[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

Odrzucenie piersi

12.03.08, 21:35
Dzisiaj moja 2 miesięczna córcia bardzo mnie zdziwiła. Otóż
dwukrotnie odrzuciła mleczko z piersi. Od 2 tygodni zdarza mi się
podac jej raz dziennie mleko modyfikowane jak np. musze cos załawic
na miescie i nie będzie mnie ponad 3 godziny. Obecnie jestem troche
przeziębiona, mam katar. Moze to miało jakis wpływ? jesli chodzi o
jedzenie to raczej wykluczam, to , ze smak mleka mógł to
spowodować, bowiem nie jadłam nic innego co nie jadałam wczesniej.
Powiem szerze, ze się zmartwiłam, bo jeszcze trochę chciałam piersią
pokarmić. Czy ktos mi powie, co mogło spowodowac takie odrzucenie
cycusia????

Obserwuj wątek
    • kangoashja Re: Odrzucenie piersi 13.03.08, 12:02
      Mam to samo z 3 mies synem. Dokładnie tak jak opisujesz. Byłam chora
      i ktoregos dnia odrzucił głowe w drugą stronę a zawsze chętnie ssał,
      dawałam tylko na dobranoc butelke ale wszystko było ok. Teraz
      odchodze od zmysłow bo boję się ze w dzien głoduje i konczy się tym
      ze podaję butelkę :( a tez chciałam jeszcze karmic piersia teraz
      udaje mi sie to tylko w nocy. Pozdr
      • aniulka_ba Re: Odrzucenie piersi 13.03.08, 21:51
        Miałam podobnie, ale nie dokarmiałam synka, ani nie chorowałam wtedy. Miał
        okres, że nie chciał ssać i już, udawało się go nakarmić tylko jak był
        rozespany. Wzięłam się na sposób, że usypiałam go i podawałam pierś zamiast
        smoczka-uspokajacza. Po takim zabiegu chętnie jadł przez sen i się najadał.
        Jedyny skutek tego odczuwalny do dziś to to, że potrafi jeść kaszkę łyżeczką
        (jeszcze ja jestem operatorem łychy), przysnąć i jeść na śpiąco (tylko głowa mu
        trochą na boki opada), a nie mogę przerwać karmienia, bo otwiera buzię i jak za
        długo nic nie dostanie, to jest ryk.
        • kangoashja Re: Odrzucenie piersi 14.03.08, 10:35
          aniulka_ba napisała:

          > Miałam podobnie, ale nie dokarmiałam synka, ani nie chorowałam
          wtedy. Miał
          > okres, że nie chciał ssać i już, udawało się go nakarmić tylko jak
          był
          > rozespany. Wzięłam się na sposób, że usypiałam go i podawałam
          pierś zamiast
          > smoczka-uspokajacza. Po takim zabiegu chętnie jadł przez sen i się
          najadał.
          > Jedyny skutek tego odczuwalny do dziś to to, że potrafi jeść
          kaszkę łyżeczką
          > (jeszcze ja jestem operatorem łychy), przysnąć i jeść na śpiąco
          (tylko głowa mu
          > trochą na boki opada), a nie mogę przerwać karmienia, bo otwiera
          buzię i jak za
          > długo nic nie dostanie, to jest ryk.



          Buhahhaa fajny ten Twój Szkrab hehhe Pozdr
    • monika_staszewska Re: Odrzucenie piersi 14.03.08, 19:27
      Najprawdopodobniej to jednak reakcja posmoczkowa. Butelkowy czy
      uspokajacz potrafią tak narozrabiać i zwykle wcale nie od razu widać
      efekty ich działalności. Zwykle pomaga samo rozstanie ze smoczkami.
      Jeśli potrzebne jest karmienie dziecka podczas mamy nieobecności
      można się uciec do pomocy łyżeczki czy małego kubeczka, butelki z
      ustnikiem..
      pozdrawiam :)
      monika staszewska

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka