[go: up one dir, main page]
Forum Regionalne Śląskie Glywice - Gleiwitz - Gliwice
ZMIEŃ
    Dodaj do ulubionych

    Porównanie - Gliwice - Łabędy i Tychy-Bieruń

    25.09.09, 21:20
    Dwa mniejsze ośrodki sąsiadujące z dwoma wiodącymi miastami okręgu
    górnośląskiego Bieruń z Tychami, Łabędy z Gliwicami, w porównaniu Bierunia z
    Łabędami lepiej wypada Bieruń. Łabędy pamiętam jeszcze ponad rok temu ,nie
    wiem jak teraz , straszyły pustym nieczynnym domem towarowym od strony Bumaru
    i huty Łabędy, zaniedbanymi nieodnowionymi domami i zaniedbaną okolicą kanału
    Gliwickiego, Bieruń z odnowionym rynkiem i swoimi rozbudowanymi o baseny i
    hale gimnastyczne szkoły prezentuje się wiele lepiej. Ciekawość budzi też to
    co płynie przez centrum Gliwic, od kilkudziesięciu lat przypomina to smar lub
    stary olej silnikowy, nie ma to porównania do okręgu Tyskiego ze swoimi dosyć
    czystymi Parocanami i innymi stawami i strumykami
    Obserwuj wątek
      • ballest Re: Porównanie - Gliwice - Łabędy i Tychy-Bieruń 25.09.09, 21:27
        No to Poloki pokozali co umiom, bo w Glywicach se mowi a w Bieruniu se godou!
        Czyzby pochodzenie spoleczenstwa ta roznica robilo?
        • rw777 Re: Porównanie - Gliwice - Łabędy i Tychy-Bieruń 25.09.09, 22:36
          W zasadzie można porównywać te dwa okręgi , Tyski i Gliwicki, i tu i tam są
          specjalne strefy ekonomiczne, Gliwice maja zakład wiodący Opel, Tychy mają
          Fiata, jeżeli natomiast chodzi o środowisko i jego ochronę to tereny wokół
          Gliwic są całkowicie zniszczone, różnica jest tez w położeniu, Tychy są miastem
          osobnym nie graniczącym z innymi , Gliwice łączą się niemal bezpośrednio z Zabrzem
          • ballest Re: Porównanie - Gliwice - Łabędy i Tychy-Bieruń 25.09.09, 22:58
            Byles kiedys w Tychach? mnie sie wydaje, ze miedzy Tychami a Mikolowem tysz
            wlasciwie granicy nie ma, a za Mikolowem som juz Katowice !!
            Wlasciwie porownac mozna, tylko w Glywicach miyszkajom Gorole a w Tychach
            Slonzoki, to te miasta rozni!
            • rw777 Re: Porównanie - Gliwice - Łabędy i Tychy-Bieruń 25.09.09, 23:08
              Ale się uśmiałem ,piszesz do kogoś kto wiele lat pracował w Fiacie i nadal
              pracuje w różnych firmach w Tychach czy gdzieś dalej(w Gliwicach tez się
              zdarzyło pracować) otóż Mikołów od Tych dzieli kilka dobrych kilometrów lasów i
              pól, nie ma bezpośredniego złączenia tych dwóch miast, co do ludności to muszę
              cię zmartwić, 70% w Tychach to też Gorole, jakbym się nie znał to bym nie
              zakładał tego wątku, ty widocznie ten region znasz tylko z mapy
              • ballest Re: Porównanie - Gliwice - Łabędy i Tychy-Bieruń 25.09.09, 23:26
                Znom region z lat 70' a wtedy tam mieszkali Autochtoni!
                A co do tego lasu, to pokoz mi go wela go tam mosz,
                mapa.szukacz.pl/?&nc=50.149516&ec=18.945408&n=50.124306&e=19.019222&z=24m&typ=n&m=Tychy&poi=kamera_drogowa&t=
                ;)

