Więcej smacznych przepisów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Kuchnia polska bogata jest w smaczne dania jednogarnkowe, treściwe potrawki czy rozgrzewające buliony. Warto jednak wyróżnić fasolkę po bretońsku, która jest w domowym menu niemalże klasykiem. Chociaż przygotowanie potrawy może wydawać się banalnie proste, warto zadbać o skład, proporcję i dodatki.
Bez niej kuchnia polska nie byłaby taka sama - fasolka po bretońsku to jedno z bardziej lubianych dań, które często gości na naszych stołach. Danie bazuje na fasoli "Piękny Jaś" oraz wszelakich mięsach, pomidorach i przyprawach. Uniwersalność danie pozwala na wiele manewrów - możemy zarówno łączyć je z nowymi składnikami, jak i podać na obiad lub nawet zabrać w słoiku na wyjazd.
Sycące danie przygotujemy w mgnieniu oka, a często wystarczy nam tylko jeden garnek. Sekret smaku tkwi jednak w szczegółach - fasolka często jest zbyt rzadka, przypomina breję i jest najzwyczajniej nieapetyczna. Wówczas warto zapomnieć o zagęszczaniu mąką bądź zasmażką. Efekt takich działań będzie daleki od ideału, ucierpi także smak.
Fasolkę po bretońsku najlepiej zagęścić poprzez dodanie koncentratu pomidorowego lub samych pomidorów bez zalewy. Danie możemy także odpowiednio zredukować np. poprzez dłuższe duszenie i odparowanie płynu.
Chociaż samo przygotowanie dania jest dziecinnie proste, należy pamiętać o kilku szczegółach, które gwarantują obłędnie smaczny efekt. Podstawa to skład - jeśli sięgniemy po produkty słabej jakości, efekt będzie podobny. Świeże swojskie mięso takie jak kiełbasa i boczek, w połączeniu z namoczoną przez całą noc fasolą, pomidorami i mieszanką przypraw dadzą obłędny finisz. Warto wspomnieć, że fasolka lubuje się w dodatku cebuli, czosnku i nieco pikantnych nut np. chilli.
Tak przygotowane danie możemy przechowywać nawet kilka dni w lodówce. Warto jednak szczenie zamknąć opakowanie z potrawą. Fasolkę po bretońsku możemy także zamrozić lub zawekować. Wówczas przekładamy ją do plastikowego opakowania i wkładamy do zamrażalki. Jeśli chodzi o konserwację w słoikach ważny jest czas pateryzacji - około 40 minut. Najlepiej zrobić to dwa dni z rzędu.