"Warszawa, jako stolica państwa zasługuje na silną instytucję poświęconą literaturze i książce" - pisze Grzegorz Piątek ze stowarzyszenia Unia Literacka. Przekonuje do pomysłu stołecznego ratusza, żeby niezależny dziś Dom Literatury przy Krakowskim Przedmieściu stał się instytucją miejską.
Z końcem roku fundacji prowadzącej Domu Literatury wygaśnie umowa najmu jego siedziby przy Krakowskim Przedmieściu. Przyszłość tego ważnego dla polskiej kultury miejsca znów stanęła pod znakiem zapytania.
Jak zauważa wojewódzki konserwator zabytków, ogród Pałacu Prezydenckiego pomimo wielokrotnych rearanżacji i zniszczeń wojennych zachował autentyczność.
Dawna kawiarnia Nowy Świat, w której miało powstać centrum kulturalno-gastronomiczne, od dwóch i pół roku świeci pustkami. Najemcy nie przystąpili jeszcze nawet do remontu, choć, zgodnie z ich zapowiedzią, powinien się właśnie kończyć.
Przed barokowym kościołem seminaryjnym przy Krakowskim Przedmieściu, tuż obok Pałacu Prezydenckiego, stoi budka z goframi i pączkami. Klientów wabi pstrokatym szyldem jak z osiedlowego bazaru. A to przecież Trakt Królewski.
Chodnik na pl. Na Rozdrożu znowu rozryty, choć Zarząd Dróg Miejskich niedawno ogłosił finisz remontu tego placu, który zresztą i tak mocno się przedłuża. Drogowcy tłumaczą, dlaczego wrócili do tej inwestycji, która zdrożała do niemal 32 mln zł.
Plac Na Rozdrożu podczas ciągnącego się ponad rok remontu drogowcy najpierw ubogacili windami przypominającymi sławojki, a teraz zapowiadają na nich murale. Stanęły też toporne balustrady, a pośrodku Traktu Królewskiego plansza z informacją o dotacji z budżetu państwa.
Największy pustostan przy Nowym Świecie - dawny budynek pierwszego w Warszawie Empiku - ma być oddany w dzierżawę. Wybrany w konkursie użytkownik będzie musiał przeprowadzić generalny remont tego zaniedbanego dziś obiektu.
Ich pokaz podczas ostatniej Nocy Muzeów przyciągnął tłumy. Unikatowe neogotyckie meble z apteki przy Nowym Świecie 18/20, które po blisko siedmiu latach od wywiezienia wróciły na swoje miejsce, przez cztery godziny obejrzało ponad 900 osób. Wojewódzki konserwator zabytków szuka pomysłu na ich dalsze udostępnianie.
To niekończąca się historia. W zeszłym roku odtrąbiliśmy sukces, gdy po naszych tekstach z Krakowskiego Przedmieścia zniknęły szpecące krajobraz, a jednocześnie nielegalnie ustawione food trucki. Okazuje się, że to nie koniec walki z handlarzami, bo po sąsiedzku z Pałacem Prezydenckim znów można zjeść gofry i lody z kiczowatej budki.
Szykowany jest remont jednego z najbardziej niezwykłych, a zarazem najmniej znanych warszawskich zabytków. Przetrwał od XVII wieku w ogrodach klasztoru Sióstr Wizytek przy Krakowskim Przedmieściu.
Planowany na pl. Na Rozdrożu pomnik Bitwy Warszawskiej 1920 r. miało zbudować miasto na 100-lecie "Cudu nad Wisłą". Rocznica minęła, inwestycję zaś przejęło podległe ministrowi kultury Biuro "Niepodległa". Ale instytucja ta formalnie przestała właśnie istnieć.
Pod patronatem Konferencji Episkopatu Polski w centrum Warszawy odbył się marsz przeciwników aborcji. Organizatorzy tłumaczyli, że "to znak sprzeciwu wobec rewolucji skierowanej przeciw życiu, rodzinie i wspólnocie narodowej", który ma związek z rozpoczętą debatą sejmową nad zmianą przepisów o aborcji w Polsce.
