[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca

01.08.23, 00:18
"Większość ludzi dostaje sporo od rodziców, ale w tym "sporo" są i bardzo dobre rzeczy, i dobre, i te trochę gorsze (...). Czasami wyniesione z domu rodzinnego schematy są zabójcze dla naszego życia."

"Relacje z rodzicami są kluczowe, ponieważ stanowią prototypy następnych relacji, a najwięcej uczymy się przez modelowanie."
Obserwuj wątek
    • marcepanka313 Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 05.08.23, 10:30
      Nie sposób się nie zgodzić.
      To ,że jesteśmy odrębnymi bytami to fakt.Ale jednocześnie wzorzec jaki mamy ,czasem niezauważalnie przenika częściowo w nas.
      W końcu ....czym skorupka nasiąknie....
    • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 05.08.23, 21:47
      Mnie ,,nauczyli'' strachu przed życiem. Potem rówieśnicy w szkole dołożyli swoją cegiełkę.
      • gwen75 Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 17.08.23, 11:15
        baenzai napisał:

        > Mnie ,,nauczyli'' strachu przed życiem. Potem rówieśnicy w szkole dołożyli swoj
        > ą cegiełkę.

        Baenzai wreszcie zauważyłeś problem w sobie 😜 a nie na zewnątrz. Tego strachu da się oduczyć 🙂
        • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 17.08.23, 18:51
          gwen75 napisał:

          > baenzai napisał:
          >
          > > Mnie ,,nauczyli'' strachu przed życiem. Potem rówieśnicy w szkole dołożyl
          > i swoj
          > > ą cegiełkę.
          >
          > Baenzai wreszcie zauważyłeś problem w sobie 😜 a nie na zewnątrz. Tego strachu
          > da się oduczyć 🙂

          Nigdy nie twierdziłem, że moje osobiste traumy nie mają żadnego znaczenia.

          Jednak fakt faktem, że to czynniki zewnętrzne są kluczowe. Załamanie rynku matrymonialnego oraz coraz mniejsza ilość okazji do poznawania nowych ludzi to są bardzo poważne przeszkody. Co z tego, że teraz jestem bardziej ogarnięty życiowo niż kilkanaście lat temu skoro okoliczności zewnętrzne są mocno niesprzyjające?
          • gwen75 Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 17.08.23, 21:25
            baenzai napisał:

            > Jednak fakt faktem, że to czynniki zewnętrzne są kluczowe.

            Kluczowa jest nasza reakcja (odpowiedź) na to, co się dzieje wokół.


            > Załamanie rynku matrymonialnego

            Dla mnie nie ma to najmniejszego znaczenia. Dla mnie małżeństwo to relikt przeszłości. Człowiek jest stworzony do wolności i nie powinien pozwalać na jakiekolwiek próby ograniczania tej wolności.


            > coraz mniejsza ilość okazji do poznawania nowych ludzi

            To chyba żyjemy w innych światach. Ja tych okazji widzę i mam mnóstwo. Wystarczy często wychodzić z domu.


            > Co z tego, że teraz jestem bardziej ogarnięty życiowo
            > niż kilkanaście lat temu skoro okoliczności zewnętrzne są mocno niesprzyjające?

            Ograniczenia są w umyśle i w błędnych przekonaniach.
            • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 17.08.23, 21:47

              >
              > Dla mnie nie ma to najmniejszego znaczenia. Dla mnie małżeństwo to relikt przes
              > złości. Człowiek jest stworzony do wolności i nie powinien pozwalać na jakiekol
              > wiek próby ograniczania tej wolności.


              A w jaki sposób małżeństwo ogranicza?
              • okruchlodu Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 17.08.23, 21:57
                Tym bardziej, że 700 zeta i po problemie.
            • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 17.08.23, 22:45
              gwen75 napisał:

              > baenzai napisał:
              >
              > > Jednak fakt faktem, że to czynniki zewnętrzne są kluczowe.
              >
              > Kluczowa jest nasza reakcja (odpowiedź) na to, co się dzieje wokół.

              Ale czasem mamy spore ograniczenia. Ktoś z biednej rodziny mieszkający na Białorusi ma znacznie gorsze perspektywy niż ktoś z klasy średniej wychowany w Danii albo Szwajcarii.

              > > Załamanie rynku matrymonialnego
              >
              > Dla mnie nie ma to najmniejszego znaczenia. Dla mnie małżeństwo to relikt przes
              > złości. Człowiek jest stworzony do wolności i nie powinien pozwalać na jakiekol
              > wiek próby ograniczania tej wolności.

              Ja nie mówię o małżeństwie (a przynajmniej nie tylko). Po prostu większość normalnych ludzi ma potrzebę bliskości, afirmacji, bycia ważnym dla kogoś. Już nawet nie wspominam o seksie i wspólnym spędzaniu czasu. Kiedyś już ci zresztą pisałem, że to po prostu wynika z ludzkiej natury.
              Jeżeli tego nie odczuwasz to całkiem możliwe, że masz coś na pograniczu autyzmu albo socjopatii.

              Długoletnia samotność prowadzi do frustracji, depresji, obniżenia samooceny. Poczytaj sobie wypowiedzi wielu samotnych mężczyzn, Prawie każdy pisze, że pragnie atencji od kobiet a codzienny powrót do pustej chaty jest dla niego dobijający. Myślisz, że ci ludzie nie starali się stłumić tych potrzeb? Starali się, ale bieganie nie pomagało, alkohol nie pomagał, gierki nie pomagały i ta twoja słynna terapia również nie pomagała.

              Z samotnymi babkami bywa zresztą podobnie, chociaż one z oczywistych względów są w trochę innej sytuacji.

              > > coraz mniejsza ilość okazji do poznawania nowych ludzi
              >
              > To chyba żyjemy w innych światach. Ja tych okazji widzę i mam mnóstwo. Wystarcz
              > y często wychodzić z domu.

              Taaaa... Na Wykopie ostatnio ktoś zadał pytanie w stylu ,,gdzie szukać znajomych będąc po 30 i mając pracę zdalną'' i dziwnym trafem przeważały wypowiedzi, że takie szukanie jest w chuj trudne (co zresztą potwierdza moje obserwacje). smile

              >Wystarcz
              > y często wychodzić z domu.

              Bullshit. Musisz mieć jakiś punkt zaczepienia (np. znajomych, którzy cię wkręcą w jakieś towarzystwo). Samo wychodzenie z domu nic konkretnego nie da. Do mężczyzny uprawiającego samotnie jogging nikt sam z siebie nie podejdzie.
              • okruchlodu Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 17.08.23, 23:41
                Sprawiasz wrażenie, jakbyś miał właśnie takie początki depresji. Swoją drogą to ludzie logicznie myślący są w stanie łatwiej się w stanach depresyjnych zadomowić, bo na wszystko potrafią znaleźć jakieś sensowne wytłumaczenie, często poparte badaniami.

                W terapię też nie wierzysz, prawda? Myślę, że dobry terapeuta mógłby Ci bardzo pomóc.

                Piszesz o powrotach do pustej chaty... A co robisz, żeby sobie ten czas fajnie spędzić sam ze sobą?

                Wyjścia z domu nie pomagają...
                Myślę, że masz zbyt duże oczekiwania. To nie będzie tak, że za drzwiami spotkasz grupę chętnych kobiety ale to wyjście z domu zwiększa szanse na to, że coś się wydarzy. Przeważnie, nie będzie to coś nadzwyczajnego, np. zagada do Ciebie starsza pani z pieskiem, sąsiad zapyta dokąd się wybierasz. Jak sobie jednak zsumujesz te wszystkie mniej istotne sprawy to zawsze towarzysko będziesz na plus, część tej potrzeby interakcji zaspokoisz. Potrenujesz umiejętności konwersacji, kiedyś się przyda.

                A co do poznawania kobiet to może warto podejść do tego bardziej zadaniowo? Jeśli szukasz przez portale to szukać źródeł problemów i je rozwiązywać. I nie pisz, że to kwestia załamania rynku matrymonialnego.
                • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 18.08.23, 00:27
                  okruchlodu napisała:

                  > W terapię też nie wierzysz, prawda? Myślę, że dobry terapeuta mógłby Ci bardzo
                  > pomóc.

                  Terapia być może ma sens w problemach typu uzależnienia.

                  Czytałem relacje ludzi z podobnymi problemami do moich i przeważała opinia, że to gówno daje i szkoda pieniędzy. Już lepiej iść do psychiatry po psychotropy.

                  > Piszesz o powrotach do pustej chaty... A co robisz, żeby sobie ten czas fajnie
                  > spędzić sam ze sobą?

                  Mam sporo różnych zainteresowań. Poza tym standardowo - muzyka, filmy, jakieś alko, spacer itp.

                  > Wyjścia z domu nie pomagają...
                  > Myślę, że masz zbyt duże oczekiwania. To nie będzie tak, że za drzwiami spotkas
                  > z grupę chętnych kobiety ale to wyjście z domu zwiększa szanse na to, że coś si
                  > ę wydarzy. Przeważnie, nie będzie to coś nadzwyczajnego, np. zagada do Ciebie s
                  > tarsza pani z pieskiem, sąsiad zapyta dokąd się wybierasz. Jak sobie jednak zsu
                  > mujesz te wszystkie mniej istotne sprawy to zawsze towarzysko będziesz na plus,
                  > część tej potrzeby interakcji zaspokoisz.

                  Nie potrzebuję interakcji ze starymi ludźmi. wink Zresztą gwenowi też chyba nie o takie relacje chodziło w jego wpisie. Pytanie tylko skąd jego przeświadczenie, że zawieranie nowych znajomości jest stosunkowo łatwe. To jednak dość oryginalny pogląd.

                  > A co do poznawania kobiet to może warto podejść do tego bardziej zadaniowo? Jeś
                  > li szukasz przez portale to szukać źródeł problemów i je rozwiązywać. I nie pis
                  > z, że to kwestia załamania rynku matrymonialnego.

                  Źródłem problemów jest rewolucja seksualna i gwałtowny wzrost hipergamii.
                  • gwen75 Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 18.08.23, 09:45
                    baenzai napisał:

                    > Pytanie tylko skąd jego przeświadczenie, że zawieranie nowych znajomości jest stosunkowo łatwe.

                    Z autopsji 😀
                    • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 20.08.23, 11:50
                      gwen75 napisał:

                      > baenzai napisał:
                      >
                      > > Pytanie tylko skąd jego przeświadczenie, że zawieranie nowych znajomości
                      > jest stosunkowo łatwe.
                      >
                      > Z autopsji 😀

                      Ale dlaczego czynisz założenie, że twoje osobiste doświadczenia (jakiekolwiek by one nie były) odnoszą się do ogółu społeczeństwa?
                  • gwen75 Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 18.08.23, 09:55
                    baenzai napisał:

                    > Nie potrzebuję interakcji ze starymi ludźmi. wink Zresztą gwenowi też chyba nie
                    > o takie relacje chodziło w jego wpisie.

                    Lepiej, abyś nie pisał co ja miałem na myśli. Podstawą w relacjach z ludźmi jest szacunek do nich. Do ludzi starszych również. Z każdym człowiekiem można porozmawiać i okazać mu szacunek. To ćwiczy wszystkie umiejętności potrzebne do nawiązywania i utrzymywania relacji z innymi ludźmi.
                    • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 20.08.23, 11:52
                      gwen75 napisał:

                      > Lepiej, abyś nie pisał co ja miałem na myśli. Podstawą w relacjach z ludźmi jes
                      > t szacunek do nich. Do ludzi starszych również. Z każdym człowiekiem można poro
                      > zmawiać i okazać mu szacunek. To ćwiczy wszystkie umiejętności potrzebne do naw
                      > iązywania i utrzymywania relacji z innymi ludźmi.

                      Czyżbyś zatrudnił się w jakimś DPS i tam nawiązywał te nowe znajomości? wink
                  • hana2 Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 18.08.23, 19:03
                    "Źródłem problemów jest rewolucja seksualna"

                    Gdyby nie rewolucja seksualna to będąc mężczyzną w średnim wieku miałbyś małe szanse poznać wolną kobietę w średnim wieku, gdyż prawie 100% z nich trwało by w związkach zawartych w wieku dwudziestu kilku lat i trwałoby w nich mimo, że byłby wielką klapą.

                    Sądzisz, że 20 lat temu samotnemu mężczyznie w średnim wieku łatwiej było zapoznać sensowną kobietę?


                    • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 20.08.23, 11:55
                      hana2 napisała:

                      > Gdyby nie rewolucja seksualna to będąc mężczyzną w średnim wieku miałbyś małe s
                      > zanse poznać wolną kobietę w średnim wieku, gdyż prawie 100% z nich trwało by w
                      > związkach zawartych w wieku dwudziestu kilku lat i trwałoby w nich mimo, że by
                      > łby wielką klapą.
                      >
                      > Sądzisz, że 20 lat temu samotnemu mężczyznie w średnim wieku łatwiej było zapoz
                      > nać sensowną kobietę?

                      Skąd w ogóle założenie, że w czasach przed rewolucją seksualną byłbym samotny po przekroczeniu trzydziestki?
                      • hana2 Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 22.08.23, 08:00
                        A cóż ta rewolucja (złego) uczyniła? Fajny facet zawsze znajdzie kobietę. A jak się jest niefajnym, to warto popracować nad sobą. Kobiety doceniają mężczyzn, którzy liczą się z ich potrzebami, próbują je zrozumieć, nie narzucają im swojej męskiej wizji świata.

                        "Skąd w ogóle założenie, że w czasach przed rewolucją seksualną byłbym samotny po przekroczeniu trzydziestki?"

                        Nie wiem, co by było. Rewolucja daje przyzwolenie na rozpad nieudanych związków. I to jest dobre. Dziś małżeństwo, to nie wyrok.

                        • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 23.08.23, 20:12
                          hana2 napisała:

                          > A cóż ta rewolucja (złego) uczyniła?

                          Zwiększyła ilość samotnych ludzi, zwiększyła ilość rozwodów, zwiększyła ilość dzieci wychowujących się bez ojca.

                          >Kobiety doceniają mężczyzn,
                          > którzy liczą się z ich potrzebami, próbują je zrozumieć, nie narzucają im swoje
                          > j męskiej wizji świata.

                          Taaa...

                          > Rewolucja daje przyzwolenie na rozpad nieudanych związków
                          > . I to jest dobre. Dziś małżeństwo, to nie wyrok.

                          Każdy kij ma dwa końce. Kiedyś faktycznie wiele związków było ciągniętych na siłę, bo rozwód był ostatecznością, ale czy faktycznie dużo luźniejsze podejście do relacji jest lepszą opcją?

                          Obecnie kobieta może zakończyć związek praktycznie z dnia na dzień nawet jeżeli mężczyzna zainwestuje dużo sił i środków (nie tylko tych materialnych) w relację/w rodzinę i nie popełni żadnego istotnego błędu. To trochę demotywuje do wchodzenia w stałe związki.
                          • hana2 Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 24.08.23, 22:24
                            "zwiększyła ilość dzieci wychowujących się bez ojca."

                            Nie, rozwód z matką nie oznacza porzucenia dziecka. A bez ojca to się wychowywało moje pokolenie - niby mieszkał pod jednym dachem, ale nie uczestniczył w życiu dzieci.

                            "Zwiększyła ilość samotnych ludzi"

                            A kiedyś byli samotni, tyle że w związkach.

                            Skoro jest tylu samotnych ludzi, to masz większą szansa kogoś poznać.

                            "dużo luźniejsze podejście do relacji jest lepszą opcją?"

                            Dla ciebie tak, bo masz dziś dużo większy wybór wśród wolnych kobiet, niż facet w twoim wieku 40 lat temu.


                            "Obecnie kobieta może zakończyć związek praktycznie z dnia na dzień nawet jeżeli mężczyzna zainwestuje dużo sił i środków"

                            Nie, w takiej sytuacji nic się nie kończy. Chyba, że on zainwestował nie w to co powinien.

                            "To trochę demotywuje do wchodzenia w stałe związki"

                            Gdy jest prawdziwe uczucie, to motywacja i kalkulacja nie jest potrzebna.

                            Czy poznałaś w swym życiu kobietę, z którą chciałbyś spędzić życie (ale po prostu wam nie wyszło, ona wybrała innego, itp). Chodzi mi o to, że jeśli taka istnieje, to popatrz z kim ona tworzy związek, z jakim typem mężczyzny.


                            • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 25.08.23, 22:04
                              hana2 napisała:

                              > Skoro jest tylu samotnych ludzi, to masz większą szansa kogoś poznać.

                              > masz dziś dużo większy wybór wśród wolnych kobiet, niż facet
                              > w twoim wieku 40 lat temu.

                              Przecież to tak nie działa. smile

                              Liczba mężczyzn niemających partnerki oraz nieuprawiających seksu systematycznie się zwiększa.

                              Rewolucja seksualna zwiększyła dysproporcje pomiędzy atrakcyjnymi mężczyznami oraz tymi przeciętnymi a tych poniżej przeciętnej praktycznie wykluczyła z rynku matrymonialnego.

                              > "Obecnie kobieta może zakończyć związek praktycznie z dnia na dzień nawet jeżel
                              > i mężczyzna zainwestuje dużo sił i środków"
                              >
                              > Nie, w takiej sytuacji nic się nie kończy. Chyba, że on zainwestował nie w to c
                              > o powinien.

                              Kobiety znacznie częściej składają pozwy rozwodowe, rozwody najczęściej zapadają bez orzekania o winie a najczęstszą przyczyną rozwodów jest ,,różnica charakterów'' (a nie nałogi, zdrada czy przemoc). W praktyce oznacza to po prostu, że kobiety kończą związki, bo chłop jej się znudził albo poznała kogoś lepszego (w jej ocenie). W związkach nieformalnych jest zapewne podobnie.

                              > "To trochę demotywuje do wchodzenia w stałe związki"
                              >
                              > Gdy jest prawdziwe uczucie, to motywacja i kalkulacja nie jest potrzebna.

                              O prawdziwości uczucia można się przekonać dopiero wówczas gdy minie to wielkie zauroczenie drugą osobą i zacznie się proza życia.
                  • okruchlodu Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 18.08.23, 22:46
                    baenzai na
                    > Terapia być może ma sens w problemach typu uzależnienia.
                    >
                    > Czytałem relacje ludzi z podobnymi problemami do moich i przeważała opinia, że
                    > to gówno daje i szkoda pieniędzy. Już lepiej iść do psychiatry po psychotropy.
                    >

                    Pozwolę sobie się z Tobą nie zgodzić. Farmakoterapia, choć bywa pomocna nie rozwiąże wszystkich problemów. Może dać kopa na początku depresji, uspokoić, pomoc się wyciszyć ale nie zmieni myślenia.

                    Nie każdy terapeuta jest dobry i to jest problem. Myślę, że warto jednak takiego szukać. W Twoim przypadku terapia poznawczo- behawioralno miałaby największy sens. Mogłaby pomóc zmienić myślenie na bardziej sprawcze.

                    > > Piszesz o powrotach do pustej chaty... A co robisz, żeby sobie ten czas f
                    > ajnie
                    > > spędzić sam ze sobą?
                    >
                    > Mam sporo różnych zainteresowań. Poza tym standardowo - muzyka, filmy, jakieś a
                    > lko, spacer itp.

                    A tak szczerze lubisz wracać do domu? Czas spędzony po pracy uważasz za wartościowy? Potrafisz delektować się czasem sam na sam?


                    > Nie potrzebuję interakcji ze starymi ludźmi. wink Zresztą gwenowi też chyba nie
                    > o takie relacje chodziło w jego wpisie. Pytanie tylko skąd jego przeświadczeni
                    > e, że zawieranie nowych znajomości jest stosunkowo łatwe. To jednak dość orygin
                    > alny pogląd.

                    Wiek nie ma tu nic do rzeczy. Tu nie chodzi od razu o zawieranie przyjaźni ale trening umiejętności społecznych. I powiedzmy szczerze, gdybyś był takim guru w tej sferze, tematu by nie było😉.

                    Nie musisz nawiązywać tych interakcji z osobami starszymi, możesz z młodszymi, równolatkami pogadać z sąsiadami, ekspedietkami w sklepie, ludźmi, wyprowadzajacymi pieski, spacerowiczami. Jeśli będziesz siedział sam w domu to zdziczejesz.

                    > > A co do poznawania kobiet to może warto podejść do tego bardziej zadaniow
                    > o? Jeś
                    > > li szukasz przez portale to szukać źródeł problemów i je rozwiązywać. I n
                    > ie pis
                    > > z, że to kwestia załamania rynku matrymonialnego.
                    >
                    > Źródłem problemów jest rewolucja seksualna i gwałtowny wzrost hipergamii.

                    No właśnie, brak sprawczości, źródła problemów leżą poza Tobą, Ty nie masz wpływu na własne życie, na to jak odbierają Cię inni. To jest właśnie do przepracowania na terapii.

