Mandarynki i pomarańcze to owoce, które bardzo mocno kojarzą nam się ze świętami. To właśnie teraz są najlepsze i... najtańsze. Niektórym jednak mogą szkodzić.
- Jak to jest? - żali się jedna z redakcyjnych koleżanek. - Raz jem mandarynkę i nic mi nie jest, a innym razem mam pokrzywkę i problemy żołądkowe.
Wiele źródeł internetowych donosi, że problemy żołądkowe po zjedzeniu mandarynek wynikają z tego, że po prostu niezbyt dokładnie myjemy je przed jedzeniem. Po zakupie obieramy je i zjadamy, a substancje ze skórki trafiają na naszą skórę lub do żołądka i nam szkodzą. Czy to prawda? A jeśli tak, to jak dobrze myć mandarynki? Zapytałam o to ekspertów.
Po mandarynkach lub pomarańczach została wam pusta siatka? Zobaczcie, jak można ją wykorzystać:
- Skórka owoców cytrusowych poza substancjami nabłyszczającymi, takimi jak wosk carnauba i szelak, zawiera kilka substancji przeciwgrzybicznych i bakteriobójczych o dużej szkodliwości dla człowieka i bezwzględnie nie nadaje się do spożycia - mówi dr Jarosław Markowski z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach. - Substancje te nie przenikają do miąższu owoców w ilościach mogących stwarzać zagrożenie dla zdrowia człowieka, ale przedłużony kontakt z nimi, na przykład podczas zbyt dokładnego mycia skórki (również przy użyciu detergentów) nie jest wskazany.
- Mandarynki bezwzględnie należy myć przed jedzeniem - odpowiada Hanna Stolińska-Fiedorowicz, dietetyk kliniczny. - Jeśli tego nie zrobimy, może wystąpić u nas reakcja alergiczna. Mogą ją wywołać przede wszystkim tiabendazol i imazalil obecne w środkach owadobójczych, ale nie tylko one. U niektórych osób powodują je również wosk pszczeli, wosk carnauba i szelak stosowane po to, żeby mandarynki nie psuły się w trakcie transportu - dodaje specjalistka.
- Czytelnikom zalecałbym przede wszystkim zdrowy rozsądek - radzi dr Jarosław Markowski. - Intensywne mycie gorącą wodą może paradoksalnie przenieść substancje przeciwgrzybiczne ze skórki na ręce, a w efekcie spowodować przeniesienie niepożądanych składników do organizmu lub reakcję alergiczną.
- Opłukanie owoców na sitku letnią lub ciepłą wodą, a następnie wytarcie ich suchą szmatką lub ręcznikiem papierowym może być dobrym rozwiązaniem dla zachowania największego bezpieczeństwa - kontynuuje specjalista. - Mimo wszystko mandarynki to dobre uzupełnienie diety i sposób na zapewnienie sobie jednej z pięciu dziennych porcji owoców i warzyw niezbędnych w diecie każdego człowieka - dodaje ekspert.
- Zdecydowanie jestem za sezonowymi, rodzimymi owocami, takimi jak na przykład jabłka - deklaruje dietetyk. - Cytrusy, ze względu na zawartość cennego przeciwutleniacza, którym jest witamina C, powinny stanowić raczej dodatek do naszej diety. Myjmy je pod bieżącą, ciepłą wodą. Do dokładnego mycia można użyć szczoteczki - radzi ekspertka.
***
Dr hab. inż. Jarosław Markowski - Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach, Zakład Przechowalnictwa i Przetwórstwa Owoców i Warzyw, Pracownia Przetwórstwa i Oceny Jakości Owoców i Warzyw, Laboratorium Badania Jakości Produktów Ogrodniczych.
Mgr Hanna Stolińska-Fiedorowicz - dietetyk kliniczny, absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Pracownik Instytutu Żywności i Żywienia. Lider zadania dotyczącego nadwagi i otyłości w Szwajcarsko-Polskim Programie Współpracy.