Cukrzyca to jedna z najczęściej występujących chorób cywilizacyjnych na świecie. Szacunki podają, że diagnozuje się ją u co 11. osoby dorosłej. Jest to choroba, która może przez lata nie dawać żadnych objawów. Zwiększa to ryzyko wielu powikłań takich jak choroby sercowo-naczyniowe, które mogą doprowadzić do inwalidztwa lub śmierci. Im szybciej wykryjemy chorobę, tym większą mamy szansę na złagodzenie symptomów choroby i uniknięcie konsekwencji.
Pierwsze objawy cukrzycy łatwo pomylić ze zmęczeniem, dlatego wielu ludzi je bagatelizuje i nie diagnozuje choroby w odpowiednim czasie. Objawy to między innymi ból głowy, wilczy głów, mdłości, senność, zimne poty, kołatanie serca, osłabienie, drżenie rąk, uczucie niepokoju czy zaburzenia koordynacji ruchowej.
Diagnozę cukrzycy stawia się poprzez badanie stężenia glukozy na czczo lub doustny test obciążenia glukozą. Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego Wenzhou w Chinach odkryli jednak nową metodę, która może zmienić dotychczasowe diagnozowanie tej choroby i sprawić, że będzie ono o wiele prostsze.
Okazuje się, że ludzkie łzy zawierają mikrocząsteczki, które są nośnikami informacji m.in. o kondycji organów wewnętrznych. Chińscy badacze wykorzystali to i skonstruowali specjalny system -iTEARS, który umożliwia analizę tych cząsteczek. Pomaga to uzyskać informacje i wskazówki na temat stanu zdrowia pacjenta.
Co ważne, badanie trwa zaledwie 5 minut i daje bardzo dużo informacji na temat zdrowia. W tym czasie urządzenie jest w stanie przeanalizować ponad 400 różnych rodzajów białek znajdujących się w łzach. System ten umożliwił rozpoznanie m.in. pierwszych objawów cukrzycy czy depresji. Może być to duży przełom w szybkim diagnozowaniu choroby.