24 August 2015 - Castrop-Rauxel, Bahnhofstraße. Na szybie jest przyklejona kartka. Jest to pozwolenie na poruszanie się po zielonych umweltzonach, a więc tych po których mogą jeździć pojazdy spełniające normę Euro 4 lub wyższą. Ten Centroliner spełnia normę Euro 3.
24 August 2015 - Castrop-Rauxel, Bahnhofstraße. A dla przykładu w Castropie i Dortmundzie mają to głęboko i Centrolinery po zielonych umweltzonach poruszają się bez zezwoleń.
28 August 2015 - Castrop-Rauxel, Lange Straße. Klimatyczny odcinek tejże ulicy z której Lion`s właśnie wyjeżdża został w zeszłym roku wyremontowany. I już klimatyczny wcale nie jest. Kostka brukowa ustąpiła miejsce asfaltowi. Wyrżnięto wszystkie drzewa i posadzono nowe. Przez te zmiany jest tam teraz bardzo jasno. Jedyny pozytyw, to peronowe przystanki zrealizowane w ten sposób, że w miejscu przystanku droga się obniża. Ulica straciła charakter, a oprócz tego robi się na niej niebezpiecznie. Już kilka lat temu zaroiło się tam od ciapatych. Teraz niczym niezwykłym nie są już kradzieże w sklepach i napady. A miasto postanowiło osiedlić tam kolejną falę imigrantów. No i kolejny znak czasów - na wjeździe na wyremontowany odcinek (na lewo od kadru) na specjalnie postawionym murku stoi tablica z informacją iż remont został sfinansowany ze środków Unii Europejskiej. I tego typu tablic jest coraz więcej. Niemcy biednieją, w kasach miejskich świeci już od jakiegoś czasu pustkami.
17 August 2013 - Castrop-Rauxel, Recklinghauser Straße. Dokładnie rok wcześniej, 17 sierpnia 2012 w tym samym miejscu sfotografowałem NLa rocznik 99. Informowałem wtedy, że tym autobusom mówimy już pa pa i na ich miejscu zjawią się Solarisy. I jak widać tak się właśnie stało.
29 Juli 2013 - Castrop-Rauxel, Münsterplatz. Tak oto prezentuje się dworzec autobusowy w Castropie. Posiada dziewięć stanowisk z czego odjazdy są realizowane z ośmiu. Dziewiąte usytuowane najniżej z lewej strony (niewidoczne na zdjęciu) służy za przystanek dla wysiadających i jest wykorzystywane przez linię SB22. Ciekawostka - Münsterplatz jest jedynym miejscem w całej sieci gdzie na jednym zdjęciu można sfotografować autobusy wszystkich "czterech asów", bo właśnie pod takich hasłem reklamują się zrzeszone w KÖR przedsiębiorstwa, a więc BOGESTRA, DSW21, HCR oraz Vestische. Tym niemniej jest to dość trudne zadanie, ale nie niemożliwe.
20 August 2013 - Gelsenkirchen, Ostpreußenstraße. Ta niepozorna skrzyneczka po lewej, to fotoradar. W ciemnej obudowie i niepoprzedzony żadnym znakiem. A polaczki dalej będą narzekać, że Rostowski robi skok na ich kasę.
9 August 2013 - Bochum, Wittekindstraße. Solaria zabiera ludzi z zastępczego przystanku. "Zastępczego", ponieważ jest on usytuowany piętnaście metrów przed właściwym. Kiedy zaplanowane jest robienie czegokolwiek na wysokości przystanku, to przyjeżdża pogotowie przystankowe, zakłada na znak 224 "Haltestelle" pomarańczową płachtę z napisem "przystanek nieczynny" i stawia zastępczy słupek z rozkładami jazdy. Dodatkowo w gablocie pod wiatą wkłada się kartkę z informacją, że przystanek jest przeniesiony. Ordnung muss sein. U nas by sobie nikt dupy nie zawracał.
29 Juli 2013 - Castrop-Rauxel, Herner Straße. Przegubem kierowała śliczna młoda dziewczyna. Chyba świeżo po zrobieniu prawka. No ja nie mam nic przeciwko by w HaCeeRze przybywało takiej kadry ;)
30 Juli 2013 - Castrop-Rauxel, Wittener Straße. "Cool bleiben und Kanzlerin wählen". Tym hasłem Unia Młodych zachęcała do poparcia w wyborach parlamentarnych Merkel. Kampania była jak widać skuteczna.
9 August 2013 - Bochum, Werner Hellweg. W Bochum postanowiono kiedyś wytoczyć wojnę ludziom zostawiającym swoje samochody w zatokach przystankowych. Jakiś geniusz wymyślił więc, że jak autobusy nie mogą stawać na przystankach, to nikt nie będzie mógł! I w ten oto sposób zagrodzono wiele przystanków takimi oto słupkami: KLIK. Dumni urzędnicy zapewne premię za swój wysiłek dostali. A autobusy mogą się zatrzymywać na wysokości przystanku i mozna do nich swobodnie wsiąść. Tyle tylko, że niepełnosprawni nie za bardzo mają jak z tych przystanków korzystać. Ale o tym wtedy nie pomyślano. I przez te wszystkie lata nic w tym kierunku nie zrobiono. Ja naprawdę nie rozumiem sensu działania miasta. Jeżeli problem był nagminny, to przecież można by było zgarniać spore pieniądze wystawiając mandaty za parkowanie w niedozwolonym miejscu. Ech przydałaby im się taka formacja jak nasza straż wiejska. Chociaż nie - oni dumni założyliby blokadę na koło pogarszając sprawę.
20 August 2013 - Gelsenkirchen, Elfridenstraße. Kawałek wcześniej natknąłem się na Malucha na bytomskich blachach. Że też komuś się chciało. Z resztą nie był to jedyny Maluch jakiego w tym roku widziałem.
1 August 2013 - Recklinghausen, Buddestraße. Citaro wozi aktualnie reklamę biletu YoungTicketPlus skierowanego do stażystów, praktykantów itp. Skoro już przy tym jesteśmy, to czas na kilka słów o taryfie. Generalnie obowiązuje tu system strefowy. Mamy więc bilety obowiązujące w strefach z nałożonym dodatkowo ograniczeniem czasowym. Od 2008 roku wyróżnia się pięć stref: A, B, C, D i E. Z tymże przykładowo bilet A nie oznacza stricte biletu na jedno miasto. To znaczy w uproszczeniu tak jest, ale system jest bardziej łaskawy. Często na takim bilecie można dojechać do dzielnic ościennych miast leżących najbliżej granicy. Czasami w przypadku mniejszych miast na A można objeździć kilka miasteczek. Zaś największe miasta są dzielone na więcej niż jedną strefę. Mogłoby się wydawać, że to skomplikowane, ale wcale tak nie jest. Komunikacja publiczna jeżdżąca pod szyldem VRR zatrzymuje się na ponad jedenastu tysiącach przystanków. Na każdym przystanku znajduje się tabela w której wyszczególnione są wszystkie miejscowości do których zagląda VRR i przy każdej miejscowości jest literka oznaczająca strefę w której leży ta miejscowość względem naszego przystanku. Jeżeli do poszczególnych dzielnic obowiązuje inna taryfa, to również i poszczególne dzielnice są wyszczególnione. Oferta biletów jednorazowych składa się z sześciu pozycji. Otwiera ją Kurzstrzecke Ticket(1,50 €) dający możliwość przejechania 3-4 przystanków, nie dłużej niż 30 minut. Następnie mamy już bilety strefowe: A(2,50 €) - w uproszczeniu bilet na jedno miasto, ważny 90 minut od skasowania, B(5,10 €) - dwa miasta, nie dłużej niż dwie godziny, C(10,50 €) - trzy miasta, nie dłużej niż 3 godziny, D(12,50 €) - cztery miasta, nie dłużej niż 4 godziny oraz E(15,70 €), ważny pięć godzin i umożliwiający dojazd do każdej miejscowości która leży za czwartą strefą. Bilety ulgowe przysługują dzieciom w wieku 6-14 lat. Poniżej szóstego roku życia przejazdy są darmowe. Wszystkie bilety uprawniają do dowolnej ilości przesiadek, oczywiście pod warunkiem, że jedziemy do celu. Oprócz tego VRR oferuje bilety jednodniowe, czteroprzejazdowe oraz grupowe. Przejdźmy teraz do biletów okresowych. Tu oferta jest równie bogata. Mamy tu osiem różnych biletów skierowanych do różnych grup społecznych. Najpospolitszy bilet, to Ticket1000, czyli imienny miesięczny. Następnie mamy szereg biletów ulgowych dla młodzieży: SchockoTicket(bilet czekoladowy, zawsze podobała mi się ta nazwa ;)), YoungTicket, YoungTicketPlus, SemesterTicket (bilet semestralny dla studentów). Następnie BärenTicket dla seniorów lubiących podróżować oraz SozialTicket dla odbiorców różnych świadczeń socjalnych którym państwo funduje też tańszą komunikację. No i na koniec perełka, a więc Ticket2000 - miesięczny na okaziciela. Napiszę tylko, że cennik tego biletu kończy się na kwocie 238€. Warto jeszcze dodać, że poszczególne bilety oferują posiadaczom różnego rodzaju bonusy. Ticket2000 czy YoungTicketPlus oferuje posiadaczowi zabieranie za darmo roweru. Innym bonusem jest możliwość zabrania np w weekendy osoby towarzyszącej. Również za free.