Rozstrzygnięto przetarg na budowę pomnika Bitwy Warszawskiej 1920 r. na placu Na Rozdrożu. Ma kosztować aż o 10 mln zł więcej, niż zakładano.
Półokrągły daszek od kilkudziesięciu lat chroni wejście do dawnej słynnej kawiarni Nowy Świat. Miejscy drogowcy dostrzegli go dopiero w 2021 r. Teraz szukają winnego umieszczenia zadaszenia bez zgody zarządcy drogi. Sprawa ociera się o urzędniczy absurd.
Sprzed pomnika Kopernika na Krakowskim Przedmieściu na plac Zamkowy wiodła symboliczna droga do Betlejem, którą w sobotę, 6 stycznia, przemierzył warszawski Orszak Trzech Króli w asyście tysięcy widzów.
Organizowane w Warszawie największe uliczne jasełka na świecie po raz pierwszy odbędą się na nowej trasie. Barwny Orszak Trzech Króli przemierzy całe Krakowskie Przedmieście: od pomnika Kopernika do placu Zamkowego. Tutaj na przybyszów czekać będzie w stajence Święta Rodzina.
Po sześciu latach przygotowań powołano park kulturowy Historyczne Centrum Warszawy. Ma pomóc władzom stolicy w walce z chaosem przestrzennym, nielegalnymi reklamami, jaskrawymi szyldami i tandetnymi stoiskami handlowymi w najbardziej reprezentacyjnym fragmencie miasta.
Trudno w to uwierzyć, ale eksponowany, charakterystyczny gmach akademika, położony dwa kroki od parku Łazienki, oferuje spartański standard, bez łazienek w pokojach. Uniwersytet Warszawski szykuje rozległy remont tego obiektu
U zbiegu Spacerowej i Belwederskiej wyrósł ponury, betonowy bunkier. A przecież to Trakt Królewski, o który miejscy urzędnicy tak dbają, że chcą nawet stamtąd wyrzucić pawilon z kurczakami z rożna, bo jest "za mało reprezentacyjny".
W ten i w kolejny weekend na Trakcie Królewskiemu odbędą się koncerty i występy ulicznych teatrów.
W środę, 6 grudnia, o godzinie 15.36 włączone zostały multimedialne iluminacje na Starym Mieście, Krakowskim Przedmieściu i Nowym Świecie. A już następnego dnia prezydent Warszawy wspólnie z mieszkańcami stolicy zapali 40 tys. światełek na wielkiej choince na pl. Zamkowym.
Na placu Zamkowym stanęła 27-metrowa choinka, a Trakt Królewski i wiele innych ulic dekorują nowe ozdoby stylizowane na te z lat 50. i 60. Świąteczne iluminacje pierwszy raz zapalą się w środę punktualnie o godz. 15.36. Od dziś można też pojeździć na miejskich ślizgawkach.
Na placu Zamkowym stanie 27-metrowa choinka, a Trakt Królewski udekorują nowe ozdoby stylizowane na te z lat 50. i 60. Tego samego dnia na ulice Warszawy wyjadą też tramwaj, autobus i pociąg metra w świątecznym wydaniu.
W ich powrót już chyba mało kto wierzył, a jednak... Zabytkowe neogotyckie meble z apteki przy Nowym Świecie 18/20 znów są na swoim miejscu. To absolutny unikat i jeden z najcenniejszych zabytków Warszawy.
Wykute w kamieniu rzeźby lwów od ponad dwóch stuleci pełnią straż przed Pałacem Prezydenckim. Przetrwały w tym miejscu wojny i powstania, ale ostatnio były w tak złym stanie, że musiały odbyć kurację w pracowni konserwatorskiej.
Drogowcy zaczęli sadzić drzewa na wyremontowanym placu Trzech Krzyży. Po jego wschodniej stronie będzie rósł szpaler dorodnych lip. Tylko dlaczego w dołach na korzenie jest plątanina rur i przewodów? - zastanawia się nasz czytelnik.
