Piękne piersi bez interwencji chirurga? Kobiety próbują od dawna. Suplementacja, masaże czy ćwiczenia nie dawały (i wciąż nie dają) oczekiwanych efektów. Jak wyjaśnia dr Robert Chmielewski*, specjalista medycyny estetycznej i chirurg: na rozmiar i jędrność piersi wpływa wiele czynników, ale sama właścicielka biustu wpływ ma bardzo ograniczony.
Pierś zbudowana jest z dwóch tkanek:
Ilość tej pierwszej jest uwarunkowana genetycznie. Obfitość tkanki tłuszczowej zależy od ilości zgromadzonego tłuszczu. Gdy tyjesz, „tyją” też piersi. Nie o to jednak zwykle chodzi kobietom.
Trzecią kluczową składową biustu jest pokrywająca go skóra. Jeśli rozciągnie się nienaturalnie, nie chce już wrócić do stanu pierwotnego i nie może już skutecznie podtrzymywać piersi. Zdarza się, że nawet niewielki biust traci sprężystość i nieestetycznie opada. Nie podniosą go implanty. Raczej będą się przemieszczać, a wyglądając nienaturalnie, staną się źródłem nowych kompleksów.
Zazwyczaj biusty „psują się” od ciąży lub intensywnego odchudzania. Skóra potrzebuje wielu witamin, minerałów i pełnowartościowego białka. Produkty w diecie potrzebne skórze to głównie:
Zarazem: racjonalne odżywianie nie wystarczy, by mieć ładne piersi po ciąży. W jej trakcie trzeba:
Specjalne preparaty trzeba stosować profilaktycznie, niemal od pierwszych dni ciąży. Nawet najlepszy krem zazwyczaj nie może cofnąć już powstałych szkód.
Najtrudniejszy dla biustu jest ostatni trymestr ciąży. Rezygnacja z karmienia piersią już zmienionym piersiom nie pomoże. Ważniejsze jest karmienie naprzemienne, by uniknąć asymetrii biustu.
Gdy kończysz karmić, zanika część tkanki gruczołowej. Jeśli teraz zbyt szybko się odchudzisz, nagła utrata tłuszczu zaszkodzi piersiom. Będą puste, znacznie mniejsze, obwisłe.
Całkowita eliminacja niekorzystnych zmian nie jest możliwa. Są wprawdzie takie typy skóry, które doskonale się ściągają, obkurczają i dopasowują do „nowej” piersi. Zdarza się to jednak rzadko.
Wiele kobiet akceptuje swoje nowe ciało, ale coraz więcej decyduje się na zabieg. By przywrócić piersiom urodę, można usunąć nadmiar skóry, wypełnić skórę własnym tłuszczem lub założyć implanty.
Pamiętaj, że operacja korekcji biustu, jak każda, stanowi pewne ryzyko. Czeka cię sporo bólu, czasem są problemy z gojeniem ran. Zarazem: własny tłuszcz lub silikon z pewnością są bezpieczne.
* Dr Robert Chmielewski - chirurg, specjalista medycyny estetycznej, członek sekcji medycyny estetycznej Polskiego Towarzystwa Lekarskiego, wykładowca w Europejskim Centrum Szkoleniowym Anti-Aging. Autor wielu artykułów prasowych, ekspert w licznych programach, powszechnie znany dzięki telewizyjnym metamorfozom. Przyjmuje w Prime Clinic.
NaZdrowie to cykl wideo poruszający popularne, niejednokrotnie kontrowersyjne, tematy związane ze światem medycyny. Analizujemy aktualne trendy i staramy się rozstrzygnąć, z czym mamy do czynienia - faktem czy mitem.
Cykl zmienił formułę. Nie tylko czołówka czy szata graficzna jest nowa - przede wszystkim do współpracy zaprosiliśmy specjalistów, by opowiedzieli o kwestiach, o które na co dzień często pytają ich pacjenci. Jak Wam podoba się ta zmiana?
Wszystkie odcinki cyklu możesz obejrzeć tutaj