Viagra to tabletka na potencję, której substancją czynną jest sildenafil w postaci cytrynianu (należy do grupy inhibitorów fosfodiesterazy typu 5 - enzym występujący w ciałach jamistych prącia i w krążeniu płucnym). Lek początkowo miał służyć jako preparat nasercowy, ponieważ rozszerza i uelastycznia naczynia krwionośne, czym poprawia krążenie krwi. Potem dopiero odkryto, że skutecznie leczy też zaburzenia erekcji.
Co pewien czas Viagra jest badana pod kątem innych zastosowań. Na przykład kilka lat temu odkryto, że niewielkie dawki tego leku, zażywane codziennie, zmniejszyły ryzyko rozwoju raka jelita grubego. O tym odkryciu donosili w 2018 roku naukowcy z Augusta University w USA. Sildenafil stosuje się ponadto przy nadciśnieniu płucnym. Przeprowadzono też badania nad działaniem Viagry w przypadku demencji naczyniowej (otępienie naczyniopochodne).
O kolejnych zaletach leku dowiadujemy się z badań prowadzonych m.in. w Cleveland Clinic (USA). Naukowcy w artykule opublikowanym w czasopiśmie "Nature Aging" dowodzą, że warto przebadać Viagrę pod kątem kolejnego zastosowania.
- Zidentyfikowaliśmy sildenafil jako potencjalny modyfikator ryzyka rozwoju choroby Alzheimera. Na podstawie analiz retrospektywnych danych, obejmujących grupę 7,23 miliona osób, stwierdziliśmy, że zażywanie sildenafilu było związane z 69-procentowym zmniejszonym ryzykiem rozwoju tej choroby - donoszą badacze.
Innymi słowy: ci, którzy regularnie zażywali Viagrę, rzadziej zapadali na Alzheimera. - Związek między stosowaniem sildenafilu a rzadszym występowania choroby nie ustala jeszcze związku przyczynowego, który będzie wymagał randomizowanego kontrolowanego badania - zastrzegają jednak naukowcy.
Wysokie (większe niż zalecane) dawki leku wpływają na wzrost komórek mózgowych i zmniejszają akumulację białka tau, które jest powiązane z chorobą Alzheimera.
- Odkryliśmy, że sildenafil zwiększa wzrost neurytów i zmniejsza ekspresję hyperfosforylowanego białka tau (ang. phospho-tau, w skrócie P-tau) w modelach neuronów pochodzących z indukowanych pluripotencjalnych komórek macierzystych pobranych od pacjentów z chorobą Alzheimera - donoszą badacze.
Ponadto analizy danych medycznych z ostatnich sześciu lat, obejmujące grupę 7,23 mln ludzi, pozwoliły naukowcom ustalić, że osoby przyjmujące sildenafil rzadziej chorowały na alzheimera.
Komentujący to odkrycie naukowcy podkreślają, że dopiero badania kliniczne mogą nam powiedzieć, czy rzeczywiście Viagra zapobiega chorobom mózgu.
Źródła: BBC.com, Nature.com