krol-czy-krolik
13.09.20, 15:40
Przeczytalem w najnowszej historii Chin, że słynny przywódca Chin Narodowych i sojusznik USA Czang Kai-szek, jako generał zapałał namiętnym uczuciem do pewnej przystojnej 13-latki, zdaje się w wzajemnością... Współżyli ze sobą i została jego żoną (przedtem porzucił swoja żonę nr.1 z dzieckiem)... Nie wiem jak to było z innymi przywódcami chińskimi ( i nie tylko), a każdym razie ten fakt nie spotkał się z najmniejszym potępieniem ani współczesnych ani potomności... Miał ten człowiek na sumieniu poza tym wiele czynów okrutnych, ale ponieważ walczył najpierw z komuchami potem z Japońcami, a potem znów bohatersko z komuchami (ale przegrał) miał zawsze wysokie notowania w Ameryce i dlugo rządził na Tajwanie. Nie słyszalem, żeby ktoś mu wypomniał czyny pedofilne.
DB (na odległość i w maseczce) od Rabbita