"W naszej polityce zawsze była tendencja, by nie wdawać się w nieprzyjemne dyskusje z zaprzyjaźnionymi państwami. Dlatego Berlin nie wypowiadał się krytycznie o Kaczyńskim, o Orbanie czy o rządzie Włoch". Wicenaczelny "Wyborczej" debatuje z pełnomocnikami Niemiec i Polski ds. wzajemnych relacji
Po raz pierwszy od sześciu lat rządy Polski i Niemiec spotkały się na konsultacjach. Wbrew zapowiedziom kanclerz Olaf Scholz nie ogłosił, ile pieniędzy przeznaczy na wsparcie dla polskich ofiar III Rzeszy. Kolejne spotkanie z Donaldem Tuskiem wkrótce.
Zaraz za liderką listy PiS w Małopolsce Beatą Szydło partia wystawiła Arkadiusza Mularczyka. Były wiceminister praw zagranicznych w rządzie PiS zostanie europosłem. Ma to być nagroda za starania Mularczyka o odszkodowania wojenne od Niemiec.
Estonia jako pierwsze państwo na świecie uchwaliła przepisy o konfiskacie zamrożonego sankcjami majątku Rosji na reparacje wojenne dla Ukrainy. Dyskusje o tym, jak wykorzystać pieniądze Rosji na rzecz Ukrainy wciąż toczą się w Unii Europejskiej i USA
Europosłanka Suwerennej Polski Beata Kempa atakuje premiera Donalda Tuska oraz ministra Radosława Sikorskiego: "Zrobią wszystko czego od nich zażądają i nie będą starali się o reparacje". W odpowiedzi Sikorski zaznacza, że już dawno temu Anna Fotyga z PiS przyznała, że "reparacje dokonały się w Poczdamie".
- To jest skrajnie szkodliwe i haniebne - ocenił wypowiedź premiera dotyczącą reparacji wojennych Jarosław Kaczyński. Według niego Niemcy mają wobec Polaków postawę skrajnie rasistowską, a Donald Tusk się w to wpisuje.
Grupa ekspertów z centrum im. Willy'ego Brandta i Konferencji Ambasadorów RP opublikowała dokument, w którym wzywa do poprawy losu żyjących ofiar nazizmu i rozliczenia prowadzonej przez PiS "kampanii reparacyjnej". Wywołali furię wśród prawicowych polityków i komentatorów, którzy naukowców wyzywają od "zdrajców" i zarzucają im "realizację niemieckiej polityki".
Już po wyborach Mariusz Kędziora, zięć Elżbiety Witek i szef klubu PiS w radzie Głogowa zgłosił projekt uchwały o wsparciu rządu w sprawie reparacji od Niemiec. - Ma pan pięknego volkswagena. Szwabski, niemiecki. Nie pali pana kierownica? - zapytał go wiceszef rady z Koalicji Obywatelskiej.
PiS wnosi do rady miasta projekt uchwały popierającej starania polskich władz w sprawie niemieckich reparacji. - W sejmie rok temu był kompromis w tej sprawie - mówił radny Jarosław Wenderlich podczas konferencji w Bydgoszczy.
- Być może ktoś to podłożył i być może podpisałam to pismo - mówi w rozmowie z nami europosłanka PiS Anna Fotyga, przed laty szefowa MSZ. Jej nazwisko znalazło się pod dokumentem, w którym napisano, że Polska zrzekła się reparacji wobec Niemiec. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz
- Niemcy rozpoczęli wojnę totalną, podczas której zginęło ok. 6 mln polskich obywateli. Ponieśliśmy olbrzymie straty. Ponownie zwracamy się do państwa niemieckiego o wypłatę należnych odszkodowań - mówił minister Piotr Gliński na konferencji w rocznicę wybuchu II wojny światowej.
PiS w kampanii wyborczej stawia nacisk na wątki antyniemieckie. Minister Arkadiusz Mularczyk rozesłał właśnie do samorządów pisma, w których apeluje o przyjmowanie uchwał popierających ubieganie się o reparacje. Choć sam przygotował raport, teraz chce, by to powiaty czy województwo szacowały straty wojenne.
