Grzaniec kojarzy nam się ze spacerami po Krupówkach w Zakopanem lub innych górskich uliczkach, lub jarmarkach bożonarodzeniowych, które zaczynają się już w listopadzie. Kiedy zamawiamy grzaniec w budce, ciepło kubeczka ogrzewa zmarznięte dłonie, a woń korzennych przypraw uderza w nasze nozdrza, potęgując pragnienie. Wszystko fajnie, ale przecież nie każdy może pić tradycyjne grzane wino, a szkoda, by wszystkim niepijącym alkoholu taki rarytas przeszedł koło nosa. Mamy na to sposób. Przepyszny i aromatyczny grzaniec możesz zrobić bez ociupinki alkoholu. Gwarantujemy, że będzie równie smaczny i równie rozgrzewający.
Aromatyczny i słodziutki. Jak zrobić bezalkoholowy grzaniec?
Składniki:
- 250 ml soku wiśniowego (powinien być dość kwaśny),
- 250 ml soku malinowego,
- 1 większa pomarańcza,
- 2-3 gwiazdki anyżu,
- 1 łyżka miodu,
- 2-3 plastry świeżego imbiru,
- laska cynamonu,
- 2-3 ziarenka kardamonu,
- 2 łyżki soku z cytryny.
Grzaniec bezalkoholowy - sposób wykonania:
- W rondelku umieść wszystkie składniki w tym pokrojoną w plastry pomarańczę. Pamiętaj, żeby wcześniej umyć owoc, by na skórce nie pozostały zanieczyszczenia.
- Podgrzewaj na minimalnej mocy palnika przez 20 minut, uważając przy tym, żeby nie doprowadzić grzańca do wrzenia. Kiedy płyn zawrze, przyprawy mogą stać się gorzkie.
- Gorący grzaniec przelej do szklanek i wypij ze smakiem. Jeśli uważasz, że napój jest zbyt słodki, dodaj sok z cytryny.
