Zwrócenie wpłaconych opłat koncesyjnych, większa obniżka czynszów i przesunięcie terminów płacenia zobowiązań oraz minimalne stawki za dzierżawę gruntów pod ogródki restauracyjne. Takie postulaty mają przedsiębiorcy z branży gastronomicznej.
- Trwa informacyjny chaos. Mamy czekać do 14 lutego, a z nieoficjalnych źródeł słyszymy o połowie marca, a nawet kwietnia - mówi Robert Dorna z poznańskiego kina Charlie Monroe. - W mojej ocenie, aby ludzie wrócili do kin, a branża się odbudowała, to jest perspektywa 2-3 lat.
- Rozkręcamy się i idzie nam coraz lepiej. Najwyraźniej trafiliśmy w niszę. Nasze wyroby to klasa premium i tak też traktujemy klientów. Jajka dostarczamy pod same drzwi - śmieje się Marcin. I dodaje: - Chciałbym jeszcze wrócić do branży muzycznej, mam całą masę niezrealizowanych pomysłów.
- Nie powinnam była jechać. Z pokorą przyjmuję krytykę internautów, mediów, klubowych kolegów i opozycji. To, co się wydarzyło, nie powinno mieć miejsca - mówi była wicepremier i posłanka z Poznania Jadwiga Emilewicz.
Policja zrezygnowała ze wszczęcia postępowania w sprawie uruchomienia poznańskiej restauracji Szczaw i Mirabelki wbrew obowiązującemu lockdownowi. Sanepid zastanawia się, co zrobić. Właściciel zapewnia: - Dalej pracujemy i przyjmujemy klientów.
- Wiele osób gratulowało nam odwagi. Ale jakiej odwagi? My nie mamy z czego płacić podatków! - mówi Ryszard Krzesiek, właściciel poznańskiej restauracji Szczaw i Mirabelki. Mimo obostrzeń, ale z zachowaniem reżimu sanitarnego, lokal zaczął przyjmować klientów.
Synowie poznańskiej posłanki Jadwigi Emilewicz w czasie kwarantanny wzięli udział w zgrupowaniu narciarskim jak zawodowi sportowcy. Szef klubu PiS Ryszard Terlecki nie wyklucza jej zawieszenia.
Synowie byłej wicepremier i poznańskiej posłanki Jadwigi Emilewicz w czasie narodowej kwarantanny wzięli udział w zgrupowaniu narciarskim jak zawodowi sportowcy. Słowa krytyki płyną nawet z prawicy.
- Moi synowie trenują narciarstwo alpejskie i przebywali na szkoleniu przygotowującym do zawodów. Byłam tam z nimi, ale w żaden sposób nie naruszyłam rządowych wytycznych - pisze Jadwiga Emilewicz. Tvn24.pl ujawnił, że jej dzieci wzięły udział w zgrupowaniu jak zawodowi sportowcy.
Synowie byłej wicepremier i poznańskiej posłanki Jadwigi Emilewicz wzięli udział w zgrupowaniu narciarskim jak zawodowi sportowcy - ustalił tvn24.pl. Emilewicz zapewnia, że rządowych obostrzeń nie złamała.
UOKiK nałożył kary w łącznej wysokości ponad 32 mln zł na największe sieci fitness, w tym spółkę Benefit Systems, operatora kart MultiSport, za porozumienie ograniczające konkurencję.
- Nie mam na buty, nie wiem, z czego zapłacić ZUS. Rowerem jeżdżę po zaopatrzenie, rowerem dostarczam zamówienia na wynos. Dłużej nie da się tak funkcjonować, zwłaszcza że nie dostałam od rządu żadnej pomocy - mówi właścicielka restauracji Smaczne Jadło
Ostrzeżenie dotyczące oblodzeń zostało wydane dla całej Wielkopolski. O ile jeszcze w ciągu dnia temperatura w naszym województwie oscylować będzie wokół zera, o tyle nocą będą już kilkustopniowe przymrozki.
30 tysięcy złotych będzie musiał zapłacić właściciel lodowiska Misiałek w Tarnowie Podgórnym w Wielkopolsce, który - aby ominąć rządowe zakazy - przekształcił je w magazyn kwiatów ciętych
Ferie są dziwne, bo - ze względu na wprowadzone nie tylko w Polsce obostrzenia epidemiczne - dzieci i młodzież spędzą je w dużej części w domach.
Najpierw niebo rozbłysło nad ul. Małeckiego, potem Łukaszewicza, a na końcu - Graniczną. W sylwestra mieszkańcy poznańskiej dzielnicy Łazarz złamali rządowy zakaz, wyszli z domów i zatańczyli na ulicach.
"Godzinę policyjną" wprowadza rządowe rozporządzenie "w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii". Czy ludziom, którzy jednak z domów wyjdą, grozi mandat? Trudno powiedzieć.
Zgodnie z rozporządzeniem z pływalni mogą korzystać tylko zawodnicy kadry narodowej. Ale pływacy przerwy w treningach mieć nie mogą. Dlatego Polski Związek Pływacki do kadry zapisał wszystkich powyżej 9. roku życia. Tylko w Wielkopolsce to ponad 2,2 tys. osób.
W Polsce obowiązują co prawda obostrzenia epidemiczne, nazywane "narodową kwarantanną", ale nawet rząd - który te zasady ustanowił - jest trochę zagubiony. Przypominamy, co wiadomo, a co pozostaje zagadką.
Nawet, jeśli niepotrzebna rzecz została kupiona w zamkniętym teraz sklepie stacjonarnym, sytuacja nie jest beznadziejna. Choć dużo łatwiej pozbyć się zbędnych prezentów zamówionych przez internet
Rząd wycofuje się z pomysłu wprowadzenia godziny policyjnej w sylwestra, zamiast tego "apeluje, by bawić się w kameralnym gronie" i nie używać fajerwerków. Policja można karać mandatami za łamanie zakazu przemieszczania się.
Zamknięte sklepy w galeriach, koniec z grupowymi zajęciami sportowymi i obchodzeniem ograniczenia działalności hoteli. A co z zakazem przemieszczania się w sylwestra?
Nadal będzie można wejść do sklepów spożywczych, tych z artykułami budowlanymi i meblami, aptek. A także skorzystać z działających na terenie galerii handlowych punktów usługowych
- Nie mamy w tej sprawie żadnych specjalnych wytycznych. Ale każde opisane w przepisach wykroczenie będzie karane grzywną - mówi Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji. Zakaz przemieszczania ma obowiązywać od 31 grudnia od godz. 19 do godz. 6 rano 1 stycznia.
- Podtrzymujemy nasze stanowisko. Zakazu przemieszczania się w noc sylwestrową nie można wprowadzać rozporządzeniem. Podobnie zresztą nie można zakazać prowadzenia działalności gospodarczej - mówi zastępca RPO Stanisław Trociuk. Rząd opublikował nowe rozporządzenie w poniedziałek w nocy.
Część sklepów w galeriach handlowych będzie zamknięta - ale nadal bez problemu można zrobić tam zakupy spożywcze, pójść do apteki i naprawić buty. Zakazane będą treningi dla amatorów.
"W imprezach i spotkaniach organizowanych w domu może uczestniczyć maksymalnie pięć osób. Ale do tego limitu nie wliczamy osoby zapraszającej ani osób, które wspólnie z tą osobą mieszkają lub gospodarują." Tyle rządowe regulacje. Czy to oznacza, że w czwartek, podczas wigilijnych kolacji mogą odwiedzić nas "niespodziewani goście" w mundurach?
Sa tylko dwa wyjątki od zakazu przemieszczania się - można będzie wyjść na zewnątrz, jeśli idziemy do pracy i jeśli musimy "zaspokoić niezbędne potrzeby związane z bieżącymi sprawami życia codziennego"
Zamknięte galerie handlowe, hotele i stoki narciarskie. Do tego zakaz przemieszczania się w noc sylwestrową - rząd ogłosił w czwartek nowe obostrzenia. Będą obowiązywać od 28 grudnia
Z obliczeń analityka Piotra Tarnowskiego wynika, że w trzech regionach w Polsce liczba zakażeń jest tak duża, że spełniają one kryteria wprowadzenia całkowitego lockdownu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.