[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

a co na to emama i etata

22.10.14, 12:33
Chłopak 10 lat obsikuje ciągle deskę wc. Rano rozumiem na spiąco, ale w ciągu dnia też. Karcicie? tłumaczenia nie pomagają, robi to albo specjalnie albo nie wiem. Jaka kara?
Obserwuj wątek
    • wuika Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 12:34
      Mycie po sobie po prostu.
    • moofka Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 12:36
      plyn w spraju, sciera i reprymenda po kazdej akcji
      mialam sporadycznie obsikujacych przedszkolakow
      ale 10 latek to juz chyba przesada
    • jdylag75 Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 12:36
      Sprząta za każdym razem.
    • marzeka1 Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 12:37
      Jak kiedyś mój syn ze dwa czy trzy razy czyścił toaletę, nauczył się.
      • dankaimirek Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 12:38
        nie chce sprzatać
        • moofka Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 12:41
          big_grin
          • slonecznik1981 Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 12:44
            Ponoć jak pies podesrywa w domu, to wsadza się mu nos w to co narobił, może zastosuj tę metodę skoro dzieciak nie chce sprzątać smile
            • eve-lynn Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 13:51
              Moja koleżanka synka (troszkę ponad 3 lata) w ten sposób razem ze swoją mamunią uczy. Ostatnio mi się chwaliła, że jak się sfajdał w gacie to go całego gównem wysmarowały i wsadziły do wanny z prikazem, że dopóki się nie doszoruje to nie wyjdzie. Więc tego... no... wiesz...
              • aneta-skarpeta Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 18:50
                poza tym, że to sadyzm w najczystszej postaci to naprawdę nie mieści mi się w głowie, aby wpaść na pomysł aby bawic się kupą i rozmazywać ją na kimś- pawia bym prędzej puściła
        • zlotarybka_1 Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 12:45
          dankaimirek napisał:

          > nie chce sprzatać

          to niech sika za drzewem.
          Zima idzie, szybko sie przestawi na sprzatanie.
        • scher Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 12:59
          dankaimirek napisał:

          > nie chce sprzatać

          To mu łapę w tym zamocz i zagroź, że po gębie mu rozmażesz.
          Sorry za ostre słowa, ale jaki inny sposób na flejtucha?
          • dankaimirek Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 13:01
            scher napisał:

            > dankaimirek napisał:
            >
            > > nie chce sprzatać
            >
            > To mu łapę w tym zamocz i zagroź, że po gębie mu rozmażesz.
            > Sorry za ostre słowa, ale jaki inny sposób na flejtucha?
            >

            no chyba tak zrobie, bo mam juz okropne nerwy
            • iwles Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 13:11

              albo w ramach ćwiczeń czystości, niech nauczy się sikać do pustej butelki.
    • andaba Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 12:44
      Niech sika na siedząco.
      • dankaimirek Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 12:50
        andaba napisała:

        > Niech sika na siedząco.

        Nie chce właśnie, nie chce sprzątac po sobie. Nawet na to co nasikał usiadł pózniej bo nikt nie sprzątnął, i nie było problemu. Nie wiem o co chodzi.
    • zazou1980 Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 12:45
      córka ma prawie 6 lat i jak zostawi nieporządek w kibelku to jest z mojej strony reprymenda słowna z zaznaczeniem, czy chciałaby spotykać taki obsikany sedes na dzień dobry. musi też oczywiście po sobie sprzątnąć...
    • dankaimirek Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 12:51
      to jaka metoda zmuszająca, skoro nie i koniec?
      • mid.week Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 12:58
        Nie sprzatasz - nie korzystasz z toalety. Załatwiasz się na dworze.
      • iwles Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 13:02

        dankaimirek napisał:

        > to jaka metoda zmuszająca, skoro nie i koniec?

        szlaban na komputer tongue_out
        • dankaimirek Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 13:02
          iwles napisała:

          >
          > dankaimirek napisał:
          >
          > > to jaka metoda zmuszająca, skoro nie i koniec?
          >
          > szlaban na komputer tongue_out
          >
          juz ma z innego powodu
          • scher Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 13:07
            dankaimirek napisał:

            > > szlaban na komputer tongue_out
            > juz ma z innego powodu

            Wykluczmy inne przyczyny: czy w rodzinie nie ma jakichś problemów? czy dziecko jest kochane?
            • dankaimirek Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 13:09
              scher napisał:

              > dankaimirek napisał:
              >
              > > > szlaban na komputer tongue_out
              > > juz ma z innego powodu
              >
              > Wykluczmy inne przyczyny: czy w rodzinie nie ma jakichś problemów? czy dziecko
              > jest kochane?
              >
              a jakie problemy moga na to wpłynąc? dziecko jest kochane, a ma to jakis wpływ?
              • scher Uwaga na ten cytat: 22.10.14, 13:19
                dankaimirek napisał:

                > > Wykluczmy inne przyczyny: czy w rodzinie nie ma jakichś problemów?
                > > czy dziecko jest kochane?
                > a jakie problemy moga na to wpłynąc? dziecko jest kochane, a ma to jakis wpływ?

                Wykryto trolla!! Uprasza się o niekarmienie!
          • iwles Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 13:08

            to jeszcze bardziej wink
          • 1matka-polka Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 13:20
            Z jakiego powodu?
      • cosmetic.wipes Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 13:08
        Ty masz dużo poważniejszy problem niz zasikana deska.
        • dankaimirek Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 13:09
          cosmetic.wipes napisała:

          > Ty masz dużo poważniejszy problem niz zasikana deska.
          >
          ja?
          • cosmetic.wipes Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 13:25
            No ty, ty.
            Nie masz zadnego wpływu na 10-latka. To JEST problem.
            • dankaimirek Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 13:28
              cosmetic.wipes napisała:

              > No ty, ty.
              > Nie masz zadnego wpływu na 10-latka. To JEST problem.
              >
              najwidoczniej mam problem
              • aneta-skarpeta Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 18:47
                musicie go zmusic- nie wiem jak, ale musicie. taka prawda

                mój syn mial problem ze sprzątnięciem po sobie z 2ki- ale jak mu kazałam raz drugi myc calutki kibel i to do błysku, a nie tylko draskę to się szybko nauczył

                no ale mój jak zacznie się stawiać to ja robię się coraz bardziej stanowcza... i zawsze mozna mu zabrać kompa jak nie chce sprzątnąć- to zawsze działawink
      • sarah_black38 Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 18:30
        dankaimirek napisał:

        > to jaka metoda zmuszająca, skoro nie i koniec?

        Dziesięciolatek Ciebie nie posłucha? Szykuj się na większe ,,atrakcje" jak będzie w gimnazjum. Chyba coś przegapiłaś w wychowaniu???
        • dankaimirek Re: a co na to emama i etata 23.10.14, 10:42
          sarah_black38 napisała:

          > dankaimirek napisał:
          >
          > > to jaka metoda zmuszająca, skoro nie i koniec?
          >
          > Dziesięciolatek Ciebie nie posłucha? Szykuj się na większe ,,atrakcje" jak będz
          > ie w gimnazjum. Chyba coś przegapiłaś w wychowaniu???


          oprócz sikania nie ma problemów wychowawczych, brzydzi się i nie chce podnosic deski.
    • kolteta Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 12:57
      Ja bym mu kazała posprzątać za każdym razem jak obsika. szybko nauczy się uważać gdzie leje.
      • aqua48 Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 12:59
        Albo sprząta po sobie, albo niech nie korzysta z muszli tylko z kaczki. Wytłumacz, że nikt nie ma przyjemności sprzątać po flejtuchu.
    • woman_in_love niech sika na siedząco 22.10.14, 13:00

    • aankaa Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 13:14
      byłam przekonana, że panowie (w każdym wieku) podnoszą deskę...
    • dankaimirek Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 13:20
      czyli na siłę zaciągnąć i niech myje, wymazac go w tym jeszcze....
      • loola_kr Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 13:34
        albo powiedz, że którymś następnym razem wyczyścisz deskę jego szczoteczka do zębów i nie powiesz mu kiedy wink
    • volta2 Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 13:34
      mój się brzydzi sprzątnąć po sobie obsikaną deskę, brzydzi się ją rękoma podnosić więc sika na siedząco(ku rozpaczy męża)
      • dankaimirek Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 13:36
        volta2 napisała:

        > mój się brzydzi sprzątnąć po sobie obsikaną deskę, brzydzi się ją rękoma podnos
        > ić więc sika na siedząco(ku rozpaczy męża)


        no właśnie ten sam problem, wszystkiego sie brzydzi, ale sikać na siedząco nie chce.
        • volta2 Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 13:53
          no ale za ciebie i ojca nikt niemocy wychowawczej nie przeskoczy

          nie wyobrażam sobie nie umieć wyuczyć 10 latka czegokolwiek na czym mi dorosłej zależy - metod i środków jest mnóstwo, najwyżej na coś trzeba przeznaczyć więcej czasu - ale efekt powinien jednak być.
          ale ja jestem matka-treserka
    • helufpi Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 14:40
      robi to albo specjalnie albo nie
      > wiem.
      Pewnie nie robi specjalnie tylko nie widzi problemu - przecież co to takiego, że jest parę kropelek na desce i aerozol moczu w powietrzu trochę capi, nikt od tego jeszcze nie umarł, nie?
      Trochę późno - ale może się jeszcze uda wyegzekwować sikanie na siedząco. Najskuteczniej i najbardziej honorowo dla chłopaka zrobi to ojciec (oczywiście, jeśli sam nie jest śmierdziuchem).

      Kary za przewiny dziecka związane z jedzeniem/wydalaniem/snem itp. to generalnie jest zły pomysł.
    • deelandra Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 14:45
      tarczycę mu zbadaj big_grin
      • sarah_black38 Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 18:32
        deelandra napisał(a):

        > tarczycę mu zbadaj big_grin

        Ha ha ha ... dobre. Badanie tarczycy to remedium e-matki na wszelkie bolączki big_grin
    • run_away83 Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 14:54
      Z tego co piszesz, to obsikiwanie sedesu to akurat najmniej istotny problem.

      Najbardziej istotny jest fakt, że nie umiesz od dzieciaka wyegzekwować posprzątania po sobie, bo on "nie chce". Litości! Dziesięciolatek robi tylko to na co ma ochotę? A co wy robiliście przez te dziesięć lat? Czekaliście aż dziecię samo się wychowa??? Sprzątania po sobie to się uczy dwulatka a nie dziesięcioletniego chłopa. Nastepnym razem jak obsika deskę to wręcz ścierkę i oznajmij, że jest odpowiedzialny za bałagan który zrobił i wymagasz sprzątnięcia. Jak się brzydzi to mu daj gumowe rękawiczki i nie ma dyskusji.
    • aneta-skarpeta Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 18:43
      niech myje kibel

      w końcu mu zbrzydnie to się nauczy

      tylko dokładnie, najlepiej mycie z okolicą wc
    • kamunyak Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 18:57
      Ja mam samych facetów w domu.
      Po pierwsze, wszyscy podnoszą deskę, więc ta na pewno obsikana nie jest, co najwyżej obrzeże sedesu.
      Po drugie, to mój mąż uczyl synów jak poprawnie sikać mają, ja sie na tym za bardzo nie znam,
      Po trzecie, mozna kupic dzieciakowi rękawice gospodarcze, skoro tak się brzydzi sprzątania. W mojej łazience stoi pudełko z duzymi (L) jednorazówkami, dla facetów właśnie. Korzystają, choć niekoniecznie do mycia obsikanej deski, w ogóle do sprzątania czy np. pastowania butów.
      Po czwarte, zawsze możesz kupic jednorazowe nakładki na deskę. Tylko nie wiem, czy dla was, czy dla syna.
      Mozesz też synowi kupić nocnik i zakazać wstępu do łazienki zanim się nie ucywilizuje, jeśli uważasz, że robi to specjalnie.
      • dankaimirek Re: a co na to emama i etata 23.10.14, 10:41
        kamunyak napisała:

        > Po drugie, to mój mąż uczyl synów jak poprawnie sikać mają, ja sie na tym za ba
        > rdzo nie znam,
        > Po trzecie, mozna kupic dzieciakowi rękawice gospodarcze, skoro tak się brzydzi
        > sprzątania. W mojej łazience stoi pudełko z duzymi (L) jednorazówkami, dla fa
        > cetów właśnie. Korzystają, choć niekoniecznie do mycia obsikanej deski, w ogóle
        > do sprzątania czy np. pastowania butów.
        > Po czwarte, zawsze możesz kupic jednorazowe nakładki na deskę. Tylko nie wiem,
        > czy dla was, czy dla syna.
        > Mozesz też synowi kupić nocnik i zakazać wstępu do łazienki zanim się nie ucywi
        > lizuje, jeśli uważasz, że robi to specjalnie.


        ja nie musialam uczyć syna sikania, on jako 3 latek to robił sam. Ten problem jest rok,dwa. wczesmiej tego nie robił.
    • baltycki Re: a co na to emama i etata 22.10.14, 19:21
      > Chłopak 10 lat obsikuje ciągle deskę wc.
      > Jaka kara?

      Zadna, skoro "nie chce".
      Mamy swoja deske, z nia chodzimy do toalety.
      Chlopak korzysta bez deski.

      Emamy nie znaja "nie chce".
    • dankaimirek Re: a co na to emama i etata 23.10.14, 10:36
      ten problem zaczął się od roku, dwóch. Jako dziecko 3 letnie normalnie sikał i nie obsikiwał.Jako 8 latek tez sobie nie przypominam. czasem mam wrażenie że to specjalnie.
      Rano zaspany ok, ale w ciągu dnia też.
      Jeżeli deska jest podniesiona nie jest nasikane. Kwestia tego że brzydzi sie deske podnosić, chociąz jest czysta.
      Ale problem zaczyna się jak zapomnimy ją podnieść. Na siedząco próbował to tez nasikał na deskę, bo nei zdązył sobie włożyć do środka, ha ha
    • dankaimirek Re: a co na to emama i etata 23.10.14, 10:38
      czytam wątek podobny obok na temat sikania tez. I tak sobie myślę ze w szkole podstawowej może sa pisuary, dziecko sika, i zapomina że w domu to nie pisuar? zapomina o tym? no nie wiem
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka