[go: up one dir, main page]

Pankejki wychodzą cienkie i gumowate? Nigdy więcej! Naleśniki japońskie to turbopuszysty hit

Idealne, pulchniutkie, delikatne pankejki - kto o takich nie marzy, zabierając się za przygotowanie? Niestety w praktyce często wychodzą gumowate i cienkie. A może spróbujecie tych w stylu japońskim? Są banalnie proste do zrobienia. A jakie puszyste!

Pankejki jak chmurki

Naleśniki, placuszki czy pankejki - niezależnie od tego, jak się je nazywa, mają swoich fanów na całym świecie. Do ich zrobienia wystarczy kilka składników, nieco cierpliwości i... no właśnie. Efekt nie zawsze jest zadowalający. O tym, jak zrobić perfekcyjne amerykańskie pankejki pisaliśmy już jakiś czas temu:

Ale może tym razem przygotujecie prawdziwe pankejkowe chmurki? Naleśniki japońskie to hit i to nie tylko w Kraju Kwitnącej Wiśni. Nazywa się je także sufflet pancakes, czyli naleśniki sufletowe.

Choć nazwa może sugerować skomplikowany proces, okazuje się, że przygotowuje się je w naprawdę prosty sposób. Nie zraźcie się, że przepis, który przygotowaliśmy dla was poniżej, jest długi. Każdy krok przedstawiamy dość szczegółowo. W rzeczywistości to kilka prostych czynności.

Zobacz wideo Sprawdźcie też, jak zrobić oryginalne pankejki w stylu amerykańskim. Ale też z elementem zaskoczenia!

Swoją metodą podzielił się użytkownik Tik Toka o nicku @flakeysalt. Wideo od razu rozniosło się szturmem po sieci - obecnie ma już ponad 900 tysięcy polubień. Nic dziwnego. Sam filmik znajdziecie tu, oryginalny przepis tu, a wersję po polsku poniżej.

Turbopuszyste naleśniki japońskie - chmurki na talerzu

Składniki:

  • 2 jajka
  • łyżka tłustego mleka
  • łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 1/4 szklanki mąki
  • 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • pół łyżeczki soli
  • 2.5 łyżki cukru

Oraz:

  • woda
  • bita śmietana
  • cukier puder
  • syrop klonowy
  • masło

Naleśniki japońskie - przepis krok po kroku:

  1. Zaczynamy od oddzielenia żółtek od białek. Żółtka mieszamy za pomocą rózgi z mlekiem i ekstraktem waniliowym. Następnie dodajemy też mąkę, proszek do pieczenia i sól. Całość łączymy.
  2. W osobnej misce ubijamy białka na pianę. Gdy będzie miała formę tzw. soft peaks, czyli zaczną się tworzyć delikatne górki i dolinki, stopniowo wsypujemy cukier. Ubijamy, aż do momentu uzyskania stiff peaks, czyli, aż będzie porządnie ubita.
  3. Bezę przekładamy w czterech turach do mikstury z żółtek i bardzo delikatnie łączymy za pomocą szpatułki. To kluczowa czynność, dzięki której nasze pankejki będą megapuszyste.
  4. Pora na smażenie naszych naleśników japońskich. Rozgrzewamy patelnię i skrapiamy ją olejem, wycierając nadmiar ręcznikiem papierowym. Nakładamy po solidnej łyżce masy naleśnikowej. Można też użyć do tego szprycy, dzięki czemu będziemy mieli większą kontrolę nad formą placuszków. Robimy dwa placki na raz. Od razu na patelnię wlewamy też łyżkę wody i szybko przykrywamy. Para wodna nada pankejkom dodatkowego wymiaru puszystości i sprawi, że nie będą przesuszone. Smażymy na niewielkim ogniu przez 5 minut.
  5. Po tym czasie na wierzch placków wykładamy po kolejnej łyżce masy, a na patelnię wlewamy następną łyżkę wody i szybko zakrywamy pokrywką. Smażymy przez 3-4 minuty.
  6. Zdejmujemy pokrywkę i ostrożnie przewracamy pankejki na drugą stronę. Dolewamy kolejną łyżkę wody, przykrywamy i smażymy przez ostatnie 3-4 minuty.

Naleśniki japońskie są już gotowe. Ściągamy je z patelni i układamy na talerzu. Teraz możemy zaszaleć z przybraniem, choć autor przepisu sugeruje klasyczne dodatki, jak do pankejków amerykańskich, czyli odrobina masła na każdy placuszek, do tego nieco syropu klonowego i oprószenie cukrem pudrem. Równie dobrze można podać je na przykład z pysznym domowym dżemem wiśniowym. Przepis znajdziecie poniżej:

Robiliście już naleśniki japońskie? Jeśli nie, koniecznie zarezerwujcie trochę czasu w weekendowy poranek. Naprawdę warto!

Więcej o: