agentkatomka
10.01.10, 00:17
Czy dla każdego mężczyzny to taki dramat gdy kobieta czasami nie ma
ochoty na seks? czasami czyli powiedzmy 1 raz na 15 okazji.Mój
zawsze chodzi ciężko obrażony i nie dociera do niego że to nie
znaczy że nie mam ochoty na niego ale na seks, on jest w porządku,
zależy mi na nim i chciałabym z nim być ale nie jak mnie stawia pod
ścianą tzn nie było seksu to nie będzie NIC.Już mnie to wkurza i mam
dosyć. Dodam, że nie odmawiam w stylu <sp...dziadu> tylko dużo
bardziej subtelnie. Wszyscy tak macie?