-
Dziewczyny, mieszkam w UK i tu coraz wiecej mowi sie o
depresji "poodstawiennej" czyli depresji po odstawieniu od piersi,
ktora przypomina depresje poporodowa. Wkoncu kiedy karmimy nasz
organizm dostaje stale dawki oksytocyny, a odstawiajac go tego
pozbywamy. Ciekawi mnie czy ktoras z Was przeszla lub przechodzi cos
podobnego?
-
Hejka. Od kiedy nasz synek sie urodził siedze z nim przez wiekszosc
dnia sama w domu. Bardzo mnie to przygnebia, ciagle placze, na
osiedlu na ktorym mieszkamy nie mam kolezanek a panie ktore chodza z
dziecmi maja okolo 70 lat co zrobic zeby wyjsc z depresji.
Aga
-
Wiem, że może głupio o kimś pisac tak w necie ale jest to anonimowe a może
ktoś poczuje się lepiej, że z nim jest lepiej. Moja szwagierka po urodzeniu
pierwszego dziecka miała depresje, nie spała, ciągle chodziła wokół dziecka
(było naświetlane na żółtaczke) co spowodowało wyczerpanie organizmu i w końcu
dali jej leki na sen itp i jakos po tygodniu przeszło (już nie karmiła po
lekach). Teraz 1,5 tygodnia temu urodziła drugą córkę po dwóch dniach wyszła
do domu i zaczęło się, przestała s...
-
Urodziłam 13 lipca ślicznego synka. Od jakiegos czasu siedze i
placze. Nic mi sie nie chce, musze sie mocno mobilizowac zeby
cokolwiek zrobic. Czy to jest depresja poporodowa i co moge zrobic?
Aga
-
Ja juz nie moge czytac tego forum chyba tylko za bardzo sie denerwuje.
Myslalam, ze nie bede panikowac, ze bede dzielna i przejde ciaze gladko i
przyjemnie, ale niestety tak nie jest. To dopiero 31 tydzien a ja niestety
przytylam juz 20 kilo, widac to niestety po wszystkich czesciach mojego
ciala. Rozstepy mam tak ogromne ze gdyby nie brzuch, ktory mi je zaslania, to
plakalabym codziennie. W sumie to nie ma sie co dziwic bo uwielbiam jesc i to
czesto slodkosci... Najgorsze jest je...
-
Od tygodnia siedze w domu na L4. Jestem załamana mój szef od początku w sumie potrafił klepnąć mnie w pupe, "żartować" poprostu cały czas dawał mi coś do zrozumienia. Najgorsze,że często przy ludziach poszła nawet plotka,że ja mam z nim romans,że nas widziano itp a to oczywiście bzdura. Ostatnio szef zrobił się bardzo drażliwy krzyczy na ludzi no i w zeszłym tygodniu wydarł się na mnie i to tak,że nerwy mi puściły i się rozpłakałam do tego stopnia,że się uspokoić nie mogłam.Wróciłam do domu z...
-
Dziewczyny, czy któraś ma takie odczucia jak ja ???
Jestem osobą żywą, lubiącą jak coś się dzieje, typowym typem pracoholika. I
chyba dlatego mam już dość siedzenia w domu. Nie chodzi o Julcię bo to kochane
dziecko. Uśmiechnięta i nie męcząca. Problem polega na tym, że ja w "domu" nie
mogę wysiedzieć. Chciałabym już wrócić do pracy (całą ciążę byłam na
zwolnieniu), mam już nianie nagraną tylko cały czas mi szkoda córeczki. Miałam
wrócić do pracy we wrześniu ale postanowiłam, że będzie t...
-
Dziewczyny czy jest coś takiego jak depresja przedporodowa??Bo ja chyba coś
takiego załapałam :( Od ponad tygodnia wszystko wydaje mi się do bani,
wszystko nie tak. Czuję się i wyglądam okropnie, brzuchol wielki, stopy i
dłonie opuchnięte, ledwo się ruszam, dostaję zadyszki nawet po krótkim
spacerze. To fizyczne dolegliwości a w główce jeszcze gorzej. Martwię się, że
nie dam sobie rady jako mama, że braknie pieniążków(ja nie pracuję a mąż leci
z jednej pracy do drugiej)itp. Ciągle...
-
Szkoda, że tylko mogę patrzec na to słońce przez okno bo Klara jak zwykle
chora więc wyjśc na spacer nie możemy. Mimo, że miałam dzisiaj ciężką noc
(Młody budził się co pół godziny) i czuję się strasznie (przeziębienie) to
postanawiam, że poprawię swoje samopoczucie. Mam nadzieję, że jak wyjdę z
przeziębienia zacznę w końcu 6W i Klara przestanie chorowac i będziemy mogli
chodzic na wiosenne spacery. Kiedy dzieci są chorę to mi się strasznie nasila
złe samopoczucie (pewnie z powodu braku...
-
To moje pierwsze dziecko i staram sie jak umiem zeby wszystko bylo ok, mama i
siostra mi pomagaja w dzien, ale w nocy nie chce ich fatygowac.Jak cos jest
nie tak to ja zaraz placze i nie moge sie uspokoic (wczesniej nigdy nie
plakalam) polozna uswiadomila mojego meza, ze tak sie zdarza i on troche mnie
wspiera.Dzis np. maly nie przestawal plakac, ciagle wisial przy cycku, kazdy
mi mowil, ze malo jem i nie mam pokarmu, zaczelam sciagac no i wyszlo tylko
35 ml to ja w bek, maz na to...
-
dziewczyny przeżywam ostatnio ciężkie dni...
wszystko mnie wkurza (a niedawno pocieszałam boazerię w jej wątku),
na wszystko reagowałabym płaczem, dotyka mnie kazde "nie pasujące MI" słowo,
zdanie, gest...
pytam mojego M czy jeszcze Mu na mnie zależy,
zauważyłam, ze chce zwracac ciągle na siebie Jego uwagę, jak małe dziecko...
mój M ma dwoje dzieci z poprzedniego zwiazku, do tej pory nie było wiekszych
problemów, a teraz one zaczęły mnie draznic, są ferie wiec czesciej je widz...
-
Jestem bez sił. Termin OM na 3 lipca, termin USG na 20 lipca. Dzis w nocy
mialam skurcze i bylam pewna ze TO JUZ. Rano przeszly....
Cale dnie nie mam sily na NIC. Nie spie a rano nie moge sie zwlec z lozka.
Jestem wiecznie zmeczona. Boli mnie wszystko. Ciagle chce mi sie ryczec z
besilnosci. Martwie sie zeby maly byl zdrowy, zeby nie owinal sie pepowina,
zeby urodzic naturalnie, zeby nie mial alergii po mnie. Martwie za co
bedziemy zyc jak mnie zwolnia po macierzynskim. Nie wiem ...
-
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=36868&w=83613773&a=83613773
-
moja mama od stycznia jest bez pracy, jeszcze jak wiecie ma teraz jakiś
totalny dołek i usiłuję go z niego wyciągać. Wczoraj z nią rozmawiałam przez
telefon i powiedziała, że zaczęła myśleć o szukaniu pracy. Nie zna się na
komputerze, ma stwierdzoną schizofrenię. Powiedziała, że myślała o pracy
sprzątaczki, ale jakoś nie mogę tego przełknąć... ona ma wyższe wykształcenie,
jest bardzo inteligentna. No i tak sobie myślę, że moja mama jest bardzo
utalentowana w robótkach ręcznych. Haftuje,...