Lubelska dziewczyna" nie daje się hejtowi i co poniedziałek (wtedy publikowane są filmiki z cyklu) pomaga wielu Polakom w zorganizowaniu sobie tanich posiłków.

Więcej podobnych tematów znajdziesz na Gazeta.pl

Więcej o: