[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

Mój pierwszy dzień na siłowni

09.06.23, 07:11
Będzie dziś.
Kondycja średniawa. Jestem zbyt leniwa, żeby ćwiczyć sama w domu, jest to dla mnie nudne i nie będę tego robić.

Od czego zacząć na tej siłowni, żeby dać radę? Widziałam tam kącik seniora wink.
Obserwuj wątek
    • feel_good_inc Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 07:19
      Nie ma na tej siłowni trenerów?
      • taniarada Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 07:27
        feel_good_inc napisał:

        > Nie ma na tej siłowni trenerów?
        >
        A wiesz ile kosztuje trener personalny ? Masz jakieś wyobrażenie ?
        • dreg13 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 07:32
          Ile?
        • feel_good_inc Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 07:37
          Stać mnie, więc nie muszę mieć takich rozkmin.
          • bazia_morska Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 07:58
            A później mówisz: wiesz wnusiu, tak dosrałem dziś tym ematkom na forum, że hej!
            • feel_good_inc Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 08:34
              No, taniarada to ematka że hej big_grin
          • taniarada Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 09:49
            feel_good_inc napisał:

            > Stać mnie, więc nie muszę mieć takich rozkmin.
            >
            A tak za przeproszeniem kogo to obchodzi .Promocje samego siebie możesz sobie wiesz co .
    • primula.alpicola Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 07:32
      Idziesz pierwszy raz i chcesz ćwiczyć sama, bez trenera albo chociaż koleżanki która trenuje od lat? Karkołomne.
      W sumie nie umiem doradzić, zwłaszcza przed kawąwink
      • alex_vause35 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 07:35
        Dam znać, jak było big_grin
        I teraz mi się przypomniało, tam jest taki pan, który chodzi i udziela wskazówek, za free. Znajoma czasem chodzi i za pierwszym razem dużo jej pokazywał, co może zrobić. Podejdę do niego i tyle.
        • taniarada Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 07:41
          I dobrze na początek .Czasami w pakiecie są gratis .
        • primula.alpicola Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 07:47
          No i dobrze, uczep się pana jak kleszczwink
          Powodzenia!
          • taniarada Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 07:53
            👍😊
        • sueellen Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 10:06
          No i masz wykorzystać tego pana. Od tego właśnie tam jest.
          • taniarada Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 10:18
            Na początek to fitness ,a później siłownia .Ale to moje zdanie 🤔
            • ggrr.ruu Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 12:06
              A na podstawie czego? Jakby mi ktoś kazał zacząć od fitnessu, umarłabym jako buła kanapowa
              • taniarada Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 14:56
                E tam dla Ciebie dbającej o figurę to bzdety .Ale dla kogoś początkującego to dobre otrzaskanie przed siłką .
    • evening.vibes Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 07:42
      alex_vause35 napisała:
      > jest to dla m nie nudne i nie będę tego robić.
      > Od czego zacząć na tej siłowni, żeby dać radę?

      Pisałam już kilka razy: mnie ćwiczę tylko dzięki audibookom (w domu). Też mam problem ze śmiertelną nudą - z książką okazało, że się da smile
      • alex_vause35 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 10:15
        Może się z czasem wciągnę i w taki sposób wink.
      • abecadlowa1 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 17:06
        To może rób jakieś ciekawsze ćwiczenia?
    • ladyban666 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 07:42
      Ten watek ma potencjał jatkogenny smile
      • alex_vause35 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 10:19
        Nie no już wiem, że mam popytać pana, który tam jest do takich celów wink.
    • bazia_morska Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 07:59
      Zacznij od maszyn do kardio, bieżnia, wioselka, rower. Będzie dobrze!
    • sueellen Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 08:01
      Na każdej szanującej się siłowni jest godzinka z trenerem na początek. Niby skąd ludzie mają wiedzieć co i jak używać?
      • taniarada Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 10:01
        Eureka . U mnie taka godzinka to 85 zł + karnecik .Ale wiadomo początki są trudne .A cała reszta w dobie neta bajka .
        • sueellen Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 10:05
          A u mnie w ramach karnetu. Jeszcze chyba nie byłam na siłowni na która można było się zapisać i wejść od tak bez induction.
      • marta.graca Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 11:14
        W UK są tacy nieogarnieci ludzie, że bez trenera nie wiedzą, co robić na siłowni? Wystarczy spojrzeć na innych, co robią. U mnie na maszynach są obrazki i instrukcja obsługi. Miałam kiedyś trenerkę i tylko mnie denerwowała.
        • primula.alpicola Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 16:49
          marta.graca napisała:

          > W UK są tacy nieogarnieci ludzie, że bez trenera nie wiedzą, co robić na siłown
          > i? Wystarczy spojrzeć na innych, co robią. U mnie na maszynach są obrazki i ins
          > trukcja obsługi. Miałam kiedyś trenerkę i tylko mnie denerwowała.
          >


          Oooo, tu jest potencjał na jatkębig_grin
          ja nie dam rady, bo lecę do siłowni, a potem mam spotkanie, ale może ktoś?
        • kk345 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 21:23
          >W UK są tacy nieogarnieci ludzie, że bez trenera nie wiedzą, co robić na siłowni? Wystarczy spojrzeć na innych, co robią. U mnie na maszynach są obrazki i instrukcja obsługi

          Mnie to wygląda na nieuchronną, potencjalną kontuzję, ale pewnie się nie znam...
          • marta.graca Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 21:55
            No nie wiem, chodziłam na siłownię już kilkanaście lat temu, wtedy nie było jeszcze tej mody na trenerów personalnych i jakoś udalo nam się ustrzegac od kontuzji. Teraz też na siłowniach widzę wielu ludzi, którzy ćwiczą sami i krzywdy nikt sobie nie robi.
            • kk345 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 15:54
              >krzywdy nikt sobie nie robi.
              Argumentacja "mój dziadek palił 50 lat i nie dostał raka płuc"... poza tym, jeśli nawet ktoś sobie zrobił krzywdę, to nie ogłaszał tego na tablicy przy wejściu, po prostu pewnego dnia przestał się pojawiać- skąd miałabyś wiedzieć, że ktoś sobie np przesilił kręgosłup?
              • marta.graca Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 16:52
                Sorry, ale nie kupuję tego, że "bez trenera się nie da".
                • ladyban666 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 16:56
                  To kolejny komercyjny wymysl wink Fitness to biznes, pamiętajmy. Niedługo już "niedasie" z kanapy wstać bez sztabu asystentka, bo inaczej kontuzja tongue_out
                  • marta.graca Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 17:08
                    To tak samo jak z full wypas ciuchami na siłkę smile Koleżanka, która ćwiczy z trenerem, mówiła mi, że koniecznie muszę sobie sprawić jakieś turbo legginsy, jak zobaczyłam cenę, to podziękowałam i postanowiłam pozostać przy moich z Lidla smile
                    • alex_vause35 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 18:34
                      A ja postanowiłam sobie, że za każdy miesiąc nagrodzę się jakimś gadżetem siłowniano-sportowym wink.
                      Zacznę od fajnej torby, zamiast plecaka mojego dziecka, a jakieś ciuchy kupię, jak będę lepiej wyglądać.
                    • mid.week Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 22:17
                      marta.graca napisała:

                      > To tak samo jak z full wypas ciuchami na siłkę smile Koleżanka, która ćwiczy z tr
                      > enerem, mówiła mi, że koniecznie muszę sobie sprawić jakieś turbo legginsy, jak
                      > zobaczyłam cenę, to podziękowałam i postanowiłam pozostać przy moich z Lidla :
                      > -)
                      >

                      Pewnie te z gasienica w rowie 🙄
                • kk345 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 18:55
                  marta.graca napisała:

                  > Sorry, ale nie kupuję tego, że "bez trenera się nie da".
                  >
                  Tego akurat nikt tu nie pisze, więc nie wiem, kogo cytujesz, ale rozsądek podpowiada,żeby POCZĄTKUJĄCEJ ktoś pokazał jak i na czym ma ćwiczyć, żeby sobie czegoś nie zerwać.
                  • marta.graca Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 19:11
                    No akurat sueellen napisała, że bez trenera ludzie nie będą wiedzieć jak ćwiczyć i czego jak używać. Ja wiedziałam i nie ćwiczyłam na tyle intensywnie, by sobie coś uszkodzić ( raczej z trenerką było gorzej pod tym względem), ale jak ktoś uważa, że bez tego ani rusz, to niech bierze.
                  • alex_vause35 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 19:41
                    To mi raczej nie grozi, nie przyszłam z szaleńczą misją rzucenia się na treningi do bólu i utraty 30 kg w 1 miesiąc wink.
                • mid.week Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 22:20
                  marta.graca napisała:

                  > Sorry, ale nie kupuję tego, że "bez trenera się nie da".
                  >

                  Tez chodzilam na silownie i nie bylo trenerów. Czlowiek szedl i patrzyl co robia inni oraz pytal jesli nie wiedzial. Dzis do pomocy jest net, filmy instruktażowe, artykuly... Jak sie ma IQ wyzsze niż hantle to naprawde mozna przeżyć, niczego sobie nie urwać ani złamać.
    • mid.week Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 10:51
      Na YT jest pełno filmów jak cwiczyc na silowni, jaka maszyna na ktora partie ciala, ile serii po ile powtórzeń itp.
      • alex_vause35 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 11:31
        Bosz, nie, tylko nie filmy z YT! big_grin
        • mid.week Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 11:37
          why?
          • alex_vause35 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 12:41
            Tracę szybko cierpliwość - i nie chodzi tylko o filmy z ćwiczeniami, w ogóle jakiekolwiek instruktaże, nie wiem, dlaczego.
            • mid.week Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 14:14
              A ok, na to nie mam lekarstwa
    • kanna Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 14:04
      > Widziałam tam kącik seniora wink.