                    Jest dużo rzeczy na które masz dość prosty wpływ np. atrakcyjność fizyczna- możesz iść na siłkę, do fryzjera, zadbać o stylowkę. Wyglądasz już jak Brad Pitt? To pomyśl o innych sferach, w których mógłbyś się podciągnąć, żeby mieć większe branie.
                    • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 20.08.23, 17:53
                      okruchlodu napisała:

                      > Pozwolę sobie się z Tobą nie zgodzić. Farmakoterapia, choć bywa pomocna nie roz
                      > wiąże wszystkich problemów. Może dać kopa na początku depresji, uspokoić, pomoc
                      > się wyciszyć ale nie zmieni myślenia.
                      >
                      > Nie każdy terapeuta jest dobry i to jest problem. Myślę, że warto jednak takieg
                      > o szukać. W Twoim przypadku terapia poznawczo- behawioralno miałaby największy
                      > sens. Mogłaby pomóc zmienić myślenie na bardziej sprawcze.

                      I co mi powie taki terapeuta? Żebym poszedł pobiegać i negatywne myśli zaraz znikną? wink

                      > A tak szczerze lubisz wracać do domu? Czas spędzony po pracy uważasz za wartośc
                      > iowy? Potrafisz delektować się czasem sam na sam?

                      Na dłuższą metę samotne wieczory są po prostu dołujące.

                      > Wiek nie ma tu nic do rzeczy. Tu nie chodzi od razu o zawieranie przyjaźni ale
                      > trening umiejętności społecznych. I powiedzmy szczerze, gdybyś był takim guru w
                      > tej sferze, tematu by nie było😉.
                      > Nie musisz nawiązywać tych interakcji z osobami starszymi, możesz z młodszymi,
                      > równolatkami pogadać z sąsiadami, ekspedietkami w sklepie, ludźmi, wyprowadzaja
                      > cymi pieski, spacerowiczami. Jeśli będziesz siedział sam w domu to zdziczejesz.

                      Trenować umiejętności społeczne to mogę sobie w pracy. Tam przynajmniej mam jakiś punkt zaczepienia.

                      > Jest dużo rzeczy na które masz dość prosty wpływ np. atrakcyjność fizyczna- moż
                      > esz iść na siłkę, do fryzjera, zadbać o stylowkę. Wyglądasz już jak Brad Pitt?
                      > To pomyśl o innych sferach, w których mógłbyś się podciągnąć, żeby mieć większe
                      > branie.

                      Wiesz ile kosztuje mężczyznę zbudowanie porządnej sylwetki? To są lata ćwiczeń i trzymania diety. Nie każdy ma na to czas, ochotę i pieniądze. To nie jest jak z kobietami, że wystarczy po prostu nie wpierdalać za dużo.
                      • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 20.08.23, 18:22
                        baenzai napisał:

                        To nie jest jak z kobietami, że wystarczy po prostu nie wpierdalać za dużo.

                        big_grin big_grin wierz mi, to nie takie proste.
                        Zauwazylam ze negujesz wszystkie rady które ktoś ośmiela Ci się dać. A czy próbowałeś czegokolwiek z tego, czy nie bo nie? Tak tylko pytam.
                        • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 20.08.23, 19:48
                          morojka napisała:

                          > baenzai napisał:
                          >
                          > To nie jest jak z kobietami, że wystarczy po prostu nie wpierdalać za dużo.
                          >
                          > big_grin big_grin wierz mi, to nie takie proste.

                          Szczupła kobieta zawsze będzie budziła zainteresowanie nawet jeżeli nie jest najzgrabniejsza.

                          Natomiast jeżeli mężczyzna ma przykładowo szerokie biodra i wąskie barki to musiałby latami katować się na siłowni by osiągnąć zadowalający efekt (a i tak będzie zazwyczaj wyglądał gorzej niż ktoś z naturalnie męską sylwetką).

                          > Zauwazylam ze negujesz wszystkie rady które ktoś ośmiela Ci się dać. A czy prób
                          > owałeś czegokolwiek z tego, czy nie bo nie? Tak tylko pytam.

                          Niektóre rady są sensowne - np. że nie warto pajacować przed kobietami, należy zrobić wszystko żeby spowolnić łysienie itd.

                          Problem w tym, że takie rady giną w gąszczu tych w rodzaju ,,idź pobiegaj'', ,,idź na kurs tańca'', ,,zaczepiaj obcych ludzi na ulicy'', ,,idź na terapię'' itp.
                          • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 20.08.23, 20:43
                            baenzai napisał:

                            >
                            > > baenzai napisał:
                            > >
                            >
                            >
                            > Problem w tym, że takie rady giną w gąszczu tych w rodzaju ,,idź pobiegaj'', ,,
                            > idź na kurs tańca'', ,,zaczepiaj obcych ludzi na ulicy'', ,,idź na terapię'' it
                            > p.


                            A co Ty na to jak Ci powiem ze nie jestem szczupła, a raczej dość okrągła?
                            • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 20.08.23, 21:52
                              morojka napisała:

                              > A co Ty na to jak Ci powiem ze nie jestem szczupła, a raczej dość okrągła?

                              Waga jest jedną z niewielu rzeczy na którą mamy realny wpływ więc doprowadzenie się do takiego stanu to głównie twoja wina.
                              • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 20.08.23, 22:30
                                baenzai napisał:

                                > morojka napisała:
                                >
                                > > A co Ty na to jak Ci powiem ze nie jestem szczupła, a raczej dość okrągła
                                > ?
                                >
                                > Waga jest jedną z niewielu rzeczy na którą mamy realny wpływ więc doprowadzenie
                                > się do takiego stanu to głównie twoja wina.

                                Możesz i tak mówić, bo o tak nie ma znaczenia. A to co ma znaczenie w tym wypadku to to że najwyraźniej wg Ciebie powinnam być nieszczesliwa a tak nie jest. Bo wygląd nie ma aż takiego znaczenia jak Ci się wydaje.
                                • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 20.08.23, 22:46
                                  morojka napisała:

                                  > baenzai napisał:
                                  >
                                  > > morojka napisała:
                                  > >
                                  > > > A co Ty na to jak Ci powiem ze nie jestem szczupła, a raczej dość o
                                  > krągła
                                  > > ?
                                  > >
                                  > > Waga jest jedną z niewielu rzeczy na którą mamy realny wpływ więc doprowa
                                  > dzenie
                                  > > się do takiego stanu to głównie twoja wina.
                                  >
                                  > Możesz i tak mówić, bo o tak nie ma znaczenia. A to co ma znaczenie w tym wypad
                                  > ku to to że najwyraźniej wg Ciebie powinnam być nieszczesliwa a tak nie jest. B
                                  > o wygląd nie ma aż takiego znaczenia jak Ci się wydaje.

                                  Dla sporej części mężczyzn nie będziesz przez to atrakcyjna. Co i tak nie zmienia faktu, że jakąś tam atencję dostaniesz.