Zamknięty od półtora roku lokal po słynnej kawiarni Nowy Świat ma z pustostanu przeistoczyć się w centrum gastronomiczno-kulturalne. Jego nowi najemcy planują wystawy sztuki, koncerty, pokazy mody, a nawet zajęcia jogi.
Nie udało się go zbudować na 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej, może uda się na 105. Pomnik upamiętniający historyczne zwycięstwo polskich żołnierzy nad bolszewikami w 1920 r. po długich perypetiach dostał wreszcie pozwolenie na budowę.
Wojewódzki konserwator zabytków zawiadomił prokuraturę o nielegalnym oklejeniu reklamami witryn domu przy Nowym Świecie 29. "Prace na kamienicy wpisanej do rejestru zabytków wykonane zostały bez pozwolenia naszego urzędu" - oznajmił w mediach społecznościowych. Gdyby był konsekwentny, powinien je zalegalizować.
Choć wakacje się skończyły, Trakt Królewski pozostanie deptakiem w weekendy. Miasto ogłosiło, do kiedy ulica będzie wyłączona z ruchu.
Ku zdumieniu niektórych przechodniów Zarząd Dróg Miejskich zalegalizował miejsca postojowe na chodniku w Alejach Ujazdowskich. Za to kierowcy protestują przeciw likwidacji parkowania na Poznańskiej, gdzie powstał skwer, i Koszykowej. Tu z kolei stanęły słupki.
Miasto ogłosiło wyniki konsultacji społecznych w sprawie objęcia ochroną historycznego centrum Warszawy. Czy centrum rzeczywiście będzie chronione, zdecydują radni na sesji 31 sierpnia.
Przed budynkiem prokuratury przy Krakowskim Przedmieściu nie ma już nielegalnego zagłębia przyczep z jedzeniem. Urzędnicy przegnali je prawie miesiąc temu. Za wcześnie jednak na odtrąbienie sukcesu. Bazarowy handel kwitnie tu jak wcześniej.
Z placyku u zbiegu Krakowskiego Przedmieścia, Trębackiej i Koziej zniknęły tandetne przyczepy z jedzeniem. Gastronomiczne "miasteczko" działało tu bez żadnych zezwoleń, a urzędnicy długo nie wiedzieli, jak sobie z nim poradzić. Po serii naszych tekstów znaleźli sposób.
Zajmują miejsca parkingowe, na których przyczepy mogą stać za darmo. Nie mają zgody zarządcy terenu. Nie przejmują się wystawianymi przez straż miejską mandatami i wnioskami do sądu. Tak działają właściciele bud gastronomicznych, a urządnicy nie radzą sobie z tym procederem.
- Powstanie parku kulturowego nie wiąże się z żadnymi ograniczeniami dla mieszkańców. Jest za to jedno dość istotne ograniczenie dla inwestorów - mówi Michał Krasucki, dyrektor Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków.
Przed siedzibą warszawskiej Prokuratury Regionalnej powstało zagłębie przyczep z tanim jedzeniem. Gastronomiczne "miasteczko" rodem z podmiejskiego bazaru działa przy najbardziej reprezentacyjnej ulicy Warszawy, a urzędnicy nie potrafią go stąd usunąć.
- Gdzie jest konserwator zabytków i nadzór budowlany? Jak ten krzyż runie komuś na głowę, to będzie tragedia - alarmuje nasz czytelnik pan Krzysztof, który w piątek, 30 czerwca mijał obóz narodowców przy pomniku Romana Dmowskiego.
Ma pomóc w walce z nielegalnymi reklamami na Trakcie Królewskim, naręcznym handlem na Starym Mieście, potykaczami przy restauracjach na Nowym Świecie i wieszakami z odzieżą na ozdobnych kratach zabytkowych kamienic. Najcenniejsza historyczna część Warszawy stanie się parkiem kulturowym. Jego powołanie władze miasta konsultują właśnie z mieszkańcami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.