Wybierają głównie drzewa liściste, tylko w naszym powiecie płockim padło już ich mnóstwo. W dodatku dziurawią i osłabiają wały przeciwpowodziowe. Kim są? To bobry!
Tak poczynania koncernu związane z inwestycją za ponad 100 mln zł komentował przewodniczący rady miasta Artur Jaroszewski.
Na skraju rezerwatu przyrody Jastrząbek, niedaleko Sendenia Dużego, straszą plastikowe butelki i inne śmieci, gdzieniegdzie zdążyła je już przykryć trawa. Nie takiego widoku spodziewają się ludzie, którzy chcą w tej okolicy pospacerować po lesie.
Stowarzyszenie zawiązali społecznicy - członkowie facebookowej grupy "Płock dla drzew". - Zwykły mieszkaniec tak naprawdę niewiele może, jedynie utyskiwać w mediach społecznościowych. Dlatego chcemy działać formalnie, szerzej i w kwestii zieleni wykorzystywać prawo - mówił na pierwszym spotkaniu Radosław Łabarzewski, jeden z założycieli grupy.
Tak mówi Piotr Rzeszotarski z Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu. W skansenie mają stałe i nowe bocianie gniazda. A nieopodal muzeum swój "dom" ma także rzadki w Polsce bocian czarny.
Wanda z Płocka: "Czasem idę pod tym dębem posiedzieć, bo jest mi tam dobrze. Mogę pomyśleć spokojnie, a nawet przypominają mi się różne wiersze Władysława Broniewskiego. Gdyby samo to drzewo było za mało na zgłoszenie, to dodam park za kościołem na Górkach".
To już w niedzielę w Skansenie Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie. Kto ma jakieś własne nasiona, może je przywieźć i wymienić z innymi ogrodnikami. Początkujący dostaną pakiet startowy (do wyczerpania zapasu) - paczuszki z nasionami od skansenowych ogrodniczek, wraz z nieocenionymi radami.
Kto nie kojarzy pomnika św. Huberta w podpłockim Cekanowie? Może to dobra okazja, by zobaczyć go właśnie teraz, wybierając się w jego okolice na świąteczny spacer?
Te słowa przewodniczący Rady Miasta Artur Jaroszewski wypowiedział zaraz po głosowaniu nad projektem uchwały w sprawie Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego jaru Rosicy. Decyzją radnych nie usunięto projektu z porządku obrad, tym samym uniemożliwiając konsultacje społeczne, o które apelowali społecznicy.
Czwartkowe posiedzenie radnych rozpoczęło się od tematu pomniejszenia Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego jaru Rosicy. O zdjęcie projektu uchwały bądź o głosowanie na "nie" już wcześniej apelowali członkowie "Płock dla drzew" i płockiego koła partii Zieloni.
"Edukacja matematyczna i przyrodnicza w szkole - szanse i zagrożenia"- tak brzmi tytuł seminarium pedagogicznego, które przygotowała Szkoła Wyższa im. Pawła Włodkowica w Płocku. Odbędzie się w piątek. Początek o godz. 10 w budynku A - sala nr 8.
Zimą znajdą w nim schronienie biedronki, trzmiele, pszczoły murarki. Wokół zostały posadzone rośliny, których pyłki będą pożywieniem dla owadów.
A także kiedy będzie tam specjalna komisja. Podpowiadamy.
- Proszę spojrzeć - pustułka. Po czym poznaję? Ten ptak potrafi "zawisnąć" w powietrzu, unosi się praktycznie bez poruszania skrzydłami - tłumaczy Wanda Bińkowska, opiekunka ekspozycji muzealnej w skansenie w Wiączeminie. Podekscytowani pytamy, czy ten drugi ptak to także pustułka. Wygląda identycznie. Pani Wanda uśmiecha się: - Ach, nie. To myszołów.
Według naukowców będzie można zobaczyć ją w nocy ze środy na czwartek, między godz. 22 a 1. Pod warunkiem, że nieba nie zasłonią chmury.
Zapraszamy na przejażdżkę lub spacer po szlaku północnym, łączącym Wyszogród z Brwilnem.
Poplątało się w przyrodzie na całego! W parku Północnym magnolie lada moment wybuchną kwiatami, przy domach na Zielonym Jarze pysznią się różowe kwiaty świeżo rozkwitłych róż. A przy płocie na "starej" Wyszogrodzkiej w najlepsze zakwitły pomarańczowe nagietki!
Nadchodzi jesień i kto żyw chwyta za koszyk i rusza do lasu. Pod nóż idą prawdziwki, podgrzybki, maślaki. Można zaryzykować twierdzenie, że w lasach trwa prawdziwa rzeź. Wydaje się, że nic nie byłoby w stanie zatrzymać Polaków przed tym sezonowym rytuałem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.