                No ja, mieszkou w Tychach a nie znou terenu!
                • ballest Re: Porównanie - Gliwice - Łabędy i Tychy-Bieruń 25.09.09, 23:33
                  tu widac lepi tyn wielki las ;)
                  mapa.szukacz.pl/?&nc=50.157601&ec=18.930044&n=50.124306&e=19.019222&z=6m&typ=n&m=Tychy&poi=kamera_drogowa&t=%20Brak%20opisu
                  • rw777 Ślepy jesteś czy co ? nie widzisz lasów od Żwakowa 26.09.09, 08:28
                    po Wilkowyje i Kobiór ? i z drugiej strony w kierunku na Katowice ? Pewnie
                    myślałeś że tam dżungla amazońska rośnie ha ha ha
                    • ballest Re: Ślepy jesteś czy co ? nie widzisz lasów od Żw 26.09.09, 10:52
                      To przeca tys skryslou?
                      "otóż Mikołów od Tych dzieli kilka dobrych kilometrów lasów i
                      pól, nie ma bezpośredniego złączenia tych dwóch miast"
                      ;)
      • szwager_z_laband Re: Porównanie - Gliwice - Łabędy i Tychy-Bieruń 26.09.09, 17:38
        je Bierun dzielnicom Tych?
        • rw777 Re: Porównanie - Gliwice - Łabędy i Tychy-Bieruń 26.09.09, 20:23
          Bieruń od 16 lat nie je dzielnicą Tych, odwrotnie jak Łabędy które od 1964
          nalezą do Gliwic, jako ciekawostkę mogę podać fakt że w 2007 roku Bieruń
          procesował się z Tychami o zwrot gruntów na których leży Fiat Auto Poland ale
          oczywiście nie wygrał, moim zdaniem porównanie tych dwóch okręgów jest dobre
          chociaż Tychy to dużo młodsze miasto a Gliwice mają jakieś tam zabytki i więcej
          ludności, ale ta Kłodnica - wstyd dla miasta !!!
          • ballest Re: Porównanie - Gliwice - Łabędy i Tychy-Bieruń 26.09.09, 21:16
            Klodnica to wstyd do Glywic, mosz recht !
            ale co majom Gleiwitzer zrobic, zmienic jej koryto?
            Przeca ona juz takou czornou do Glywic wplywou!
            • rw777 Re: Porównanie - Gliwice - Łabędy i Tychy-Bieruń 26.09.09, 22:41
              Od roku 1989, bo wcześniej by nie pozwolono, mieli czas by wytropić skąd te
              ścieki płyną i zażądać budowy oczyszczalni, ale katolickie społeczeństwo nie
              jest skore do ochrony środowiska
              • szwager_z_laband Re: Porównanie - Gliwice - Łabędy i Tychy-Bieruń 27.09.09, 14:19
                a co katoliki majom z tym spolnego?
              • bratjakuba Re: Porównanie - Gliwice - Łabędy i Tychy-Bieruń 27.09.09, 14:33
                rw777 napisał:

                > Od roku 1989, bo wcześniej by nie pozwolono, mieli czas by wytropić skąd te
                > ścieki płyną i zażądać budowy oczyszczalni, ale katolickie społeczeństwo nie
                > jest skore do ochrony środowiska
                =============================================================
                Nie widzę związku między oczyszczalnią ścieków a wyznawaną konfesją.
                Chyba,że jesteś wyznania mojżeszowego i znasz to z przekazów rodzinnych.
                Ponieważ dla współczesnych moje sformułowanie może być nie jasne dlatego krótkie objaśnienie.
                W miasteczkach Polski wschodniej i Galicji
                w przeważającej liczbą mieszkańców wyznania mojżeszowego nie było kanalizacji w ogóle.Ścieki płynęły sobie zagłebieniami po obu stronach ulicy.Zwano je na wyrost kanałami.
                Nieczystości nawet z pokażnych kamienic wylewano przez okna wprost
                na ulicę.Rano kiedy się przechodziło taką ulicą trzeba było wołać
                Idże sze!idże sze! W przeciwnym razie,często zawartość oby tylko nocnika lądowała na przechodniu.
                W Twoich pięknych starych Tychach takie zagłębienia,"kanały", na niektórych ulicach zachowały się po dzień dzisiejszy,choć żydów tam było nie wielu za to mnóstwo elwrow i farmazonów.
                • rw777 Stare polskie przysłowie mówi - uderz w stół 27.09.09, 20:57
                  to nożyce się odezwą, w tym wypadku odezwały sie nożyce katolickie i od razu
                  zaczęły wyzywać od wyznawców Mojżesza,a wystarczy przypomnieć sobie przemówienie
                  Giertycha jeszcze jako ministra oświaty jak mówił że jako katolik nie dopuści
                  aby w polskich szkołach uczono o ochronie środowiska i ekologii, całe szczęście
                  że nie zrealizował swoich pomysłów, a teraz gościu idź i napij się wody z
                  Kłodnicy lub zbiornika Dzierżno może jako katolikowi nie zaszkodzi to tobie
                  • szwager_z_laband Re: Stare polskie przysłowie mówi - uderz w stół 27.09.09, 20:59
                    a jako ty mosz wiara?
                    • ballest Re: Stare polskie przysłowie mówi - uderz w stół 27.09.09, 21:15
                      dali nie wiem co mou wira z zanieczyszczeniem klodnicy do czynienia!
                      Ciekawostkom jest, ze przed wojna slonski przemysl nie bou mynszy. jak to
                      wiekszy a moje uobie omy se w Klodce kompaly!
                      Wniosek, Gorole jom ekologicznie zniszczouy!
                  • bratjakuba Re: Stare polskie przysłowie mówi - uderz w stół 27.09.09, 21:33
                    rw777 napisał:

                    > to nożyce się odezwą, w tym wypadku odezwały sie nożyce katolickie i od razu.
                    =================================================================
                    Ja tylko zapytałem o możliwą przyczynę Twoich perwersyjnych skojarzeń.
                    Jeżeli się pomyliłem to znaczy,że próbujesz tu wietrzyć swoje kompleksy polityczno wyznaniowe.Z tego taki sam smród jak z zanieczyszczonej Kłoednicy.
                    I ma rację ballest,że największe spustoszenia ekologiczne
                    poczynili Twoi racjonalistyczni-komunistyczni przodkowie.

                    • rw777 Re: Stare polskie przysłowie mówi - uderz w stół 27.09.09, 21:58
                      moi przodkowie ekstra katoliku walczyli akurat w liczbie 2 osób w AK w powstaniu
                      warszawskim więc raczej nie mogli być komunistami, za to byli na pewno
                      racjonalistami i nie tłukli czołem o posadzkę w kościele katolickim zapewne jak
                      to ty i twoja rodzina robicie co niedzielę, widzisz jak się naciołeś filozofie
                      znad ścieku gliwickiego
                      • ballest Re: Stare polskie przysłowie mówi - uderz w stół 28.09.09, 06:12
                        tylko ten sciek glywicki Twoji przodkowie zrobili, obojetnie czy
                        byli w AK, AL albo siedzieli w obozie!
                        • szwager_z_laband Re: Stare polskie przysłowie mówi - uderz w stół 28.09.09, 08:32
                          a tak nawiasym godajonc to co drugi co pyndziou bimber godo ze bou
                          we AK
                          • rw777 Re: Stare polskie przysłowie mówi - uderz w stół 28.09.09, 10:01
                            Jako ślązak na licencji i nie znający wogóle Polski to na pewno nie wiesz że od
                            1980 roku za naśmiewanie się z AK daje się po prostu po gębie takiemu
                            przygłupowi co tak mówi, więc dla swojego dobra lepiej nie gadaj czy nie pisz
                            takich bzdur, AK to byli w większości ludzie z wyższym wykształceniem więc na
                            pewno nie zajmowali sie pędzeniem bimbru
                            • szwager_z_laband Re: Stare polskie przysłowie mówi - uderz w stół 28.09.09, 10:03
                              no to dostaniesz poi gymbie jak chcesz:)

                              ile Zydowwymordowauo AK?
                              • szwager_z_laband bicie po gymbie -- 1 28.09.09, 10:14
                                Zabić Żyda

                                Najtrudniejsze do zrozumienia są przypadki zabójstw popełnianych na
                                Żydach. Jeśli mamy do czynienia z takim przypadkiem jak zbrodnia
                                Antoniny M. z Lipnicy Dolnej, która wzięła pieniądze od Żyda za
                                przechowanie jego dziecka, po czym natychmiast to dziecko zabiła, to
                                jest w tym jakaś chora, koszmarna, ale jednak racjonalność. Podobnie
                                jak w przypadku dwóch Żydów przechowywanych przez wspomnianego już
                                Franciszka Jarosza, którzy wyszli z kryjówki, by odebrać od chłopów
                                zdeponowane pieniądze i nigdy nie wrócili. Jak jednak wytłumaczyć
                                czyn kilku mieszkańców Wojakowej, którzy schwytali Izaaka Taubera i
                                związanego wlekli za wozem do posterunku policji, by zdać to, co
                                zostało z jego ciała? Czy zabójstwo trzech braci Grueblów przez
                                grupę mieszkańców Skrzydlnej? Tu motyw był oczywisty - chodziło o
                                pieniądze, ale czy konieczne było zatłuczenie drągami całej rodziny?
                                Stajemy tu wobec problemu, którego nie potrafili rozwiązać nasi
                                poprzednicy zastanawiający się nad przyczynami okrucieństwa Jakuba
                                Szeli. Być może odpowiedzi trzeba szukać w pokładach głębokiej
                                podświadomości, w motywach, którymi kierowali się nasi odlegli
                                przodkowie, wspólnie składający ofiary z ludzi nieznanym bóstwom, co
                                integrowało wspólnotę czy raczej - hordę. Przynależność do hordy
                                dodawała odwagi i pozwalała przełamać bariery moralne. Zabójstwa
                                dokonane przez pojedyncze osoby należały - przynajmniej na tym
                                terenie - do rzadkości. To właśnie zabójstwo dziecka, czy - jak to
                                się zdarzało w Lipnicy Górnej - uduszenie kobiety. Nie jest
                                przypadkiem, że pochodzący z Ochotnicy Pinkas Kornhauser przez cały
                                okres okupacji poruszał się w miarę swobodnie i zajmował się drobnym
                                handlem. Wszyscy bowiem wiedzieli, że ma rewolwer i jako weteran
                                kampanii wrześniowej - potrafi się nim posłużyć (relacja nr
                                301/1647). Nie wiedzieli, że ma tylko jeden nabój. Wreszcie
                                najtrudniejsze pytanie. W tym rejonie największą masakrą dokonaną w
                                czasie wojny na Żydach przez Polaków było zabicie dziewięciu Żydów
                                przez oddział AK pod wodzą Władysława K. w grudniu 1944 r. w rejonie
                                Lipnicy. Dodajmy, że ofiar byłoby więcej, gdyby przechowujący tych
                                Żydów Michał Przybyłko nie rozkopał grobu. Okazało się, że dwie
                                pogrzebane ofiary jeszcze żyją. W przebadanych dokumentach znalazłem
                                opis dwóch sytuacji, w których związani z oddziałami AK Żydzi
                                uratowali się tylko dlatego, że zdążyli uciec. Odpowiedź na pytanie
                                postawione przez prof. Adama Zielińskiego w numerze
                                5/2008 "Przeglądu": dlaczego polskie oddziały partyzanckie zabijały
                                Żydów, jest prosta: bo byli to ludzie tak samo uformowani jak ci,
                                którzy wydawali na śmierć, a czasem sami zabijali żydowskich
                                sąsiadów. Symptomatyczne: przed masakrą Żydów Niemcy aresztowali
                                całe dowództwo lokalnej organizacji AK. W rezultacie funkcje
                                pełnione dotąd przez oficerów przejęli kaprale. I od czego zaczęli?
                                Od zabijania Żydów.
                                • szwager_z_laband Re: bicie po gymbie -- 2 28.09.09, 18:54
                                  "Znane mi są relacje, dokumenty i opracowania mówiące o zabiciu
                                  przez powstańców około 60 Żydów, w tym 44 lub 45 w dwóch zbiorowych
                                  morderstwach, z których jedno (30 ofiar NSZ-owców) jest bardzo słabo
                                  udokumentowane."

                                  • szwager_z_laband Re: bicie po gymbie -- 3 28.09.09, 18:59
                                    Helena Krukowiecka, polska arystokratka, która ukrywała Żydów w
                                    mieszkaniu przy Mokotowskiej, 1 sierpnia musiała wraz z
                                    podopiecznymi zejść do schronu. "Dozorca domu splunął w moją stronę
                                    i powiedział - tfu, myślałem, że to porządna panna, a ta Żydów u
                                    siebie chowała - czytamy w jej relacji (YV 0-3/2518). - Zaraz po tym
                                    odesłał mi słoik miodu, który mu dałam dla córeczki, ze słowami, że
                                    od takiej jak ja niczego nie przyjmie. (...) Na nasz teren trafiła
                                    jakaś grupa powstańców z Woli. Szybko dowiedzieli się, jaka
                                    to 'nielojalna' Polka ze mnie. Dwaj z nich wpadli do naszego
                                    mieszkania i zaczęli je plądrować. (...) Prócz tego jeden jeszcze
                                    odgrażał się, że jak tylko się ściemni, rozwali mnie za to, że
                                    chowałam Żydów. Od tej chwili wystrzegałam się ich".
                                    • szwager_z_laband Re: bicie po gymbie -- 4 28.09.09, 19:06
                                      Samuel Willenberg, w sierpniu 1943 jeden z uczestników powstania w
                                      Treblince, wstępując rok później w Śródmieściu do oddziału kapitana
                                      Dębskiego ("Lodeckiego") w batalionie AK "Ruczaj" postanowił nie
                                      ukrywać, że jest Żydem i ujawnił prawdziwe nazwisko. Początkowo
                                      wszystko układało się dobrze, ale któregoś dnia przyjaciółka
                                      łączniczka ostrzegła go: "Igo, jest tu kilku typów z NSZ, którzy
                                      chcą cię rozstrzelać, bo jesteś Żydem. Do mnie też przychodzili z
                                      pogróżkami, że zadaję się z Żydem". Trudno mi było w to uwierzyć.
                                      Jednak tego samego dnia, kiedy na barykadzie na Marszałkowskiej
                                      strzelałem w stronę placu Zbawiciela, padł strzał. Kula świsnęła nad
                                      moim uchem. Gdy odwróciłem się przerażony, zobaczyłem znikającą w
                                      otworze lufę karabinu. Nie mogłem uwierzyć, że moi koledzy, którzy
                                      wraz ze mną przelewają krew, po tym wszystkim cośmy razem przeżyli,
                                      po wszystkich walkach, któreśmy razem stoczyli, chcą mnie zabić za
                                      to, że jestem Żydem".

                                      Willenberg przeniósł się do ugrupowania socjalistów - Polskiej Armii
                                      Ludowej (PAL). Z tych samych motywów, a niekoniecznie z powodu
                                      politycznych sympatii, wielu Żydów wstępowało do komunistycznej AL.

                                      • szwager_z_laband Re: bicie po gymbie -- 5 28.09.09, 19:08
                                        Chaim Goldstein we wspomnieniach, które cytuję za Reubenem
                                        Ainszteinem, opisuje trzy zabójstwa, których był świadkiem. Na grupę
                                        dawnych więźniów Gęsiówki, budujących barykadę przy Miodowej,
                                        napadli nie zidentyfikowani powstańcy. Krzycząc: "Wystrzelać ich!
                                        Nie chcemy tu Żydów!" - zastrzelili dwóch ubranych jeszcze w obozowe
                                        pasiaki.

