Kraj, który wysłał do Rosji swoich żołnierzy, by w jej imieniu walczyli z Ukrainą, opisuje premiera Węgier jako "obrońcę suwerenności".
Premier Węgier po raz kolejny gwiżdże na Unię Europejską i pokazuje, że czuje się na siłach prowadzić odrębną politykę wewnątrz instytucji.
Obchody rocznicy powstania węgierskiego stały się areną walki Viktora Orbana z jego największym od 2010 r. politycznym zagrożeniem - Peterem Magyarem.
- Mam wrażenie, że z Węgierkami mamy podobną energię życiową, chociaż Polki szybciej wychodzą na ulice, żeby protestować.
- Nie ma wymówek, UE może się obyć bez rosyjskiego gazu - stwierdziła Kadri Simson, komisarz UE ds. energii. I skarciła te państwa Unii, które - tak jak Węgry - zwiększają import gazu z Rosji.
W tym roku do końca września Węgry importowały z Rosji więcej gazu niż w całym zeszłym roku. A w 2025 r. rząd premiera Viktora Orbána chce kupić od Gazpromu jeszcze więcej surowca.
Rządowe media media piszą na Węgrzech o kompromitacji Petera Magyara i lewicy podczas wystąpienia Viktora Orbána w Strasbourgu. Opozycyjne zaś wieszczą koniec premiera.
- Chciałem rozmawiać o programie prezydencji, a wy zorganizowaliście przeciw mnie intifadę - grzmiał w Parlamencie Europejskim Viktor Orbán.
Orban udzielił jak dotąd azylu politycznego byłemu premierowi Macedonii Północnej, skazanemu za korupcję. A w węgierskiej ambasadzie schronił się były brazylijski prezydent Jair Bolsonaro. Na Węgrzech schronił się też Daniel Obajtek.
Z poprzednimi władzami Polski zbudowaliśmy instytucje, które były stabilną bazą polsko-węgierskiej przyjaźni. Nowy polski rząd zdecydował, by je zabić - mówił w Parlamencie Europejskim premier Węgier Viktor Orbán.
Ponad 9 mln euro kredytu przyznał skrajnie prawicowej hiszpańskiej partii Vox bank, należący do najbogatszego węgierskiego oligarchy. Wcześniej sfinansował kampanię Zjednoczenia Narodowego.
Znaną z budowy dróg w Polsce spółkę portugalskiego koncernu Mota-Engil przejęła węgierska firma Duna Aszfalt. Jej właścicielem jest László Szijj, jeden z najbogatszych Węgrów, zaliczany do biznesmenów z kręgu Viktora Orbána.
Po aferze z uczelnią Collegium Humanum w Polsce węgierscy studenci zastanawiają się, czy ich dyplomy będą uznawane w kraju - twierdzą węgierskie media. Wcześniej opisywały złą jakość nauczania.
Czy po wyborczym zwycięstwie Herbert Kickl, przywódca skrajnie prawicowej Wolnościowej Partii Austrii (FPÖ), połączy siły z Viktorem Orbánem? To najczarniejszy scenariusz.
Węgierski premier uważa, że Unia już przegrała w wyścigu gospodarczym i traci znaczenie polityczne. Szuka więc szalupy ratunkowej.
Zdaniem Balazsa Orbána, prezydent Ukrainy podjął "nieodpowiedzialną" decyzję, decydując się na militarną obronę swojego kraju przed inwazją Rosji. Węgry nie popełniłyby takiego błędu.
Budapeszt podpisał z Czadem porozumienie o rozmieszczeniu tam 200 węgierskich żołnierzy w celu "zapewnienia doradztwa, wsparcia i mentoringu" oraz "ochrony obywateli Węgier i węgierskich interesów narodowych". Misję przygotowuje syn Viktora Orbana.
Ekipa Viktora Orbána nigdy nie zabrnęła w ślepy zaułek, w którym znalazł się obóz Jarosława Kaczyńskiego, obiecując, że będzie "bronić Polaków przed euro".
Na przedmieściach stolicy Węgier Dunaj wystąpił z brzegów, w śródmieściu rzeka zalewa już bulwary. Mieszkańcy Budapesztu są jednak spokojni.
Spółka z Budapesztu dla zachowania pozorów sprzedawała zwykłe pagery innym nabywcom. Ale jedynym klientem, który naprawdę się liczył, był Hezbollah - dla niego przygotowano wersję specjalną urządzenia, pisze "The New York Times".
Reżyser pokazuje toksyczny wpływ polaryzacji na zwykłych obywateli. Skąd my to znamy? To opowieść o współczesnych Węgrzech, ale także o Polsce.
Węgierski koncern MOL na własną rękę zajął się tranzytem rosyjskiej ropy naftowej przez Ukrainę, chroniąc swoje umowy z rosyjskimi nafciarzami przed sankcjami Kijowa.
Prokuratura Europejska prowadzi śledztwo w sprawie budowy kładki na Węgrzech, która stoi w szczerym polu. Budapeszt protestuje, uważając, że to przekroczenie kompetencji prokuratury.
Komisja Europejska domaga się dodatkowych wyjaśnień od rządu Viktora Orbana ws. ułatwień wizowych dla Rosjan. Dla Macieja Wąsika dyskusja stała się pretekstem do żądania przeprosin.
Komisja Europejska szacuje, że na kontynencie brakuje 1,5 miliona pielęgniarek. Węgry próbują je sprowadzać z Serbii, Polska z Ukrainy, a Włochy szukają nawet w Indiach i Ameryce łacińskiej.
Nieoczekiwanie szef węgierskiej dyplomacji Péter Szijjártó poleciał do Sankt Petersburga na spotkanie z szefem Gazpromu Aleksiejem Millerem, aby omawiać dalsze dostawy rosyjskiego gazu.
W drugim kwartale tego roku na Rosję przypadało już tylko po ok. 1 proc. eksportu i importu UE - wynika z najnowszych danych Eurostatu. Rozstanie z rosyjskim rynkiem nie zachwiało też handlem zagranicznym Europy.
Węgierski koncern Ganz Mavag nie kupi hiszpańskiego producenta pociągów Talgo. Madryt nie zgodził się na transakcję ze względu na bezpieczeństwo narodowe.
444, Bellingcat, PressOne, "Gazeta Wyborcza" i "SME" wspólnie i w pełni odrzucają zarzuty kampanii oszczerstw i mocno wierzą w rolę niezależnych mediów jako kluczowego elementu zdrowego systemu demokratycznego.
Rząd Węgier ogłosił, że koncern MOL szykuje rozwiązanie, które umożliwi wznowienie tranzytu przez Ukrainę surowca kupowanego przez Węgrów od rosyjskiego Łukoila. Zwiększy to jednak wydatki MOL-a.
Budapeszt nie odpowiedział dotychczas na pytania dotyczące wprowadzonych przez Węgry ułatwień wizowych dla Rosjan i Białorusinów.
Budapeszt ułatwił Rosjanom i Białorusinom wjazd i pobyt. Komisja Europejska żąda wyjaśnień, czołowi politycy - rozważenia zawieszenia udziału Węgier w strefie Schengen. Tylko czy to się w ogóle da zrobić?
Siła Orbána opiera się na dwóch filarach: politycznym i biznesowym. W jakim stopniu jest to siła papierowa - nie wiadomo, ale premiera Węgier nie wolno lekceważyć. Prowadzi on dużą grę, której stawką jest nie tylko przyszłość Węgier.
Węgry zapowiedziały uruchomienie szybkiej ścieżki wizowej dla obywateli Rosji i Białorusi. Bruksela oraz część europosłów obawiają się, że dzięki temu Kreml wprowadzi do Europy tylnymi drzwiami swoich agentów.
- Nie ma obecnie ryzyka dla bezpieczeństwa dostaw ropy naftowej do Węgier i Słowacji - stwierdziła Komisja Europejska, odmawiając wywarcia presji na Ukrainę o zniesienie zakazu tranzytu rosyjskiego surowca na Węgry i Słowację.
Węgry rozszerzyły program zwany narodową kartą wiz pracowniczych o obywateli Rosji i Białorusi - podał węgierski "Forbes". Oznacza to, że będą oni mogli wjechać na terytorium UE praktycznie bez ograniczeń. Według ekspertów skorzysta na tym rosyjski wywiad.
Jak to możliwe, że na oskarżenie iż Polska omija unijne embargo, kupując ropę naftową z Rosji nie zareagował jeszcze Daniel Obajtek? To potwarz, która powinna uruchomić jego wiedzę o kontraktach Orlenu i kontakty na Węgrzech, gdzie dorabia teraz do płacy europosła.
- Coraz więcej państw staje po stronie Rosji w wojnie z Ukrainą, a UE już przegrała tę wojnę - przekonywał premier Węgier Viktor Orbán w Rumunii. Orbán przyłączył się też do Rosji w oskarżaniu USA o wysadzenie Nord Streamów i pierwszy raz publicznie wystąpił z ostrą krytyką Polski.
W środę Komisja Europejska zaczęła rozpatrywać wniosek Węgier i Słowacji o podjęcie konsultacji z Ukrainą, która blokuje rosyjskiemu koncernowi Łukoil tranzyt ropy naftowej do rafinerii węgierskiego koncernu MOL. Mimo blokady, rafinerie MOL mają co przerabiać.
Unia Europejska odebrała Węgrom prawo zorganizowania spotkania ministrów spraw zagranicznych i obrony. Powodem jest stanowisko Budapesztu w sprawie Ukrainy i ostatnia wizyta Viktora Orbána w Moskwie
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.