      Nie idź tą drogą, raz poszłam na "aktywnego seniora" (bo na zdrowy kręgosłup nie zdążyłam" i przez dwa tygodnie wszystko nie bolało wink
      Zapomnieli dopisać, ze to dla seniorów, co się szykują do maratonu.
      • ladyban666 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 14:09
        big_grin
      • mid.week Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 14:15
        😂😂😂
      • azalee Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 14:22
        No przeciez uprzedzili ze to dla aktywnych seniorow 🙄
        "Zdrowy kregoslup" to pewnie dla tych z kregoslupem ze stali, ktoremu nic nie zaszkodzi.
        • marta.graca Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 14:34
          Akurat na zdrowy kręgosłup chodziłam i chyba byłam tam jedyną osobą ze zdrowym kręgosłupem, która mogła wykonać wszystkie ćwiczenia. Reszta była mocno schorowana, po urazach i z różnymi zwyrodnieniami.
        • kanna Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 20:37
          No, ale ja się czuje właśnie aktywną PREseniorką. wink
      • alex_vause35 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 09.06.23, 14:57
        big_grin
    • alex_vause35 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 09:02
      Byłam!
      Pana nie zdybalam, więc ćwiczyłam różne fajne rzeczy z niewielkimi na razie obciążeniami (wstawia się taki bolec w kółeczka, te moje kółeczka były 4 od góry przeważnie, więcej mnie za bardzo męczyło).
      Jak zaczełam ćwiczyć, to dawałam radę. Pominęłam kręgosłup lędźwiowy na razie, bo przy co rusz dających znać nerwach korzeniowych rozciąganie tego odcinka jest niewskazane.
      Trudnością było tylko takie ćwiczenie, kiedy trzeba ściągnąć ramiona, łokcie itp. jak najbardziej ku sobie. Nogi raczej nie, bieżnia po chwili super, a ja z natury nieruchawa wink.
      • taniarada Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 09:11
        Super .Ale powinnaś sobie zrobić plan treningowy .bonavita.pl/najczestsze-bledy-popelniane-przez-poczatkujacych-na-silowni
      • wapaha Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 10:16
        alex_vause35 napisała:

        . Pominęłam kręgosłup lędźwiowy na razie,
        > bo przy co rusz dających znać nerwach korzeniowych rozciąganie tego odcinka jes
        > t niewskazane.

        na siłowni nie rozciągaj- raczej spinasz mięśnie ( pracują w fazie skurcz-rozkurcz )
        extra, że poszłaś- pierwsze koty za płoty, to się liczy
        ale - przygotuj się lepiej na następny raz . Te 4 kółeczka ( to 4x5kg czy 4x10kg ?-to tak jakby istotne)- jesli nie chce ci się oglądać filmików to chociaż poczytaj które urządzenie wspiera daną partię ciała
        taki bezmyślny i pozbawiony planu atak na siłownię dla kobiety przed 50tką, z różnymi historiami zdrowotnymi w tle to nie jest jednak najlepsze rozwiązanie

        jak jednak uda ci się zdybać pana - napisz proszę bo jestem ciekawa- czy proponując i pokazując ci dane ćwiczenie wypytał cię cokolwiek o twoje zdrowie/kontuzje/urazy itp
        jestem ciekawa na jakiej zasadzie wygląda taka współpraca w takich masowych lokalach gdzie jest zatrudniony na 8h trener dla wszystkich chętnych
      • kanna Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 10:35
        Brawo Ty smile

        Opłać Pana choć na jeden raz, pokaże Ci co i jak , rozpisze plam
        • alex_vause35 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 17:03
          Oesu, nie chcę żadnych planów, chcę sobie ćwiczyć na wszystkim po trochu. Mam być zdrowsza, bardziej wydolna i ciut zmniejszyć wymiary wink
          • kanna Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 20:57
            To tez jest plan big_grin
            • alex_vause35 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 22:29
              😊
    • pytajacakinga Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 21:20
      Raczej nie dasz rady pierwszy raz sama beż trenera ja nie dalam.
      Moze wez sobie np godzine z treberem raz w tygodniu a potem dwa dni w tygodniu rob to samo.
      Godzina z trenerem kosztuje od 100 do 150 zl
      • alex_vause35 Re: Mój pierwszy dzień na siłowni 10.06.23, 22:29
        Jak za darmo! big_grin
        Byłam już 2 razy, skutecznie ćwiczyłam, nic nie naderwalam, jest ok. Chodzę bardziej wyprostowana jakoś.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka