[go: up one dir, main page]

Stary młynek do pieprzu także dziś wiedzie prym w kuchni. Odkurzcie swoje pawlacze i sami spróbujcie

Doprawiasz swoje potrawy, ale wciąż masz wrażenie, że kiedyś smakowały znacznie lepiej? Może warto odkurzyć tary młynek do pieprzu i przekonać się, jak smakują ostre, pieprzne dania.

Stare sprzęty kuchenne leżą często zapomniane w najgłębszych szufladach lub w pawlaczach. I choć wydawać by się mogło, że obecne udogodnienia, które serwują nam producenci sprzętów AGD nie mają sobie równych, warto czasem wypróbować stare sposoby, których z pewnością używały nasze babcie. 

Zobacz wideo Imbir w daniach ciężkostrawnych chroni przed niestrawnością

Szukasz podobnych treści? Sprawdź Gazeta.pl

Przyprawy są mało aromatyczne? Zmiel je samodzielnie

Młynek do pieprzu to jeden z tych sprzętów, których po prostu nie mogło zabraknąć w kuchni. Trafiały do niego całe ziarna, które, przy pomocy odrobiny siły i energii, były zamieniane na gryzący w nozdrza pył. Dawniej młynek przypominał najczęściej niewielką drewnianą skrzyneczkę ze stalową korbką na wieku. Co ciekawe, do młynka trafiały nie tylko ziarna pieprzu. Dawniej gospodynie używały go, aby zmielić choćby zbyt grubą sól.  

W czym tkwi fenomen młynka?

Choć dziś w sklepach nie brakuje asortymentu, a do domu przynieść możemy niemal wszystkie przyprawy świata, nic nie może równać się z aromatem świeżo zmielonego pieprzu - tak przygotowany rewelacyjnie bowiem podkreśla i wyostrza smak mięs czy zup. Zachęcamy do poszperania w szufladach, czy na strychach, a jeszcze mocniej namawiamy do odwiedzin u babci i wspólnego gotowania.

Oprócz przygotowywania przypraw "na świeżo", warto także zadbać o odpowiednią kolejność ich dodawania. Tutaj sprawdzisz, jak to robią kucharze. O co jeszcze należy zadbać podczas doprawiania poszczególnych dań? M.in. o datę przydatności do spożycia. Przyprawy po terminie mogą bowiem stracić swoje właściwości oraz głęboki aromat. 

Więcej o: