Zupa rybna składa się dosłownie z kilku składników. Najważniejszym z nich są oczywiście ryby. Najczęściej wykorzystuję świeżą doradę, okonia morskiego oraz flądrę, które uzupełniam filetem z dorsza, a czasem nawet łososiem. Wszystko zależy od tego, jakie ryby są akurat dostępne na dziale rybnym. Zachęcam cię do eksperymentowania z różnymi gatunkami i znalezienia swojego ulubionego połączenia. Najważniejsze jest to, aby wykorzystać nie tylko filety z ryb, lecz także głowy, kręgosłupy oraz płetwy, które nadadzą bulionowi wyjątkowy smak.
Przygotowanie zupy zacznij od ugotowania bulionu. Do garnka włóż głowy, kręgosłupy oraz płetwy ryby, zachowując filety na później. Jeśli nie chcesz samodzielnie filetować ryb, poproś sprzedawcę o zrobienie tego dla ciebie. Do tak przygotowanych ryb dodaj warzywa – pokrojone w plastry pomidory oraz białą część dużego pora, a także zioła: świeży tymianek, natkę pietruszki, liść laurowy oraz szafran. Dodaj zimnej wody, tak aby wszystkie ryby były nią zakryte. Dopraw do smaku solą i pieprzem. Całość gotuj na wolnym ogniu przez około godzinę.
fot. Marta Sokołowska-Jaroch
Po tym czasie przecedź całość przez drobne sito. Z tego, co pozostało na sicie, wybierz warzywa oraz mięso z ryb (głowy i ości wyrzuć), zblenduj je na gładką masę i przetrzyj przez sito do reszty bulionu. Dzięki temu będziesz mieć pewność, że w potrawie nie będzie ości. Tak przygotowany wywar jest bazą dla twojej zupy i może być przygotowany nawet dzień wcześniej.
Aby dokończyć przygotowywanie zupy, oczyść swoje filety – pozbądź się z nich wszystkich ości i odetnij skórę (możesz dorzucić ją do gotującego się wywaru). Tak przygotowane filety pokrój w ok. 5 cm kostkę. Pilnuj, aby kawałki ryby były tej samej wielkości, co zapewni równomierne gotowanie.
fot. Marta Sokołowska-Jaroch
fot. Marta Sokołowska-Jaroch
Upewnij się, że bulion jest dobrze doprawiony (musi być nieco bardziej słony, niż ci się wydaje, ponieważ podczas gotowania filety wchłoną część smaku) i doprowadź go do wrzenia. Włóż do niego kawałki filetów i gotuj na małym ogniu przez ok. 10 minut. Uważaj, aby zupa nie gotowała się zbyt mocno, ponieważ wtedy kawałki ryby rozpadną się. Jak już wcześniej pisałam – jest wiele przepisów na zupę rybną i te prowansalskie często rekomendują zmiksowanie zupy, ale ja wolę zostawić jej kawałki w całości. Przetestuj obie wersje i zobacz, która smakuje ci bardziej.
Klasycznym dodatkiem do francuskiej zupy rybnej są grzanki nacierane ząbkiem czosnku, posmarowane sosem rouille i posypane startym serem Gruyere lub Ementaler. Sos rouille powstaje podobnie do majonezu i jest doprawiony chilli w proszku, czosnkiem oraz szafranem. Jeśli nie chcesz ucierać sosu, możesz w ramach ułatwienia połączyć majonez z tymi przyprawami. Jeśli natomiast chcesz spróbować swoich sił – utrzyj żółtka z musztardą oraz pozostałymi przyprawami, a gdy będą puszyste, zacznij powoli dodawać oliwę z oliwek, ciągle miksując. Gładką masę dopraw do smaku solą i pieprzem.
fot. Marta Sokołowska-Jaroch
Zupę podawaj gorącą, a grzanki, ząbki świeżego czosnku, sos oraz ser postaw na stole, aby każdy mógł sam je przygotować – to moim zdaniem najfajniejsza część jedzenia tego dania. Jak większość potraw rybnych, ta również najlepiej smakuje od razu po przygotowaniu. Jeśli zostanie ci porcja po obiedzie – przechowuj ją w lodówce nie dłużej niż 2-3 dni. Odgrzewając, uważaj, aby nie doprowadzić do gwałtownego zagotowania zupy, które może doprowadzić do rozpadnięcia się kawałków ryby.
Składniki:
Dodatkowo:
Domowy sos rouille:
Zupa rybna. Sposób przygotowania:
fot. Marta Sokołowska-Jaroch
Spodobał ci się ten przepis na zupę rybną? A może masz pytania? Zostaw komentarz lub napisz do nas na adres: haps_redakcja@agora.pl. Zachęcamy też do głosowania w naszej sondzie.