- Doszło do skandalu. Politycy PiS pokazują, że nie rozumieją wartości powstania warszawskiego - mówi Wanda Traczyk-Stawska o przemówieniu wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Gosiewskiej. Polityczka PiS na Cmentarzu Powstańców Warszawy apelowała, by Rafał Trzaskowski podpisał list do kanclerza Niemiec ws. reparacji wojennych.
Nigeryjski przywódca zażądał odszkodowania za lata kolonialnego wyzysku. Brytyjski dyplomata: "Absolutnie się zgadzam. Natychmiast, jak tylko my dostaniemy od Rzymian"
Posłowie PiS liczą na to, że Trybunał Konstytucyjny umożliwi dochodzenie odszkodowań wojennych od Niemiec przed polskimi sądami. We wtorek TK nie zdecydował się jednak rozstrzygnąć tej sprawy.
Posłowie PiS liczą, że Trybunał Konstytucyjny umożliwi dochodzenie odszkodowań wojennych od Niemiec przed polskimi sądami. Ale nawet jeśli tak się stanie, odszkodowania mogą okazać się nie do wyegzekwowania.
Polski rząd będzie merytorycznie i prawnie wspierał Polski Związek Polaków w Niemczech w odzyskania majątku odebranego w 1940 roku. Zapowiedzieli to dzisiaj wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski i wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha. Politycy Solidarnej Polski mówili też o zniesieniu wyborczego przywileju mniejszości.
Musiało być to uzgodnione z głową państwa polskiego, ten wstyd rozlewa się wówczas również na niego. Ale sprawcą tego nie był wicepremier techniczny Gliński, na pewno musiał dostać aprobatę od szefa partii rządzącej - mówi b. ambasador w Niemczech Andrzej Byrt.
Udział prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera w obchodach 80. rocznicy powstania w getcie warszawskim stał się dla niemieckich komentatorów pretekstem do oceny stanu relacji Warszawy i Berlina. Wnioski są raczej przygnębiające.
Prawo i Sprawiedliwość nie zmarnowało okazji, by powalczyć o polityczne złoto. Podczas uroczystości wicepremier Piotr Gliński wręczył prezydentowi Niemiec raport na temat polskich strat wojennych.
Jarosław Bratkiewicz: Powraca pytanie fundamentalne. Dlaczego narody zachodniej Europy, od Niemiec poczynając, są zamożniejsze i silniejsze od nas?
Na najbliższym posiedzeniu rząd na przyjąć uchwałę, że Polska ma prawo do reparacji od Niemiec. Takie stanowisko ma teraz obowiązywać wszystkie organa polskiej administracji i dodatkowo uderzyć w Donalda Tuska.
Z pomocą TK PiS chce umożliwić dochodzenie przed polskimi sądami odszkodowań od Niemiec za zbrodnie wojenne. - Nikt nie zobaczy tych pieniędzy, ale słupki pójdą w górę - uważa prof. Marcin Matczak.
- Donald Tusk jest dzisiaj po prostu głosem Berlina w Polsce. Jest to głos wymarzony dla Berlina - były premier, były szef Rady Europejskiej, ważny lider opozycji wyśmiewa temat polskich strat wojennych - opowiadał w TV Trwam Arkadiusz Mularczyk, wiceminister spraw zagranicznych, który zajmuje się reparacjami wojennymi od Niemiec.
Wystawa "Gospodarka III Rzeszy" przygotowana przez IPN ma udowodnić, że Polsce należą się reparacje wojenne od Niemiec. - Mam wrażenie, że jej autorom bardziej zależy, by prowokować i konfliktować, a nie edukować - mówi historyk prof. Krzysztof Ruchniewicz.
"Będzie czym w kominku palić" - napisał Łukasz Porycki, lubuski wicemarszałek z ramienia PSL, pod wpisem Arkadiusza Mularczyka. Wiceszef MSZ pochwalił się wydrukiem skróconych wersji raportu o reperacjach wojennych, które "wkrótce obiegną cały świat".
Minister Arkadiusz Mularczyk jest zaskoczony stanowiskiem Niemiec, które uznały, że sprawa reparacji niemieckich "jest zamknięta". - Nie może być zamknięta sprawa, która nie została otwarta - zaznaczył na konferencji prasowej.
Niemiecki rząd nie chce negocjować z Polską sprawy odszkodowań za straty wojenne i uważa ten temat za zamknięty.
Według raportu Mularczyka wartość artystyczna i materialna zagrabionych nam przez Niemców dzieł sztuki przybliża nas do Luwru
Polski rząd wysyła notę dyplomatyczną do krajów Unii Europejskiej, NATO i Rady Europy w sprawie reparacji wojennych od Niemiec - zapowiedział Arkadiusz Mularczyk, wiceszef Ministerestwa Spraw Zagranicznych.
Miasta są jak ludzie. Nieraz mają piękne oblicza, innym razem brzydkie twarze. Na brzydkiej twarzy Poznania jest kilka skaz - ot choćby pamiętny list elit miasta w obronie abp. Juliusza Paetza czy przyjęte naście lat temu stanowisko w sprawie Marszu Równości, a teraz świeżutkie stanowisko w sprawie reparacji wojennych.
Po pogrzebie obrońców Westerplatte poseł Prawa i Sprawiedliwości Kacper Płażyński zarzucił władzom Gdańska, że celowo nie prowadziły prac archeologicznych w tym miejscu, "aby nie drażnić Niemców". Powracające zarzuty o "proniemieckość" Gdańska zbiegają się z kampanią PiS dotyczącą reparacji wojennych.
W czasach "Solidarności" wręczał Wałęsie swoją płytę, a koncerty De Press przyćmiewały występy polskich kapel. Dziś Andrzej Dziubek śpiewa o stratach wojennych i spotyka się z ministrami rządu PiS.
- Nasze miasto ucierpiało, i to wcale nie mniej niż inne miasta w Polsce - mówi radny Michał Grześ. Radni KO i PiS przyjęli stanowisko w sprawie zadośćuczynienia za szkody spowodowane przez Niemcy i ZSRS w czasie II wojny światowej w Poznaniu. Nie ma w nim słowa o reparacjach.
Obrazy współczesnego odbudowanego Berlina splecione z archiwalnymi ujęciami zburzonej Warszawy. Zespół De Press nagrał piosenkę o Polsce, którą "rozszarpał okupanta kieł". Niedługo powstaną wersje w innych językach, w tym niemieckim i angielskim.
Polski MSZ ujawnił zawartość noty dyplomatycznej w sprawie reparacji. I przyznał, że słowo "reparacje" w niej nie pada. Ministerstwo tłumaczy, że użyto słowa "odszkodowanie", które ma szersze znaczenie. - To mydlenie oczu - ocenia były szef MSZ Dariusz Rosati, poseł KO.
Nie wierzę w szczere intencje PiS. Kaczyński potrzebuje wojny. On jak hiena żeruje na konfliktach i na szczuciu jednych na drugich. Zanim mielibyśmy podjąć w Senacie uchwałę w tej kwestii, zażądaliśmy od rządu i wnioskodawców udostępnienia noty dyplomatycznej skierowanej do Niemiec w sprawie reparacji - pisze w komentarzu senator Wadim Tyszkiewicz.
Mamy prawo i obowiązek prowadzić politykę historyczną - przekonywali na sesji Rady Warszawy radni PiS. Chcieli uchwalenia stanowiska wspierającego rząd w staraniach o reparacje wojenne od Niemiec. Radni KO dopisali do stanowiska zadośćuczynień także od Rosji. Równolegle trwała też dyskusja o powrocie do stacjonarnych obrad Rady Warszawy.
Sprawę reparacji od Niemiec i tajnej noty dyplomatycznej, w której - jak się okazało - to słowo w ogóle nie pada, media potraktowały w kategoriach kabaretowych. To wielki błąd. Dla wielu Polaków ów teatr to rzeczywistość.
Kiedy posłowie KO przyszli do MSZ z kontrolą, wiceminister Piotr Wawrzyk próbował na nich wymóc podpisanie zobowiązania, że nie ujawnią pozyskanych informacji. Nie zgodzili się.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.