PO chce się najpierw skupić na wyborach prezydenckich w 2025 roku, w których wystartuje Rafał Trzaskowski. - Tusk nie chce nawalanki w regionach przed tymi wyborami - mówi polityk PO z Poznania.
Poznańscy politycy PO chcieli dobrać prezydentowi Poznania wiceprezydentów. Jacek Jaśkowiak uchwałę własnej partii zignorował.
Wielkopolska Platforma Obywatelska wybierała swoje władze w sobotę, 23 października. Kandydat był tylko jeden, więc trudno mówić o zaskoczeniach. Szefem PO w Poznaniu został Bartosz Zawieja.
W wyborach chcieli startować wiceprezydent Poznania i miejski radny. Jeden z nich zdążył się nawet oficjalnie zgłosić. Ale przewodniczący wielkopolskiej PO Rafał Grupiński dogadał się z szefem największego koła Platformy w mieście. - Wybory za dwa tygodnie, a już wiadomo, że nie mają sensu - mówią w partii.
Bartosz Zawieja - od szefa poznańskiej Platformy Obywatelskiej do usunięcia z listy kandydatów Koalicji Obywatelskiej do Sejmu w wyborach parlamentarnych 2019.
Bartosz Zawieja zrezygnował z funkcji przewodniczącego poznańskiej PO. Polityk, skonfliktowany m.in. z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem, a także częścią zarządu regionu Platformy, od kilku miesięcy był marginalizowany.
Szef poznańskiej PO Bartosz Zawieja nie będzie już wiceprezesem spółki Remondis Sanitech - dowiedziała się "Wyborcza". W środę rano zdecydowała tak jej rada nadzorcza, w której skład wchodzi prezydent Jacek Jaśkowiak. Zawieja jest z nim skonfliktowany od miesięcy.
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak opuścił partyjne zebranie, na którym dyskutowano o listach wyborczych do rady miasta. Oburzyło go to, że szef poznańskiej PO Bartosz Zawieja próbował przeforsować swoich ludzi, ignorując propozycje Jaśkowiaka. Efekt ma być taki, że rada regionu wytnie z list m.in. matkę Zawiei.
Przekonuje, że Platformę Obywatelską trzeba "odintelektualizować". Spiera się z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem o kształt list wyborczych. Stoi za nim największe koło partii w mieście. Kim jest Bartosz Zawieja, szef poznańskiej PO?
Na początku grudnia członkowie poznańskiej Platformy Obywatelskiej wybiorą przewodniczącego. To ważne stanowisko, bo zwycięzca będzie miał wpływ na kształt list wyborczych do rady miasta.
Radny z Górczyna i szef poznańskiej PO Bartosz Zawieja nie straci mandatu radnego. - Wciąż figuruje w spisie wyborców Poznania - wyjaśnia Grzegorz Ganowicz, przewodniczący rady miasta
- Klnie, pali, jest kibicem Kolejorza i jak nikt zna swój fyrtel - skomentował wybór Bartosza Zawiei na szefa poznańskiej PO Jarosław Pucek, były członek partii, zapalony kibic. Czy Bartoszowi Zawiei wystarczy charyzmy, żeby podnieść z kolan poznańską Platformę?
Radny Bartosz Zawieja został nowym przewodniczącym PO w Poznaniu. Jego zastępcą będzie wiceprezydent Mariusz Wiśniewski
Czy wybór Bartosza Zawiei na szefa poznańskiej Platformy to będzie nowe tchnienie dla tej partii, by odzyskać utracone poparcie? Nic z tego. PO kolejny raz pokazuje, że kojarzyć się musi z urzędnikami i stanowiskami. Młodzieży tym się "nie kupi".
Podczas piątkowego zjazdu poznańskiej PO wiceprezydent Mariusz Wiśniewski poprze kandydaturę radnego Bartosza Zawiei na stanowisko jej szefa. Sam Wiśniewski zamierza natomiast starać się o funkcję wiceprzewodniczącego poznańskich struktur partii.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.