                      • bratjakuba Re: Stare polskie przysłowie mówi - uderz w stół 28.09.09, 10:35
                        rw777 napisał:



                        > warszawskim więc raczej nie mogli być komunistami, za to byli na pewno
                        > racjonalistami i nie tłukli czołem o posadzkę w kościele katolickim

                        Nie strasz,nie pyskuj i nie szczekaj kundlu.Powiedziałaś tu kilka zdań i od
                        razu wylaz z ciebie warszawski menel z pokolenia na pokolenie.
                        A gadkami o powstaniu sobie gęby nie wycieraj.
                        Chyba,że masz na mysli powstanie członków twojej rodziny w liczbie 2
                        po całonocnym ochlaju u Tekli na dworcu Terespolskim.
                        • rw777 A to ograniczniku śląski nie wiesz że 28.09.09, 10:55
                          w AK byli ludzie z całej Polski, moja rodzina akurat jest z Poznania tak jak ja
                          , tylko tymczasowo służbowo tu przebywam i co przygłupie znów się nacioleś,
                          widzisz , nigdy ślązak nie da rady dyskutować z Polakiem, jak jesteś taki
                          odważny to po poznańsku ci daje wybór miejsca i czas możemy się spotkać i
                          inaczej pogadać śmieciu szlezjerski
                          • hans-jurgen Re: A to ograniczniku śląski nie wiesz że 28.09.09, 13:26
                            rw777, nie masz sie czym chwalic zes z pyrlandii,
                            bo gdyby Was Niemcy nie nauczyli gospodarzyc i budowac
                            domow z cegly, to byscie byli do dzis na poziomie
                            " sciany wschodniej ".
                            Poza tym, nazywajac kogos smieciem, sam stajesz sie
                            swinskim lajnem.
                            • rw777 Raczej to ja mogę się gdziekolwiek jestem czymś 28.09.09, 17:20
                              pochwalić, i przeczytaj dobrze co ten śmieć, psychol religijny o nicku
                              "bratjakuba" napisał o AK, a świńskie łajno to może ty i twoja rodzina ,
                              odpowiadam ci tak samo jak ty mnie, ludzie z naszych stron nie puszczają zniewag
                              wiecie dobrze, co do Niemców to w Wielkopolsce byli tylko od 1815 do 1918 to
                              czego oni mogli tam nauczyć, a tamtemu gnojowi odpowiem osobno, niestety z wami
                              nie można dyskutować , nie jesteście Polakami, to mój ostatni wpis tutaj
                              • hans-jurgen Re: Raczej to ja mogę się gdziekolwiek jestem czy 28.09.09, 18:14
                                rw777 napisał:

                                > pochwalić, i przeczytaj dobrze co ten śmieć, psychol religijny o nicku "bratjakuba" napisał o AK,
                                ---------------------------------------------------------------------
                                ---------------------------------------------------------------------
                                AK, AL, BCH itp, to wedlug dzisiejszych norm, byly terrorystycznymi
                                organizacjami, a czlonkowie ich bojowek, to terrorysci, tak jak
                                sa nazywani czlonkowie Al-kaidy, Hamasu. Polska wysylajac swoje
                                wojska do Iranu i Afganistanu, stracila prawo do czczenia tych
                                organizacji i ich czlonkow.
                                -------------------------------------------------------------------
                                -------------------------------------------------------------------
                                nie jesteście Polakami, to mój ostatni wpis tutaj
                                -------------------------------------------------------------------
                                -------------------------------------------------------------------
                                W moim przypadku masz racje, nie jestem Polakiem.
      • rw777 Te - odpadku bezwartościowy " bratjakuba '" 28.09.09, 17:27
        prędzej czy później cię dorwę śmieciu, psycholu katolicki, są na to sposoby,
        zobaczymy filozofie z kanałów gliwickich czy nie tylko w gębie jesteś silny, i
        nie wysilaj się mule na odpowiedź bo i tak nie będę czytał , szkoda inteligencji
        na takie coś jak ty
        • hans-jurgen Re: Te - odpadku bezwartościowy " bratjakuba '" 28.09.09, 18:16
          rw777 napisał:

          szkoda inteligencji na takie coś jak ty
          ---------------------------------------------------------------------
          ---------------------------------------------------------------------
          Trudno szkodowac cos, czego sie nie posiada.
        • bratjakuba Re: Te - odpadku bezwartościowy " bratjakuba '" 28.09.09, 20:14
          rw777 napisał:

          > prędzej czy później cię dorwę śmieciu, psycholu katolicki, są na to sposoby,
          > zobaczymy filozofie z kanałów gliwickich czy nie tylko w gębie jesteś silny, i
          > nie wysilaj się mule na odpowiedź bo i tak nie będę czytał , szkoda inteligencj
          > i
          > na takie coś jak ty

          Nie wysilaj się Będziński albo Sosnowiecki wypierdku.
          Tacy jak ty niw ś w stanie mnie obrazić.
      • szwager_z_laband do tego co sie swiyntym warszawiokym robi 28.09.09, 19:10
        bicie po gymbie poroz x

        "Oddział NSZ ze Starego Miasta zamordował podczas powstania na
        Długiej 25 grupę 30 Żydów, którzy przechowywali się tam przez cały
        czas wojny i teraz wyszli po raz pierwszy na wolność".
        • szwager_z_laband spuchua ci juz gymba ? 28.09.09, 19:14
          Osiem dni tam goliłem i strzygłem powstańców, którzy dość dobrze się
          do mnie odnosili, chociaż wiedzieli, że jestem Żydem. Aż przyszedł
          żołnierz ze sztabu, poprosił u mnie dokumenty i się zapytał, czy
          jestem Żydem? Odpowiedziałem twierdząco. A ów żołnierz wyprowadził
          mnie do bramy, gdzie stał kpt. Haller, poznańczyk. Kapitan znacząco
          mrugnął do żołnierza, aby mnie wykończyć. Padł rozkaz: Do
          Haberbuscha, dostaniesz tam wino i cukierki". Ja wiedziałem, co to
          oznacza, gdyż wcześniej jeszcze zginęło takim sposobem 17 Żydów.
          Odmówiłem. Zaczęto mnie bić kolbą i rękami. Byłem cały w sińcach,
          okrwawiony. Ale mocno się trzymałem, nie chcąc za żadne skarby iść
          do Haberbuscha. Zaprowadzono mnie na ul. Twardą, około jakiejś
          zamkniętej restauracji. Eskortujący mnie porucznik i dwaj żołnierze
          szukali jakiejś piwnicy, aby mnie wykończyć. Na ulicy zebrał się
          tłum i z ust niektórych padały wyrzuty, że nie powinno się teraz
          mordować Żydów, że to jest praca godna dla niemców, a nie uczciwych
          Polaków. Porucznik jednak twierdził, że otrzymał rozkaz, który musi
          być wykonany. Wtem zjawił się kapitan, starszy, siwy jegomość, który
          zaczął perswadować, że wstyd i hańba dla nas Polaków zabijać Żyda,
          który w ciągu kilku lat ukrywał się przed zbirami hitlerowskimi".


          to by bouo KO


          zol mi cie i dom ci narazie pokoj ...
          • ballest Re: spuchua ci juz gymba ? 28.09.09, 21:36
            a nasz syneczek z Warszawki myslou, ze majac przodkow w AK jest cos lepszego
            a tu mosz babo placek;)
            • szwager_z_laband Re: spuchua ci juz gymba ? 29.09.09, 08:32
              jak chce cos wiyncyj to mu mogy wiyncyj takich cytatow sam
              szkryfnonc:)
              • ballest Re: spuchua ci juz gymba ? 29.09.09, 12:52
                Tysz wiym uo tym, Laband, nie tylko Zydow, jest tysz Hipoteza, ze
                cywilow w Marlborku to tysz AK wymordowala                 , yno zodyn tego
                rozdmuchiwac nie chce
    Inne wątki na temat:

    Najnowsze z forum Glywice - Gleiwitz - Gliwice

    Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

    Nakarm Pajacyka
    Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Regulamin