                                  Między innymi dlatego obecny rynek matrymonialny wygląda tak jak wygląda, bo wielu facetów adoruje nawet niezadbane kobiety. Sami sobie gotujemy ten los podbiając kobiece ego.
                                  • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 20.08.23, 22:52
                                    baenzai napisał:

                                    > morojka napisała:
                                    >
                                    > > baenzai napisał:
                                    > >
                                    > > > morojka napisała:
                                    > > >
                                    >
                                    >
                                    > Dla sporej części mężczyzn nie będziesz przez to atrakcyjna. Co i tak nie zmien
                                    > ia faktu, że jakąś tam atencję dostaniesz.
                                    >
                                    > Między innymi dlatego obecny rynek matrymonialny wygląda tak jak wygląda, bo wi
                                    > elu facetów adoruje nawet niezadbane kobiety. Sami sobie gotujemy ten los podbi
                                    > ając kobiece ego.

                                    Problem w tym że nie dostrzegasz nic poza fizycznością - a skoro sam idealny nie jesteś to po co się tak uczepiles tej fizyczności?
                                    • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 20.08.23, 23:40
                                      morojka napisała:

                                      > Problem w tym że nie dostrzegasz nic poza fizycznością - a skoro sam idealny n
                                      > ie jesteś to po co się tak uczepiles tej fizyczności?

                                      Akurat hasło ,,mężczyzna zaczyna się od 180 cm'' jest znacznie popularniejsze niż ,,kobieta kończy się na 60 kg''. wink
                                      • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 21.08.23, 07:29
                                        baenzai napisał:

                                        ,,mężczyzna zaczyna się od 180 cm''


                                        MIT smile

                                        Ty naprawdę masz problem ze znalezieniem Pani swojego serca, czy tak sobie przychodzisz na forum popsioczyć? - jak coś to mogę zrozumieć, ludziska mają różne powody bycia na forum wink Bo nie wiem czy jest sens żebym się tu uwywnętrzniała - mogę to robić żeby komuś pomóc ale tak tylko dla czyjejś rozrywki to mi się nie chce big_grin
                                        • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 21.08.23, 19:14
                                          morojka napisała:

                                          > Ty naprawdę masz problem ze znalezieniem Pani swojego serca, czy tak sobie przy
                                          > chodzisz na forum popsioczyć? - jak coś to mogę zrozumieć, ludziska mają różne
                                          > powody bycia na forum wink

                                          Teraz to mam nawet problem z umówieniem się z jakąś kobietą.

                                          Kiedyś było trochę łatwiej. Co prawda większość znajomości dość szybko się urywała, ale jakieś spotkania z portali randkowych jednak były.

                                          Osoby wracające po latach na rynek matrymonialny mają zresztą podobne wrażenia.
                                          • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 21.08.23, 19:28
                                            baenzai napisał:


                                            >
                                            > Teraz to mam nawet problem z umówieniem się z jakąś kobietą.
                                            >
                                            > Kiedyś było trochę łatwiej. Co prawda większość znajomości dość szybko się uryw
                                            > ała, ale jakieś spotkania z portali randkowych jednak były.
                                            >
                                            > Osoby wracające po latach na rynek matrymonialny mają zresztą podobne wrażenia.
                                            >

                                            No dobra, a te problemy to z czego wynikają? I w jakim przedziale wiekowym jesteś? Jesteś kawalerem z odzysku czy zwykłym?
                                            • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 21.08.23, 20:13
                                              morojka napisała:

                                              > No dobra, a te problemy to z czego wynikają?

                                              Z rosnących wymagań kobiet. W pokoleniu Z jest z tym jeszcze gorzej.

                                              >I w jakim przedziale wiekowym jest
                                              > eś?

                                              W tym samym co Ronaldo, Messi i Lewandowski.

                                              > Jesteś kawalerem z odzysku czy zwykłym?

                                              Nie ma czegoś takiego jak ,,kawaler z odzysku''. Można być kawalerem, rozwodnikiem albo wdowcem.
                                              • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 21.08.23, 20:46
                                                baenzai napisał:

                                                > morojka napisała:
                                                >
                                                >
                                                >
                                                > > Jesteś kawalerem z odzysku czy zwykłym?
                                                >
                                                > Nie ma czegoś takiego jak ,,kawaler z odzysku''. Można być kawalerem, rozwodnik
                                                > iem albo wdowcem.

                                                I faktycznie jest tak że ani jedna kobieta nie chce się z Tobą umówić z tych portali na których masz konta? A tak w ogóle mówisz że kobiety mają wygórowane wymagania - jakie?
                            • okruchlodu Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 21.08.23, 20:27
                              morojka napisała:

                              > baenzai napisał:
                              >
                              > >
                              > > > baenzai napisał:
                              > > >
                              > >
                              > >
                              > > Problem w tym, że takie rady giną w gąszczu tych w rodzaju ,,idź pobiegaj
                              > '', ,,
                              > > idź na kurs tańca'', ,,zaczepiaj obcych ludzi na ulicy'', ,,idź na terapi
                              > ę'' it
                              > > p.
                              >
                              >
                              > A co Ty na to jak Ci powiem ze nie jestem szczupła, a raczej dość okrągła?

                              Morojka, musisz zainwestować w e-papierosa i zacząć chodzić do galerii

                              O własnie tak:



                              I oczywiście czerwona szminka to podstawa.
                              • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 21.08.23, 20:41
                                okruchlodu napisała:


                                >
                                > Morojka, musisz zainwestować w e-papierosa i zacząć chodzić do galerii
                                >
                                > O własnie tak:

                                > I oczywiście czerwona szminka to podstawa


                                Rozumiem że to miał być dowcip czy coś. Obrażanie mnie sprawia Ci jakąś satysfakcję?
                                • okruchlodu Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 21.08.23, 20:51
                                  Dlaczego uważasz, że Cię obrażam?

                                  Jestem absolutnie zakochana w Cat z pierwszego sezonu Euphorii. Kocham jej stylówki, jej seksapil.
                                  • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 21.08.23, 21:14
                                    okruchlodu napisała:

                                    > Dlaczego uważasz, że Cię obrażam?
                                    >
                                    > Jestem absolutnie zakochana w Cat z pierwszego sezonu Euphorii. Kocham jej styl
                                    > ówki, jej seksapil.

                                    Sorry, nie zrozumiałam - ten e-papieros i jeszcze galeria, jakieś takie niecne skojarzenia mnie naszły. big_grin
                                    W każdym razie nie muszę w sobie nic zmieniać dobrze jest jak jest.
                      • okruchlodu Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 20.08.23, 21:44
                        baenzai napisał:

                        > I co mi powie taki terapeuta? Żebym poszedł pobiegać i negatywne myśli zaraz zn
                        > ikną? wink
                        >

                        Na prawde ktoś dostał na terapii takie rady czy zgadujesz w ciemno? Dobry terapeuta np. pomoże przepracować schematy myślenia, które cię ograniczają i zbudować nowe, które popchną życie do przodu.

                        > Wiesz ile kosztuje mężczyznę zbudowanie porządnej sylwetki? To są lata ćwiczeń
                        > i trzymania diety. Nie każdy ma na to czas, ochotę i pieniądze. To nie jest jak
                        > z kobietami, że wystarczy po prostu nie wpierdalać za dużo.

                        Wspomniałam o siłowni bo wielu moim znajomym bardzo pomogła. Mówię tu głównie o mężczyznach ale mnie też raz postawiła na nogi. Nie trzeba od razu robić formy jak Arnold Schwarzengger. Uprawianie sportu sprzyja wydzielaniu endorfin. Oto fajny przykład metamorfozy trwającej 3 miesiące:



                        Jest wiele rzeczy, które można zrobić, żeby podnieść swoją atrakcyjność w oczach płci przeciwnej ale oczywiście nie są obowiązkowe.
                        • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 21.08.23, 07:32
                          okruchlodu napisała:


                          > Jest wiele rzeczy, które można zrobić, żeby podnieść swoją atrakcyjność w oczac
                          > h płci przeciwnej ale oczywiście nie są obowiązkowe.


                          Cokolwiek człowiek by nie zrobił żeby lepiej wyglądać, powinien to zrobić tylko i wyłącznie dla siebie, a przede wszystkim po to żeby samemu się sobie spodobać i siebie polubić - to jest punkt wyjścia - samoakceptacja. Bo jeśli ktoś sam siebie nie akceptuje to jak ma przekonać do siebie innych??
                          • okruchlodu Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 21.08.23, 20:22
                            Niektórzy twierdzą, że wszystko co robimy, robimy dla siebie.

                            Samoocena nie spada z nieba, są różne sposoby jej wytrenowania.

                            Z ciekawości, co Ty co proponujesz, osobom, które twierdzą, że mają problem ze znalezieniem drugiej połówki?
                            • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 22.08.23, 07:31
                              okruchlodu napisała:

                              > Niektórzy twierdzą, że wszystko co robimy, robimy dla siebie.
                              >
                              > Samoocena nie spada z nieba, są różne sposoby jej wytrenowania.
                              >
                              > Z ciekawości, co Ty co proponujesz, osobom, które twierdzą, że mają problem ze
                              > znalezieniem drugiej połówki?


                              Tak naprawdę to trzeba znaleźć źródło problemu żeby coś z nim zrobić. I ja wiem, że to nie jest odkrywcze, ale takie są fakty.
              • gwen75 Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 18.08.23, 09:43
                Szukasz potwierdzenia swoich teorii u ludzi, którzy są w tej samej sytuacji co ty. Tak nie znajdziesz żadnego pozytywnego rozwiązania. Obracasz się w negatywnej bańce i nie masz zamiaru z niej wyjść. Czynisz jakieś absurdalne założenia na mój temat w ogóle mnie nie znając. Oczekujesz, że to inni będą szukać kontaktu z tobą, a sam nie robisz nic, aby aktywnie szukać kontaktu z innymi ludźmi (w realu, a nie przed komputerem, gdzie znajdują się tobie podobni).
                • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 20.08.23, 11:49
                  gwen75 napisał:

                  > Szukasz potwierdzenia swoich teorii u ludzi, którzy są w tej samej sytuacji co
                  > ty. Tak nie znajdziesz żadnego pozytywnego rozwiązania. Obracasz się w negatywn
                  > ej bańce i nie masz zamiaru z niej wyjść. Czynisz jakieś absurdalne założenia n
                  > a mój temat w ogóle mnie nie znając. Oczekujesz, że to inni będą szukać kontakt
                  > u z tobą, a sam nie robisz nic, aby aktywnie szukać kontaktu z innymi ludźmi (w
                  > realu, a nie przed komputerem, gdzie znajdują się tobie podobni).

                  Jeżeli brak bliskości oraz brak atencji ze strony kobiet w ogóle ci nie przeszkadza to musisz być mocno specyficznym człowiekiem. Nie wykluczam również jakichś zaburzeń.
                • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 20.08.23, 11:51
                  gwen75 napisał:

                  > Oczekujesz, że to inni będą szukać kontakt
                  > u z tobą, a sam nie robisz nic, aby aktywnie szukać kontaktu z innymi ludźmi (w
                  > realu, a nie przed komputerem, gdzie znajdują się tobie podobni).

                  Parę rzeczy jednak robię, nie siedzę przecież bezczynnie.
                  • taniarada Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 06:08
                    baenzai napisał:

                    > gwen75 napisał:
                    >
                    > > Oczekujesz, że to inni będą szukać kontakt
                    > > u z tobą, a sam nie robisz nic, aby aktywnie szukać kontaktu z innymi lud
                    > źmi (w
                    > > realu, a nie przed komputerem, gdzie znajdują się tobie podobni).
                    >
                    > Parę rzeczy jednak robię, nie siedzę przecież bezczynnie.
                    Siedzisz ,siedzisz i narzekasz .Ta gruba ,ta za stara .I tak ci czas leci 🤣
                    • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 08:17
                      taniarada napisał:

                      > Siedzisz ,siedzisz i narzekasz .Ta gruba ,ta za stara .I tak ci czas leci 🤣

                      Akurat zmniejszyłem trochę wymagania i obecnie szukam nawet trzy lata starszych.

                      A ulane kobiety mi się zwyczajnie nie podobają.
                      • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 08:43
                        baenzai napisał:

                        > taniarada napisał:
                        >
                        > > Siedzisz ,siedzisz i narzekasz .Ta gruba ,ta za stara .I tak ci czas lec
                        > i 🤣
                        >
                        > Akurat zmniejszyłem trochę wymagania i obecnie szukam nawet trzy lata starszych
                        > .
                        >
                        > A ulane kobiety mi się zwyczajnie nie podobają.


                        Za dużo wytycznych. Najlepiej podejść do każdej znajomości na luzie i po prostu zobaczyć co z tego wyjdzie a nie odrzucać kogoś tylko dlatego że nie przeszedł jakiegoś Twojego testu kompatybilności. I nie mówię tu już nawet o wyglądzie, ale ta Twoja deklaracja że szukasz już n a w e t 3 lata starszych mnie rozwaliła. Przez to może Ci miłość życia przejść koło nosa bo była 5 lat starsza, niestety nie wpasowała się w wytyczne.
                        • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 09:17
                          morojka napisała:

                          > Za dużo wytycznych. Najlepiej podejść do każdej znajomości na luzie i po prostu
                          > zobaczyć co z tego wyjdzie a nie odrzucać kogoś tylko dlatego że nie przeszedł
                          > jakiegoś Twojego testu kompatybilności. I nie mówię tu już nawet o wyglądzie,
                          > ale ta Twoja deklaracja że szukasz już n a w e t 3 lata starszych mnie rozwa
                          > liła. Przez to może Ci miłość życia przejść koło nosa bo była 5 lat starsza, n
                          > iestety nie wpasowała się w wytyczne.

                          Raz mi się spodobała kobieta 7 lat starsza, ale to był wyjątek (zresztą w ogóle nie wyglądała na swój wiek).

                          Ze starszymi kobietami jest ten problem, że teraz mogą całkiem dobrze wyglądać (kwestia genów i zadbania), ale nie wiadomo co będzie za kilka lat.
                          • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 09:31
                            baenzai napisał:


                            >
                            > Raz mi się spodobała kobieta 7 lat starsza, ale to był wyjątek (zresztą w ogóle
                            > nie wyglądała na swój wiek).
                            >
                            > Ze starszymi kobietami jest ten problem, że teraz mogą całkiem dobrze wyglądać
                            > (kwestia genów i zadbania), ale nie wiadomo co będzie za kilka lat.


                            Czyli u wymarzonej partnerki pożadane cechy to dobry Wygląd, wygląd, wygląd i ewentualnie jeszcze wygląd i żeby ten stan rzeczy utrzymywał się wiecznie.
                            To musi być prowokacja, ja nie wierzę że można mieć tak ograniczone podejście. To jest niemożliwe, nie w przypadku faceta który ma 35 lat.
                            • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 10:38
                              morojka napisała:

                              > Czyli u wymarzonej partnerki pożadane cechy to dobry Wygląd, wygląd, wygląd i e
                              > wentualnie jeszcze wygląd i żeby ten stan rzeczy utrzymywał się wiecznie.
                              > To musi być prowokacja, ja nie wierzę że można mieć tak ograniczone podejście.

                              Gdzie ja niby napisałem, że wygląd to moje jedyne kryterium wyboru?

                              Zwracam po prostu uwagę, że wiele kobiet w okolicach 40-stki ma tendencję do zmieniania się w typowe grażynki więc mężczyzna w wieku 35 lat powinien raczej celować w przedział 28-37 a nie 38+.

                              Zresztą kobiety mają dużo bardziej rygorystyczne podejście do wyglądu mężczyzn niż faceci do wyglądu kobiet.

                              • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 12:42
                                baenzai napisał:

                                >
                                > Gdzie ja niby napisałem, że wygląd to moje jedyne kryterium wyboru?
                                >
                                > Zwracam po prostu uwagę, że wiele kobiet w okolicach 40-stki ma tendencję do zm
                                > ieniania się w typowe grażynki więc mężczyzna w wieku 35 lat powinien raczej ce
                                > lować w przedział 28-37 a nie 38+.
                                >
                                > Zresztą kobiety mają dużo bardziej rygorystyczne podejście do wyglądu mężczyzn
                                > niż faceci do wyglądu kobiet.
                                >


                                U Ciebie wszystko brzmi tak jakbyś podchodzil do znalezienia miłości w sposób naukowy, a przecież tak się nie da. Nie powinno się racjonalizować uczuć.
                                • taniarada Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 12:51
                                  "Raz mi się spodobała kobieta 7 lat starsza, ale to był wyjątek (zresztą w ogóle nie wyglądała na swój wiek . I koło się zamyka .Bo co w sercu to już nieważne .Musi być super laska i mieć geny szczupłej do końca życia .A już z taką co ma nadwagę to pokochać lub zakochać się nie można .Smuteczek .Nikt nie jest idealny .Bo jeszcze dochodzi charakter i mniemanie o sobie ,że jestem siódmym cudem świata .
                                  • okruchlodu Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 13:18
                                    To ja stanę w obronie Baenzai.

                                    Każdy z nas ma jakieś upodobania odnośnie wyglądu partnera/ partnerki. Są cechy, które są dla nas istotne i waga może być jedną z nich.

                                    Uważam, że to bardzo ważne, żeby ludzie w związku czuli do siebie wzajemny pociąg- to jeden z tych czynnikow, które zwiększają szansę na przetrwanie związku.

                                    Kolejna sprawa, chłopak nie ma dzieci, więc pewnie chciałby je mieć. Lepiej jeśli będzie szukał partnerki w takiej grupie wiekowej, która będzie na tym samym etapie i będzie te dzieci mogla mieć.
                                    • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 13:30
                                      okruchlodu napisała:

                                      > To ja stanę w obronie Baenzai.
                                      >
                                      > Każdy z nas ma jakieś upodobania odnośnie wyglądu partnera/ partnerki. Są cechy
                                      > , które są dla nas istotne i waga może być jedną z nich.
                                      >
                                      > Uważam, że to bardzo ważne, żeby ludzie w związku czuli do siebie wzajemny poci
                                      > ąg- to jeden z tych czynnikow, które zwiększają szansę na przetrwanie związku.
                                      >
                                      > Kolejna sprawa, chłopak nie ma dzieci, więc pewnie chciałby je mieć. Lepiej jeś
                                      > li będzie szukał partnerki w takiej grupie wiekowej, która będzie na tym samym
                                      > etapie i będzie te dzieci mogla mieć.
                                      >


                                      Chemia między ludźmi musi być to oczywiste. Ale pociąg między dwojgiem ludzi opiera się nie na samym wyglądzie. A po drugie, wszystko zależy od priorytetów - jeżeli jest nim prokreacja to masz rację co do grup wiekowych. Ale jeśli priorytetem jest spotkanie kogoś z kim spędzisz resztę życia to już nie koniecznie.
                                  • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 13:26
                                    taniarada napisał:

                                    > I koło się zamyka .Bo co w sercu to już nieważne
                                    > .Musi być super laska i mieć geny szczupłej do końca życia .A już z taką co ma
                                    > nadwagę to pokochać lub zakochać się nie można .Smuteczek .Nikt nie jest ideal
                                    > ny .

                                    Laski z nadwagą kogoś w ogóle nie pociągają -> na pewno szuka ideału smile

                                    Rozumiem, że odmowa kupna Trabanta automatycznie oznacza, że komuś marzy się Ferrari?
                                • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 13:42
                                  morojka napisała:

                                  > U Ciebie wszystko brzmi tak jakbyś podchodzil do znalezienia miłości w sposób n
                                  > aukowy, a przecież tak się nie da. Nie powinno się racjonalizować uczuć.

                                  Moje podstawowe kryteria szukania:
                                  - zamieszkiwanie w moim województwie albo w sąsiednich
                                  - maks 3 lata starsza
                                  - bez otyłości/nadwagi
                                  - bezdzietna
                                  - bez jakichś poważnych deformacji oraz widocznej niepełnosprawności
                                  - nieco lepszy zawód niż sprzątaczka czy babcia klozetowa (jakaś kasjerka może być o ile nie będzie jakąś prostaczką)

                                  No kurła, przecież nawet nie mam z czego zejść. smile W jakimś tam wyjątkowym wypadku jestem w stanie dopuścić opcję związku z kobietą 4 lata starszą i mieszkającą na drugim końcu Polski, ale to by musiało zgrać się kilka różnych czynników.
                                  • okruchlodu Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 13:48

                                    > No kurła, przecież nawet nie mam z czego zejść. smile

                                    Na Twoim miejscu zamiast zmniejszać wymagania, zadbała bym o własną szeroko rozumianą atrakcyjność, nie rezygnując z szukania oczywiście.

                                    Zrób sobie podobna listę 'co masz do zaoferowania' i pomysł co można poprawić.
                                    • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 15:00
                                      okruchlodu napisała:

                                      > Na Twoim miejscu zamiast zmniejszać wymagania, zadbała bym o własną szeroko roz
                                      > umianą atrakcyjność, nie rezygnując z szukania oczywiście.
                                      >
                                      > Zrób sobie podobna listę 'co masz do zaoferowania' i pomysł co można poprawić.

                                      Planuję przeszczep włosów.

                                      A poza tym to raczej niewiele jestem w stanie poprawić.
                                      • okruchlodu Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 21:29
                                        baenzai napisał:

                                        > okruchlodu napisała:
                                        >
                                        > > Na Twoim miejscu zamiast zmniejszać wymagania, zadbała bym o własną szero
                                        > ko roz
                                        > > umianą atrakcyjność, nie rezygnując z szukania oczywiście.
                                        > >
                                        > > Zrób sobie podobna listę 'co masz do zaoferowania' i pomysł co można popr
                                        > awić.
                                        >
                                        > Planuję przeszczep włosów.

                                        To z grubej rury te poprawki zaczynasz. Tanio nie będzie, chyba że planujesz Turcję.
                                  • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 14:07
                                    baenzai napisał:

                                    >
                                    > No kurła, przecież nawet nie mam z czego zejść. smile W jakimś tam wyjątkowym wypa
                                    > dku jestem w stanie dopuścić opcję związku z kobietą 4 lata starszą i mieszkają
                                    > cą na drugim końcu Polski, ale to by musiało zgrać się kilka różnych czynników.


                                    Nawet nie interesuje Cię jakie cechy osobowości powinna mieć potencjalna kandydatka. Twój pragmatyzm mnie przeraża. Ale ostatecznie to Twoje życie. Naprawdę szczerze życzę Ci żeby Ci się udało. I żebyś znalazł kogoś odpowiedniego, kto spełni Twoje oczekiwania. Powodzenia! 😉
                                    • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 14:22
                                      morojka napisała:

                                      > Nawet nie interesuje Cię jakie cechy osobowości powinna mieć potencjalna kandyd
                                      > atka. Twój pragmatyzm mnie przeraża. Ale ostatecznie to Twoje życie. Naprawdę
                                      > szczerze życzę Ci żeby Ci się udało. I żebyś znalazł kogoś odpowiedniego, kto s
                                      > pełni Twoje oczekiwania. Powodzenia! 😉

                                      Ale co mi z fajnej osobowości jeżeli babka będzie otyła, 15 lat starsza albo będzie jeździć na wózku?

                                      Może na płeć też nie powinienem patrzeć w takim razie. wink
                                      • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 14:35
                                        baenzai napisał:

                                        > morojka napisała:
                                        >
                                        > > Nawet nie interesuje Cię jakie cechy osobowości powinna mieć potencjalna
                                        > kandyd
                                        > > atka. Twój pragmatyzm mnie przeraża. Ale ostatecznie to Twoje życie. Nap
                                        > rawdę
                                        > > szczerze życzę Ci żeby Ci się udało. I żebyś znalazł kogoś odpowiedniego,
                                        > kto s
                                        > > pełni Twoje oczekiwania. Powodzenia! 😉
                                        >
                                        > Ale co mi z fajnej osobowości jeżeli babka będzie otyła, 15 lat starsza albo bę
                                        > dzie jeździć na wózku?
                                        >
                                        > Może na płeć też nie powinienem patrzeć w takim razie. wink

                                        No właśnie ważne co w głowie i w sercu a nie na ciele, bo piękno fizyczne przemija a zostaje duchowe jeśli jest. Jeśli związek oprzesz na fizyczności to gwarantuje że po kilku latach nie zostanie nic, takie prawo natury. I co - zaczniesz poszukiwania od nowa? Pamiętaj że z wiekiem Twoje notowania też spadają wink
                                        Miałam już Ci nie pisać ale mnie skutecznie prowokujesz big_grin
                                        • baenzai Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 14:52
                                          morojka napisała:

                                          > No właśnie ważne co w głowie i w sercu a nie na ciele, bo piękno fizyczne przem
                                          > ija a zostaje duchowe jeśli jest. Jeśli związek oprzesz na fizyczności to gwara
                                          > ntuje że po kilku latach nie zostanie nic, takie prawo natury. I co - zacznie
                                          > sz poszukiwania od nowa? Pamiętaj że z wiekiem Twoje notowania też spadają wink
                                          > Miałam już Ci nie pisać ale mnie skutecznie prowokujesz big_grin

                                          Przy ulanej babce nawet mi nie stanie.

                                          A jeżeli chodzi o wiek to serio nie widzisz różnicy pomiędzy wchodzeniem w związek z dużo starszą kobietą a starzeniem się razem z panną, którą poznało się gdy była młodsza?
                                          • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 26.08.23, 15:05
                                            baenzai napisał:

                                            > morojka napisała:
                                            >
                                            > > No właśnie ważne co w głowie i w sercu a nie na ciele, bo piękno fizyczne
                                            > przem
                                            > > ija a zostaje duchowe jeśli jest. Jeśli związek oprzesz na fizyczności to
                                            > gwara
                                            > > ntuje że po kilku latach nie zostanie nic, takie prawo natury. I co - z
                                            > acznie
                                            > > sz poszukiwania od nowa? Pamiętaj że z wiekiem Twoje notowania też spadaj
                                            > ą wink
                                            > > Miałam już Ci nie pisać ale mnie skutecznie prowokujesz big_grin
                                            >
                                            > Przy ulanej babce nawet mi nie stanie.
                                            >
                                            > A jeżeli chodzi o wiek to serio nie widzisz różnicy pomiędzy wchodzeniem w zwią
                                            > zek z dużo starszą kobietą a starzeniem się razem z panną, którą poznało się gd
                                            > y była młodsza?

                                            Ale ja Cię nie namawiam żebyś zainteresował się grubymi kobietami, ja naprawdę rozumiem że kręcą Cię szczupłe i to jest ok. Po prostu w tym swoim kryterium jeśli chodzi o wygląd trzymaj się tylko tego, czyli żeby była szczupła a nic innego nie bierz pod uwagę, nawet jeśli np. Z twarzy nie będzie super urodziwa to daj jej szanse spróbuj poznać. Wierz, często jest tak że na pierwszy rzut oka ktoś może nie być dla nas atrakcyjny ale może bardzo zyskać po bliższym poznaniu. I jak dostrzeżesz piękno wewnętrzne takiej osoby gwarantuje Ci ze ono przykryje niedostatki fizyczności. Tylko daj sobie szanse, żeby tego doświadczyć.
    • szarlotka_ja Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 08.08.23, 21:52
      Genów nie wydłubiesz wink
      • silencjariusz Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 09.08.23, 12:06
        Jakoś rzadko Szarlotta zagląda ostatnio na forum...
        • szarlotka_ja Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 09.08.23, 22:06
          Serio? Nie zauważyłam 🤔
          • silencjariusz Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 10.08.23, 06:11
            Gapcio.wink
    • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 16.08.23, 11:47
      Jakbym coś na onecie czytała - tekst nijak się ma do tytułu
    • gwen75 Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 17.08.23, 11:11
      Oprócz rodziców jest jeszcze niedojrzałe społeczeństwo, toksyczne środowisko np. w pracy, toksyczni znajomi. Dobrze jest się uwolnić z tego wszystkiego. Da się 🙂
      • morojka Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 17.08.23, 11:15
        "Dobrze jest się uwolnić z tego wszystkiego. Da się 🙂 "



        Dosłownie?
        • gwen75 Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 17.08.23, 21:28
          No tak, z wszelkiej toksyczności, da się.
      • silencjariusz Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 17.08.23, 12:14
        Zostałeś rentierem?wink
        • gwen75 Re: Wszyscy mamy dwa problemy - matkę i ojca 17.08.23, 21:26
          Pudło.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka